Zbieżność nazwisk jest nieprzypadkowa. Antek, syn Stanisława Sojki, z muzyką związany od dawna m.in. jako realizator dźwięku, producent i kompozytor muzyki elektronicznej, długo zwlekał ze śpiewaniem. Debiutancki album Po niebie wydał 4 lata temu. Nowa płyta jest podobna do tej poprzedniej, niektórzy nazywają takie granie alternatywnym popem. Jest eklektyczna, więcej w niej niż poprzednio gitar, mniej elektroniki. Choć Antek idzie własną muzyczną drogą, to nie ucieknie od porównań z ojcem, a te nie będą dla niego zbyt miłe. Płyta MoimiOczami, tak jak poprzednia, jest przeciętna, nie wpada w ucho, niewiele z niej zostanie z nami na dłużej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu