Peregrynacja relikwii uroczyście rozpoczęła się w parafii św. Michała Archanioła w Koniecpolu-Chrząstowie. Eucharystii przewodniczył bp Andrzej Kaleta. W homilii zadał pytanie: – Czy potrzebne są takie znaki, czy dziś w XXI wieku, ma jeszcze sens kult relikwii i świętych?
Kiedy Bóg napotka pokorne serce
Odpowiedzią mogą być słowa homilii św. Jana Pawła II, który w setną rocznicę kanonizacji św. Rity, 20 maja 2000 r., mówił: „Śmiertelne szczątki świętych i błogosławionych, które czcimy, są znamiennym znakiem, czego może dokonać Pan w ludzkiej historii, kiedy napotka pokorne serca otwarte na Jego miłość” – przypomniał biskup. Podkreślił, że „takie czytelne znaki są potrzebne, zwłaszcza dziś, gdy człowiek uzurpuje sobie prawo Stwórcy do ingerowania w tajemnicę ludzkiego życia. Usiłuje decydować o jego zaistnieniu, wyznaczać jego kształt przez manipulacje genetyczne i w końcu określać granice śmierci”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Znak dla młodych ludzi
Reklama
Biskup przypomniał, że „odrzucając Boże prawa i zasady moralne, otwarcie występuje się przeciw rodzinie”. – Na wiele sposobów usiłuje się zagłuszyć głos Boga w ludzkich sercach, a Jego samego uczynić wielkim nieobecnym w kulturze i społecznej świadomości narodów. Dodał, że żyjemy w czasach postpandemii oraz że za naszą wschodnią granicą toczy się wojna. Jak zauważył, właśnie w takich momentach krytycznych „Pan powoływał ludzi błogosławionych i świętych. – Myślę, że takim znakiem zwłaszcza dla młodych ludzi jest błogosławiony Carlo Acutis – mówił, tłumacząc, że przyszły błogosławiony „zasługiwał czasem na upomnienie”. – Jego życie, jak życie każdego chrześcijanina, dopiero zmierzało do świętości. Ale w sprawach fundamentalnych zawsze trzymał się Bożych przykazań. Miał to we krwi i dawał tego świadectwo – powiedział. Beatyfikacja odbyła się 10 października 2020 r. w Asyżu. Był to czas naznaczony we Włoszech i na całym świecie pandemią koronowirusa. – To doświadczenie pokazało nam wszystkim, jak jesteśmy słabi. Pytaliśmy, jaka będzie przyszłość? Błogosławiony Carlo Acutis swoim życiem i śmiercią podpowiada nam rozwiązanie zagadki. Mówi: Odpowiedzią jest Jezus. I to jest propozycja dla wszystkich ludzi, również dla nas – podkreślił.
Święte, czyli zwyczajne i normalne
Relikwie bł. Carla przyjęła również młodzież w parafii katedralnej w Kielcach. 29 października bp Jan Piotrowski przewodniczył Eucharystii, podczas której udzielił kieleckiej młodzieży sakramentu bierzmowania. Zwracając się do młodych, biskup mówił m.in. o potrzebie dokonywania mądrych wyborów. Nawiązał do świętych, których imiona do bierzmowania wybrali sobie młodzi ludzie. – Wybraliście je, bo widzieliście w tych osobach coś szlachetnego, pięknego i godnego naśladowana – wskazał. Nawiązał do peregrynacji relikwii bł. Carla. – Zadajemy sobie dzisiaj pytanie, co zrobił piętnastoletni Carlo Acutis, że jest błogosławionym? – pytał Biskup, podkreślając, że błogosławiony miał „normalne, zwyczajne życie”, ale ubogacone przez Jezusa, którego przyjmował do swego serca od 7. roku życia.
Autostrada do nieba
Dom Rekolekcyjny Diecezji Kieleckiej w Skorzeszycach był kolejnym przystankiem peregrynacji relikwii błogosławionego Włocha. Młodzi ludzie z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży modlili się przy jego relikwiach. Eucharystii przewodniczył ks. Marcin Boryń, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Na trasie pielgrzymowania relikwii nie mogło zabraknąć sanktuarium św. Józefa Opiekuna Rodziny w Kielcach. Tutaj zgromadzonych młodych przywitał proboszcz parafii ks. prał. Jan Iłczyk.
Reklama
– Jesteśmy razem, aby zawsze Bogu dziękować, że ciągle zaprasza nas do świętości i do jedności z sobą. Zanosimy naszą modlitwę przez wstawiennictwo bł. Carla, którego relikwie znajdują się tutaj na ołtarzu. On jest dla nas dzisiaj wzorem i pomocą, abyśmy uczestnicząc w Eucharystii, mogli otworzyć do Boga tę „autostradę do nieba”, którą idziemy, i wejdziemy do wieczności – mówił. W homilii ks. Boryń przekonywał młodych, że każdy z nas może być świętym, ponieważ Carlo „niczym się nie wyróżniał od swoich kolegów, nawet był czasami ganiony przez nauczycielkę” – można to wyczytać w uwagach z dzienniczka szkolnego – przybliżał. – To tylko dowód na to, że każdy z nas jest w drodze do świętości. Carlo zawierzył jednak radykalnie swoje życie Bogu. Nie stało się ono gorsze od innych. Bóg mu niczego nie zabrał. Wpatrujemy się w jego relikwie, jego postać, bo jest dla nas wzorem dawania świadectwa – podkreślił. Po Mszy św. i adoracji Najświętszego Sakramentu bp Jan Piotrowski przewodniczył procesji eucharystycznej wokół kościoła, z relikwiami bł. Acutisa oraz wizerunkami świętych.
Czuwanie młodzieży przy relikwiach bł. Carla odbyło się także w parafii Wniebowzięcia NMP w Kazimierzy Wielkiej. Błogosławiony pozostanie z młodymi w diecezji. 19 listopada podczas Diecezjalnego Dnia Młodzieży w bazylice katedralnej rozpoczął się kolejny etap wędrówki relikwii po parafiach. Czuwania z bł. Carlem gromadzą kolejnych młodych, poszukujących w niełatwych dla nich czasach odpowiedzi o Boga i wiarę w swoim życiu. Ufając w świętych obcowanie, można mieć nadzieję, że Carlo będzie im w tym pomagał z nieba.
Przepis na świętość – mówią młodzi
Kinga: – Jestem na rekolekcjach kolejny raz, wracam tu co roku i co roku mam nowe doświadczenia. Piątkowa adoracja przy relikwiach bł. Carlo Acutisa wywarła na mnie wielkie rażenie. Mój przepis na świętość to żyć zgodnie z dziesięcioma przykazaniami.
Jakub: – Jestem tutaj, żeby odnowić się duchowo. Bardzo mi to modlitewne spotkanie pomogło. Czuwanie przy relikwiach bł. Carla, wspólna modlitwa – to zostanie w mojej pamięci. Co zrobić, aby być świętym? Jaki jest przepis na świętość? Według mnie nie trzeba przejmować się swoimi słabościami i iść do przodu, pamiętając o tym, że Jezus nas kocha takimi, jakimi jesteśmy.
Tadeusz: – Największe wrażenie na mnie zrobiła Eucharystia na zakończenie czuwanie przy relikwiach bł. Carla. Przepis na świętość? Trzeba dużo się modlić, starać się być dobrym człowiekiem, niekoniecznie być ideałem, ale dążyć do tego, by być coraz lepszym, naśladując Jezusa.
Agnieszka: – Miałam tutaj czas, aby się zastanowić nad swoją wiarą i duchowością, zobaczyć siebie z innej perspektywy. Świętość jest dla wszystkich, w dzisiejszych czasach również można być świętym. Przykładem jest bł. Carlo, kiedy mówił, że drogą do nieba jest Eucharystia i ja się z tym zgadzam, uważam, że drogą do Jezusa jest właśnie Eucharystia.