Było to wyjątkowe przygotowanie do rekolekcji adwentowych i świąt Bożego Narodzenia. Dlaczego warto zatrzymać się i „przystanąć” na czas Adwentu – wyjaśniał proboszcz, ks. Roman Sawic. – Chcemy by były to adwentowe przystanki, wobec przedświątecznego zabiegania, w tym jakże niespokojnym świecie. To szczególna okazja do przeżywania „innego” Adwentu – zwłaszcza dla rodzin, które będą obchodzić w przyszłym roku kalendarzowym radość bierzmowania czy pierwszej Komunii św. W taki sposób, jako parafia – czyli wspólnota wspólnot, chcieliśmy się także przygotować się do rekolekcji adwentowych i je niejako poszerzyć. Adwent jest takim czasem, który powinien nas skłonić do refleksji, abyśmy nie przegapili Pana Jezusa, który przychodzi. Świat nas popędza, a ten czas daje nam coś prostego i oczywistego i mówi, aby się zatrzymać – tłumaczył.
Reklama
– Spotkaniom towarzyszyły trzy słowa: Oczekiwany, Przychodzący i Rozpoznany, gdyż wydaje się, że one oddają właściwą dynamikę tego czasu i jestem przekonany, że każdy z nas rozumie przesłanie tych trzech słów. Naszą intencją było również pokazanie, że Chrystus rzeczywiście jest tym, który jest, który był i który przychodzi i jest obecny w sakramentach. To, co się dokonało w historii zbawienia, dla nas uobecnia się w naszym tu i teraz. I to dzieje się dokładnie tak samo, gdyż tak samo słyszymy zapowiedzi proroków, mamy okazję odpowiedzieć i mamy okazję doświadczyć spotkania z Jezusem w sakramentach, w pokucie, przez chrzest i bierzmowanie, w obecności kapłaństwa, w słowie Bożym i Eucharystii – dodał ks. Sawic.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pierwszemu spotkaniu towarzyszył znak kadzidła, którego znaczenie wyjaśniał ks. Roman Sawic. – Kadzidło jest wyrazem modlitwy, chwały oddawanej Panu Bogu i kiedy oczekujemy na tego, który ofiarowuje nam swoją obecność, wydaje się właściwym, aby chcieć takim samym językiem odpowiedzieć, czyli naszą obecnością i symbolem spalania się przed Panem Bogiem, unoszenia się w to, Boże, bo taka jest właśnie symbolika kadzidła, unoszący się dym ma przywodzić na myśl unoszące się do Boga nasze modlitwy – powiedział.
– Piękne wydarzenie, które mocno uświadomiło mi prawdziwą wartość Adwentu. Wokół nas, wszędzie, już od wielu tygodni mnóstwo ozdób i świątecznych dekoracji, ubrane pod koniec listopada choinki, wszędzie słychać rozbrzmiewające kolędy, jakby świat zapomniał o istnieniu adwentowego czasu. A tutaj w naszym „Kościółku” mogliśmy się zatrzymać, zastanowić nad prawdziwą istotą tego czasu, którego kulminacją są święta Bożego Narodzenia. Jestem wdzięczna naszym kapłanom za danie nam szansy na tak wyjątkowe doświadczenie – mówiła w rozmowie jedna z uczestniczek.
Na modlitewne spotkania adwentowe złożyły się takie elementy jak: konferencja o adwentowym oczekiwaniu na przyjście Chrystusa, adoracja Najświętszego Sakramentu i osobista modlitwa oraz znaki kadzidła, światła i wody.