Reklama

Wiara

Homilia

Czyż Jezus do nas nie przyszedł?

Niedziela Ogólnopolska 44/2022, str. 16

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnia niedziela października w wielu świątyniach obchodzona jest jako uroczystość rocznicy poświęcenia kościoła. Przy tej okazji postawmy pytanie: po co, czasami ponosząc niemałe koszty, budujemy nasze świątynie oraz staramy się je nie tylko utrzymać, ale i ciągle upiększać? Odpowiedź jest prosta. Nie z powodu koncertów, wrażeń estetycznych ani ludzkich braterskich spotkań, tylko dla Boga i Jego zbawczego dzieła w naszym życiu. Jak obrazuje nam cała Ewangelia, zbawcze działanie Boga w życiu człowieka jest uwarunkowane postawą wiary w Jezusa Chrystusa oraz przyjęcia Go jako jedynego Pana i Zbawiciela.

Godnym naśladowania przykładem człowieka, który z radością przyjął Jezusa, jest Zacheusz. Jako zwierzchnik celników przez ludzi uważany był za grzesznika współpracującego z Rzymianami, a z powodu niskiego wzrostu i otaczającego go tłumu nie mógł zobaczyć Jezusa. Miał jednak coś i zrobił coś, co wystarczyło, by Jezus zatrzymał się w jego domu. Tym czymś było nie tyle wejście na sykomorę, ile wielkie pragnienie zobaczenia Jezusa, a następnie natychmiastowa gotowość ugoszczenia Go w domu. Radość z przyjścia Jezusa, przyjęcie Go jako Pana i przemiana życia Zacheusza spotkały się, niestety, z dezaprobatą tych, którzy mówili, że „do grzesznika poszedł w gościnę”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Do grona zagubionych, których Jezus „przyszedł odszukać i zbawić”, należy także wielu nam współczesnych. Twarze i historie niektórych z nich przedstawia telewizyjny program Ocaleni. W jednym z odcinków swoje świadectwo dał Piotr, który przez wiele lat był zaślepiony, uzależniony od heroiny, alkoholu, przemocy i pornografii. Będąc wrakiem człowieka, po kilku próbach samobójczych, pod wpływem namowy kolegi, być może też pociągnięty ciekawością, ale przede wszystkim z nadzieją, że coś się zmieni, przyjechał na Mszę św. i spotkanie modlitewne do archikatedry w Częstochowie. Tam dotknięty mocą Bożą oddał swoje życie Panu Jezusowi i wtedy w jego życiu zaczęły się dziać cuda. Dziś (od 10 lat) jest wolnym i szczęśliwym człowiekiem.

A ty – z jakim pragnieniem przychodzisz na Mszę św. i przyjmujesz Jezusa Zbawiciela? Siostra zakonna Briege McKenna w książce Cuda się zdarzają opisuje Eucharystię sprawowaną pod gołym niebem w pewnym górzystym kraju Ameryki Łacińskiej. Na tę Mszę św. przybyło wielu bardzo biednych ludzi, przyniesiono też ciężko chorego małego chłopca i położono go pod stołem, na którym sprawowana była Eucharystia. W momencie konsekracji, ku jej zdziwieniu, wszyscy położyli się krzyżem, wznieśli oczy do góry i adorowali Jezusa. Po Mszy św. s. Briege, urzeczona wiarą tubylczych ludzi, chciała zobaczyć, co się dzieje z chłopcem. Nie znalazłszy go pod stołem, który posłużył za ołtarz, już miała zapytać jego matki, gdzie on jest, ta jednak uprzedzając pytanie zakonnicy, wskazała na grupę biegających dzieci, pośród których był jej uzdrowiony syn, i powiedziała: „Czyż Jezus do nas nie przyszedł?”.

2022-10-25 14:10

Ocena: +18 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie, zmiłuj się nad nami, obmywaj nasze serca

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mk 7, 14-23.

Środa, 12 lutego
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: spłonęła dzwonnica, najstarszy drewniany praski zabytek

2025-04-16 07:12

[ TEMATY ]

pożar

dzwon

Stołeczny Konserwator Zabytków FB/zrzut

Na Kamionku w Warszawie spłonęła zabytkowa drewniana dwukondygnacyjna dzwonnica przy konkatedrze M.B. Zwycięskiej. "To jeden z najstarszych zachowanych zabytków dzielnicy. Pożar pojawił się ok. godziny 17.15 i szybko objął cały obiekt. Przez ponad dwie godziny na miejscu trwała akcja gaśnicza, a potem zabezpieczanie terenu. Oględziny przeprowadziła też Policja" - poinformował Stołeczny Konserwator Zabytków.

W akcji gaśniczej uczestniczyło sześć zastępów strażaków. Na miejscu zdarzenia interwencję podjęli Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków oraz Stołeczny Konserwator Zabytków.
CZYTAJ DALEJ

TVP: jedynym kosztem poniesionym w Końskich przez TVP jest wynagrodzenie prowadzącej oraz wydawcy

2025-04-16 14:27

[ TEMATY ]

TVP

Karol Porwich/Niedziela

"Jedynym kosztem poniesionym przez TVP jest wynagrodzenie prowadzącej oraz wydawcy; brak obecności TVP na tak kluczowym wydarzeniu, relacjonowanym i komentowanym przez największe grupy telewizyjne w Polsce, byłby niezrozumiały z punktu widzenia misji publicznej" - podała TVP w przesłanym PAP oświadczeniu.

"Podkreślamy, że wszystkie koszty związane z przygotowaniem debaty, łącznie z realizacją i wyprodukowaniem sygnału telewizyjnego, ponosi organizator tego wydarzenia. Jedynym kosztem poniesionym przez TVP jest wynagrodzenie prowadzącej oraz wydawcy" - podała TVP w specjalnym oświadczeniu dotyczącym prezydenckiej debaty w Końskich, przesłanym w środę PAP.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję