Święty Grzegorz z Nyssy, jak zauważył Benedykt XVI, był „człowiekiem o naturze kontemplacyjnej, o wielkiej skłonności do refleksji, a jego żywa inteligencja była otwarta na kulturę epoki. Dzięki temu w dziejach chrześcijaństwa dał się poznać jako oryginalny i głęboki myśliciel”.
O jego formację duchową zadbało rodzeństwo – siostra św. Makryna wraz z bratem św. Bazylim Wielkim. Początkowo nauczał retoryki. Ożenił się. Po śmierci żony poszedł w ślady rodzeństwa i poświęcił się życiu ascetycznemu. Za namową brata przyjął święcenia kapłańskie. W 371 r. został wybrany na biskupa Nyssy. Okazał się gorliwym pasterzem, wzbudzał szacunek wiernych.
W czasach, gdy Kościół dzieliły rozmaite ruchy heretyckie, św. Grzegorz niestrudzenie walczył o zwycięstwo prawowierności. Odegrał istotną rolę na soborze konstantynopolitańskim, będąc głównym autorem słów uzupełniających Nicejski Symbol Wiary. Współcześni podziwiali go za pobożność, mądrość, erudycję i umiłowanie pokoju. „To jest najważniejsza lekcja, jakiej udziela nam św. Grzegorz z Nyssy – pełna realizacja człowieka polega na świętości, na przeżywaniu życia jako spotkania z Bogiem, dzięki czemu staje się ono światłem również dla innych, dla świata” – stwierdził Benedykt XVI. Ta lekcja jest szczególnie aktualna dziś, gdy w zlaicyzowanym świecie potrzeba świadków wiary i filarów prawowierności.
Grzegorz z Nyssy ur. ok. 335 r. zm. 10 stycznia ok. 395 r.
Wydaje się to być realistyczna propozycja – powiedział Leon XIV o planie pokojowym Prezydenta USA dla Gazy. „Miejmy nadzieję, że go zaakceptują” - dodał. Jednocześnie zaznaczył, że ważne jest, „aby nastąpiło zawieszenie broni, uwolnienie zakładników”. W samym planie pokojowym „są elementy, które, jak sądzę, są bardzo interesujące, i mam nadzieję, że Hamas przyjmie je w wyznaczonym czasie” – powiedział Papież.
W odpowiedzi na pytanie o flotyllę, która zbliża się do Gazy, aby dostarczyć pomoc, ale także, aby przełamać blokadę morską Izraela Papież odpowiedział: „To jest bardzo trudne, widoczna jest chęć odpowiedzi na prawdziwy kryzys humanitarny, ale jest tam wiele elementów”. Dodał, że wszystkie strony o tym mówią i mamy nadzieję, że nie dojdzie do przemocy i że ludzie będą szanowani, to jest bardzo ważne”.
Amerykański aktor i komik Tim Allen, znany z ról w ponad 30 filmach i w kilku serialach telewizyjnych, wyznał, że wybaczył zabójcy swego ojca sprzed ponad 60 laty. Na stronie X napisał, że do podjęcia tej decyzji skłonił go "przejmujący gest" Eriki Kirk, która niedawno oświadczyła przed milionami widzów w Stanach Zjednoczonych i w innych krajach, iż wybacza mordercy jej męża Charliego. Aktor zapewił, że jej przykład sprawił, iż znalazł w sobie siłę, aby przebaczyć człowiekowi, który pozbawił życia jego ojca, gdy on sam miał 11 lat.
Podziel się cytatem
Przywołał w tym kontekście niedawne "poruszające" słowa wdowy po zamordowanym 10 września działaczu chrześcijańskim Charlie Kirku, która przez łzy powiedziała m.in.: "Ten człowiek... ten młody człowiek... wybaczam mu". Aktor oświadczył, że właśnie te słowa głęboko go poruszyły i to pod ich wpływem postanowił po ponad 60 latach przebaczyć temu, kto zabił jego ojca.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.