Reklama

Duchowość

Modlitwa i działanie

[ TEMATY ]

modlitwa

johnhain/pixabay

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Modlitwa i działanie na rzecz innych to dwa nierozłączne nurty chrześcijańskiego życia. Mamy do zrobienia w życiu tylko dwie rzeczy: modlić się i postępować sprawiedliwie. Modlimy się, by wiedzieć, że jesteśmy kochani przez Boga i by odpowiedzieć miłością na Jego miłość. Czynienie sprawiedliwych uczynków to sposób dzielenia się miłością w posłudze wobec braci i sióstr. Sprawiedliwość obejmuje wszystkie nasze relacje, są one sprawiedliwe, jeśli każdy otrzymuje w nich to, co jest mu należne.

Oba elementy należą do istoty chrześcijaństwa. Jesteśmy powołani, by być mistykami i prorokami. Mistycy znają Boga dzięki miłości. Prorocy głoszą w Jego imię i realizują Jego wolę. Powołaniem chrześcijanina jest modlitwa i proroctwo, kontemplacja i akcja, miłość do Boga i miłość do ludzi. Jan Paweł II ujął pięknie to podwójne powołanie w następujących słowach: Potrzebni są dziś głosiciele dobrze znający rzeczywistość ludzką, do głębi znający serce współczesnego człowieka, którzy uczestnicząc w jego radościach i nadziejach, niepokojach i smutkach, będą zakochanymi w Bogu ludźmi kontemplacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Aktywiści, którzy się nie modlą, są naprawiaczami świata realizującymi własne pomysły, często dla własnej korzyści. Generują niebezpieczeństwo, które zdiagnozował H.D.Thoreau, kiedy dał tę mądra radę: „Jak zobaczysz kogoś przychodzącego, by cię uszczęśliwić, ratuj swoje życie i uciekaj”. Zakorzenienie w Bogu pozwala na uniknięcie tej pułapki, bo wspomaga ono obiektywność i bezinteresowność. Prawdziwa miłość przenosi punkt ciężkości z siebie na innych, a de facto na Boga, i modlitwa w pewien sposób jest istotą takiego podejścia. Ludzie muszą wyzwolić się ze swych egoistycznych światów. Modlitwa im w tym pomaga. Pozwala im na kontakt z prawdami, które są większe od nich samych, z samą Prawdą i w ten sposób pomaga im usuwać się z pierwszego planu, być mniej agresywnymi i bardziej współczującymi. Modlitwa pomaga im czynić raczej Boże niż swoje własne dzieła.

Reklama

Z drugiej strony są ludzie, którzy „zatrzaskują się” we własnej modlitwie i zamykają swoje oczy na Łazarza żebrzącego u bramy. Dla takich ludzi praktykowanie religii jest formą odpoczynku, ulżeniem w dźwiganiu ciężarów życia. Ich duchowość jest wykoślawiona, zbyt skupiona na dbaniu o własne „ja”, zbyt marzycielska, zbyt odległa od ludzkiego cierpienia. Duchowość pozwala znaleźć sens i zaakceptować nawet cierpienie - de facto obejmuje nieuchronny ból życia. Dojrzała duchowość może nawet „pójść na konfrontację” lub przynajmniej podjąć ją, jeśli już do niej dojdzie - biorąc za wzór miłosiernego Samarytanina, który nie przeszedł na drugą stronę drogi (por. Łk 10,29-37). Prawdziwi chrześcijanie szukają cierpiących ludzi i niesprawiedliwości wynikającej z systemów społeczno-politycznych, by spieszyć z pomocą. Prorocy obu przymierzy z żarliwością działali na rzecz sprawiedliwości. Ta sama troska jest w sercu współczesnej duchowości. Ewangelia streszcza się do wiary i sprawiedliwości. Jest ona wezwaniem do przemiany - nie tylko siebie samego, ale i całego świata.

Musimy stać się aktywistami, którzy się modlą, i modlącymi się, którzy czynią sprawiedliwość. Ten rozdział dotyczy pierwszej części tego równania. Piszę to jako karmelita, a nauczanie naszego zakonu zaczyna się od modlitwy i zmierza do działania. I chociaż Karmel kładzie nacisk na życie wewnętrzne, to w pełni poświęca się pracy na rzecz pokoju i sprawiedliwości. „Uczynki sprawiedliwości - napisał przełożony generalny Karmelitów w swoim liście do zakonu - muszą stanowić integralną część naszego nauczania Ewangelii i przenikać wszystko, co czynimy”. Modlitwa i służba sprawiedliwości idą zawsze w parze, nigdy osobno.

Tak więc nasza podstawowa teza brzmi, że ogólnie posługa, a szczególnie zaangażowanie społeczne potrzebują modlitwy jako swojej podstawy i wsparcia. Chrześcijanie, którzy chcą zmieniać świat zgodnie z zasadami Królestwa Bożego, muszą być prowadzeni przez ewangelię, obecną nie tylko w ich głowie, ale i w sercu. Intelektualne nawrócenie dokonuje się dzięki studiom, podczas gdy moralna i religijna przemiana jest wynikiem modlitwy. Tą, która najgłębiej przemienia serca, jest modlitwa kontemplacyjna, na przykład Medytacja Chrześcijańska, o której jest mowa w tej książce.

Współpracownicy Boga, słudzy Chrystusa, promotorzy społecznej misji Kościoła muszą czerpać swe działanie z umysłu Chrystusa. To oznacza zgłębianie ewangelii i praktykowanie lectio divina. Zaangażowani i poddani prawdzie są ci, którzy czerpią siłę z zamieszkującego w ich wnętrzu Ducha Świętego. Modlitwa kontemplatywna wyostrza ten związek z Bogiem. Pełniącym posługę w Kościele nie może już wystarczać oświeceniowa mentalność, która postrzega społeczną równość, wolność i ludzki postęp jako cele nadrzędne, pozbawione wyraźnego odniesienia wyżej, do Boga. Ziemskie dobra są rzeczywistymi wartościami, ale muszą być umieszczone w szerszej perspektywie odkupienia całej osoby ludzkiej. W przeciwnym razie zaangażowanie w postęp ludzkości staje się idolem, a jego głosiciele łatwo przemieniają się w okrutnych rewolucjonistów. Życie pełne modlitwy jest niezbędne dla życia ewangelią i apostolskiej działalności.

2015-06-01 18:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Intencje mszalne za żywych

Na nasze spotkanie modlitewne dotarł ostatnio Jasio Wilk, który razem ze swoją żoną Małgosią prowadzą od wielu lat kursy dla narzeczonych. Już od drzwi zaczął dzielić się z nami swoim bolesnym spostrzeżeniem: „Dlaczego w naszych kościołach większość Mszy św. odprawiana jest za zmarłych? Czy żywi ludzie nie mają potrzeb i nie mają o co modlić się do Pana Boga?”. Jednoznacznym wzrokiem spojrzał na mnie, wyraźnie chcąc ten problem przedstawić całemu Kościołowi i wszystkim biskupom. „Czemu na pogrzebach jest tyle zamawianych Mszy św. o zbawienie zmarłych, a nigdy nie słyszałem, żeby jakiś ksiądz ogłaszał na zakończenie sakramentu małżeństwa, że goście weselni zamówili Msze św. za nowożeńców?”.

CZYTAJ DALEJ

Matko w Studziannej na krześle siedząca, módl się za nami...

2024-05-19 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Adobe Stock

Cudowny Obraz został 18 sierpnia 1968 r. ukoronowany papieskimi koronami przez Ks. Kard. Stefana Wyszyńskiego Prymasa Polski, oraz Ks. Kard. Karola Wojtyłę i Ks. Bpa Piotra Gołębiowskiego, Administratora Diecezji Sandomierskiej. W tym czasie wizerunek zaczął być nazywany obrazem Matki Bożej Świętorodzinnej.

Rozważanie 20

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś o Jacku Zielińskim: artysta tej miary stawał przed Bogiem i śpiewał o Bogu

2024-05-20 13:06

[ TEMATY ]

Skaldowie

Kard. Grzegorz Ryś

PAP/Łukasz Gągulski

Dziś odbyły się uroczystości pogrzebowe Jacka Zielińskiego ze Skaldów. Homilię wygłosił kard. Grzegorz Ryś. „O bardzo trudnych rzeczach potraficie śpiewać w sposób prosty. To wielkość Skaldów, że o wielkich rzeczach w sposób bardzo prosty potraficie mówić” – mówił zwracając się do biorących udział we Mszy św. artystów. Zdaniem kardynała Skaldowie, odkąd istnieją, czyli blisko 60 lat, potrafią poprzez swoją twórczość rozmawiać z ludźmi, dlatego, że sami potrafią ich słuchać.

Prezydent RP odznaczył pośmiertnie Jacka Zielińskiego ze Skaldów Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury polskiej. Wyróżnienie z rąk Andrzeja Dudy odebrał syn muzyka Bogumił Zieliński podczas uroczystości pogrzebowych w poniedziałek w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję