Reklama

Aspekty

Jak znaleźć drogę do świętości?

Osobiste doświadczenie w praktykowaniu własnej duchowości w przeddzień uroczystości Wszystkich Świętych przedstawia Piotr Zakrzewski.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 44/2022, str. VI

[ TEMATY ]

uroczystość Wszystkich Świętych

Karolina Krasowska

Piotr Zakrzewski dr nauk społecznych, wykładowca akademicki, pełni funkcję lektora

Piotr Zakrzewski dr nauk społecznych, wykładowca akademicki, pełni funkcję lektora

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Rafał Witkowski: Drogę do świętości można realizować przez życie według reguł określonej duchowości. Tych w Kościele mamy bardzo wiele. Możemy w przenośni powiedzieć, że są „sprawdzone”, ponieważ wielu wierzących miało swoją duchowość i to zaprowadziło ich do świętości, którą potwierdził Kościół przez wyniesienie wielu z nich do chwały ołtarzy. Czym jest duchowość chrześcijańska?

Piotr Zakrzewski: Myślę, że duchowość jest metodą kształtowania relacji z Jezusem, jest budowaniem swojej tożsamości, czyli szukaniem odpowiedzi na pytanie, kim byłem i kim jestem. Nie tylko nawrócenie, ale i ciągłe wracanie do Boga jest moją codziennością, procesem, który pomaga mi trwać przy Bogu i wracać do Niego. Duchowość wiąże się też z przyszłością – nadaje mojemu życiu sens, daje nadzieję.

Reklama

W jaki sposób doświadczyłeś w życiu nawrócenia? Czy był to konkretny punkt w miejscu i czasie?

Tak, choć nie jest istotne z perspektywy czasu ani miejsce, gdzie się dokonało moje nawrócenie, ani okoliczności, lecz dyspozycja serca – otwartość na relację i rozmowę z Bogiem. Moje nawrócenie to moment, kiedy się otworzyłem na Pana Boga i kiedy szczerze z Nim porozmawiałem. Wtedy przemieniło się przede wszystkim moje patrzenie na siebie; zacząłem bardziej dostrzegać to, co jest we mnie nieuporządkowane. Moja modlitwa stała się bardziej szczerą rozmową i to już nie na poziomie „oddalonego” Boga i „zawstydzonego” grzesznika, ale z perspektywy odkrycia, że już zostałem obdarowany przez Pana Jezusa i z Nim chcę iść przez życie, bo mogę Mu w pełni zaufać. To wtedy pojawiły się we mnie pierwsze zręby ufności Bogu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czy coś szczególnie pomogło ci w odkrywaniu prawdziwego obrazu Pana Boga i siebie samego?

Niesamowite były dla mnie pięciodniowe rekolekcje „fundamentu ignacjańskiego”, podczas których po raz drugi doświadczyłem Boga w sposób bardzo mocny. To przeżycie umocniło moją wiarę i ukierunkowało moje życie duchowe ku duchowości św. Ignacego Loyoli, która w Kościele trwa już 500 lat.

Czym jest duchowość ignacjańska?

Krótko mówiąc: chodzeniem z Jezusem przez słowo Boże. Kiedy jestem na rekolekcjach ignacjańskich, czy kiedy odprawiam osobistą kontemplację, jest to dla mnie żywa obecność Boga, tak jakbym sam był obecny w scenach biblijnych. Przez lekturę słowa i wyobrażenie sceny ewangelicznej dzięki łasce Bożej mogę odnieść sytuację biblijną z przeszłości do swojej teraźniejszości.

Proszę, przybliż nam ignacjańską metodę rozważania słowa Bożego.

Trzeba mieć świadomość, że to, co zostało opisane na kartach Pisma Świętego, można odnosić do własnego „teraz”, że nie jest to tylko historia, która się wydarzyła i została zakończona, ale że słowo Boże cały czas jest żywe. Pozwala to na „przykładanie” scen biblijnych do swojego życia i uczestniczenie w nich przez wyobrażenie siebie w różnych wydarzeniach biblijnych. Przez to nie jestem ich biernym obserwatorem, ale uczestnikiem. Bo słowo Boże dotyczy każdego z nas. W nim jest żywy Jezus. Przez kontakt ze słowem mam kontakt z Jezusem, który jest Słowem Boga. Gdy poznaję życie Chrystusa, zawiązuję z Nim bliższą relację, przez co staje się On moim Przyjacielem, a więc Osobą, z którą chcę iść przez życie. Dlatego chcę się o Nim dowiedzieć więcej. A żeby więcej się o Nim dowiedzieć, potrzebuję mieć kontakt ze słowem Bożym.

Jakie owoce odkrywasz we własnym życiu dzięki duchowości ignacjańskiej?

Owocem medytacji słowa Bożego jest codzienny kontakt z Bogiem, a przez to odnajdywanie Go w codzienności i wgląd w siebie. Tylko idąc z Nim przez życie, jestem w stanie podejmować zadania, wysiłki, trudy, które przynosi każdy dzień, zgodnie ze słowami: „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” (Flp 4,13). Codzienny ignacjański rachunek sumienia pozwala mi głębiej zrozumieć swoje zachowania i pragnienia, a także skłania do wdzięczności Bogu za wszystko, czym mnie obdarzył.

Piotr Zakrzewski dr nauk społecznych, wykładowca akademicki, pełni funkcję lektora

2022-10-25 14:10

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Przybylski: człowiek mądry nie żyje tylko dla dnia dzisiejszego

Życie wieczne jest jakimś nowym życiem nieprawdopodobnie szczęśliwym – mówił do wiernych bp Andrzej Przybylski. Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej przewodniczył 1 listopada, w Uroczystość Wszystkich Świętych Mszy św. w kaplicy pw. Zaśnięcia św. Józefa na częstochowskim cmentarzu Raków oraz procesji.

W homilii zauważył, że „bardzo wiele świąt sprowadziliśmy do takiego biegu, pilnych zewnętrznych rzeczy zwyczajów i tradycji. W życiu godzimy za rzeczami pilnymi i budzimy się i nagle okazuje się, że gubimy rzeczy ważne”. – Tak można zgubić ważność Bożego Narodzenia, goniąc za zwyczajami, tradycjami. Jeszcze bardzie można zgubić sens i głębię Wielkanocy, ale również można zgubić w tempie i biegu za pilnymi rzeczami sens tych dni listopadowych, w które wchodzimy – podkreślił bp Przybylski.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Polska parafia w Los Angeles szykuje się na jubileusz 100-lecia

2025-12-16 20:54

[ TEMATY ]

Polonia

Los Angeles

Vatican Media

ks. Mirosław Frankowski, chrystusowiec, proboszcz w parafii Matki Bożej Jasnogórskiej w Los Angeles

ks. Mirosław Frankowski, chrystusowiec, proboszcz w parafii Matki Bożej Jasnogórskiej w Los Angeles

W miejscu, gdzie bywała Pola Negri i gwiazdy kina niemego, dziś gromadzi się polska wspólnota. Parafia Matki Boskiej Jasnogórskiej w Los Angeles przygotowuje się do jubileuszu 100-lecia i świąt Bożego Narodzenia. O historii i codziennym życiu parafii opowiada Vatican News jej proboszcz ks. Mirosław Frankowski TChr.

Początki Polonii w Los Angeles sięgają XIX wieku. Pierwsza polska misja została zorganizowana w 1908 roku. Przez pierwsze lata jej istnienia Polacy gromadzili się w małym kościółku, choć przez pewien czas nie mieli swego duszpasterza. W 1926 roku powstała pierwsza parafia pod wezwaniem Chrystusa Króla, już w innym miejscu, bo dotychczasowy kościół okazał się za mały. „Przybywało już coraz więcej Polaków” – opowiada ks. Mirosław Frankowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję