Reklama

Niedziela Częstochowska

Parafia na Rakowie

Życzyłbym sobie w nowym roku, by nasze działania przyczyniły się do odnowy życia religijnego parafii – winszuje ks. Dariusz Nowak.

Niedziela częstochowska 3/2023, str. IV

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Karol Porwich/Niedziela

Dzieci należy traktować bardzo poważnie

Dzieci należy traktować bardzo poważnie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od samego początku duszpasterzowania w parafii św. Floriana Męczennika w Częstochowie jej proboszcz ks. Dariusz Nowak zapragnął parafii jako domowej wspólnoty braci i sióstr, którzy się ze sobą dobrze czują. Tylko tyle i aż tyle.

Według planu

– Teraz ludzie pozamykali się w mieszkaniach i domach. Zdecydowaliśmy się z bardziej zaangażowanymi wiernymi realizować Program Odnowy i Ewangelizacji Parafii. Pomysł został zaczerpnięty od Włocha o. Riccardo Lombardiego – przedstawia swój pomysł duszpasterski dla parafii ks. Nowak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na stronach internetowych parafii czytamy, że w ramach programu już w czerwcu 2016 r. zawiązały się w poszczególnych blokach i na ulicach domków jednorodzinnych pierwsze Wspólnoty Sąsiedzkie. W rozmowie z Niedzielą ksiądz proboszcz przedstawia nam opracowane materiały duszpasterskie na kolejne lata pracy w parafii w ramach programu. – Na każdy rok mamy zaplanowane pięć wydarzeń, które mają swoją problematykę. Co dwa miesiące, od września do wakacji, realizujemy zaplanowane zadania na konkretny temat. Bieżący rok zaczęliśmy 18 września 2022 r. w święto św. Stanisława Kostki tematem: „Odpowiedzialni za przekaz wiary”. I w trosce o naszą wiarę roztrząsamy tę kwestię – zaznacza.

Reklama

Sylwester Walaszczyk budował tę parafię i jest emocjonalnie z nią związany. – Nie wyobrażam sobie przejścia do innej wspólnoty – śmieje się i przedstawia „List do Parafian”, który jest rozsyłany do wiernych w ramach Programu Odnowy i Ewangelizacji Parafii: – Teraz ludzie pozamykali się we własnych mieszkaniach, domach i nie ma sąsiedztwa. Dlatego dla każdego mamy ten nasz parafialny list z nadtytułem: „Wstańmy z kanapy”. Chcemy, by ludzie wrócili do kościoła. Zdajemy sobie sprawę, że to może potrwać nawet dwadzieścia lat. Analizowaliśmy na spotkaniach sytuację w parafii i doszliśmy do wniosku, by działać długofalowo.

Wytrwale

Jak podkreśla ks. Nowak, pewne inicjatywy się wyczerpują, ale wytrwale szuka się nowych możliwości i sposobów ożywiania parafialnej wspólnoty. – Cały czas działa świetlica, która gromadzi dzieci i młodzież z całego Rakowa, a nie tylko z naszej parafii. Uczestnicy zajęć świetlicowych od poniedziałku do piątku są objęci fachową opieką. Aktualną propozycją świetlicową są „Ferie w mieście”, czyli program dla dzieci i młodzieży na czas szkolnego wypoczynku – cieszy się duszpasterz i dodaje w uzupełnieniu parafialnego programu: – W tych naszych rocznych wydarzeniach uwzględniamy też walkę z uzależnieniami, które dotykają naszą młodzież i dzieci.

Parafia św. Floriana Męczennika istnieje już 33 lata, ale powoli staje się parafią diasporyczną – więcej jest niechodzących do kościoła niż tych praktykujących. – To nie jest kryzys instytucji Kościoła, to jest kryzys wiary. To, co robimy w naszej parafii, poprzedziliśmy analizą sytuacji duszpasterskiej na naszym terenie. Teraz próbujemy odwrócić te niedobre procesy. Chcemy mobilizować ludzi, by bardziej świadomie podejmowali działania na rzecz parafii i by zrozumieli powagę sytuacji – wyjaśnia proboszcz.

Liderzy

Reklama

– Dużo się działo ostatnio w moim życiu. Staram się zbliżać do Boga przy każdej okazji, a szczególnie podczas Eucharystii. Byłem daleko od Kościoła, ale Bóg się o mnie upomniał. W pewnym momencie życia zrozumiałem, że tylko On może mi pomóc – zwierza się członek rady parafialnej, 40-letni Radosław Szecówka.

Na obecny kryzys pan Radosław nie ma recepty, ale działa w parafii tyle, ile może. Cieszy się, gdy spotyka na ulicy ludzi, poprzednio widzianych w kościele, którzy się teraz do niego uśmiechają i dzielą się radością życia.

– Między parafianami a proboszczem powinna być bliskość. Wierni powinni mieć odwagę przyjść do proboszcza i powiedzieć, co im się nie podoba, a nie dusić tego w sobie. A ksiądz też powinien częściej schodzić z ambony do ludzi, by być bezpośrednio z nimi. Rada parafialna jest takim miejscem, by być blisko siebie, ale nie wszyscy chcą brać odpowiedzialność za wspólnotę – wypowiada się z troską Sylwester Walaszczyk, członek rady parafialnej.

Nieobecni

Zdzisław Wióra pomagał przy budowie domu parafialnego i kościoła. Przyszedł do świątyni wcześniej, by pomodlić się na różańcu. – Mam za co dziękować Bogu, ale boli mnie to, że wielu ludzi nie chodzi na Mszę św. Każdy jednak sam decyduje, kiedy ma wrócić do Kościoła – mówi.

Reklama

Michał Stronczyński ma bardzo proste wytłumaczenie nieobecności wielu wiernych na niedzielnych nabożeństwach. I być może jest to w wielu przypadkach najwłaściwsza diagnoza. – Ludziom się nie chce przychodzić do świątyni, bo wolą posiedzieć przed telewizorem. Ale każdy wierzy w to, w co chce wierzyć. Nikt nikogo na siłę nie będzie ciągnął do kościoła – zaznacza. Agnieszka Stronczyńska uzupełnia wypowiedź męża: – Parafia dla nas znaczy bardzo dużo, bo to nasz dom i czujemy się tutaj jak u siebie. Ksiądz proboszcz zachęca do aktywności parafialnej. Uważam, że ważnym jest, by przyciągnąć do kościoła dzieci, by ich nie stracić

– Nie potrafię nic zrobić, by coś zmienić w parafii, bo nawet własnych dzieci nie potrafię skłonić, by przychodziły na Mszę św. Może to jest moja wina, że z dziećmi nie rozmawiam. Córka powiedziała mi, że ja w wierze chrześcijańskiej ją wychowałam, ale dalej to musi być jej decyzja – odpowiada szczerze Krystyna Biniek.

– W mojej rodzinie nie wszyscy praktykują, ale też nie rozmawiamy na te tematy, bo wiara jest przecież sprawą osobistą. W młodości też nie chodziłam do kościoła. Kiedy moja mama była w podeszłym wieku i już nie mogła uczestniczyć we Mszy św., to ksiądz z parafii (do której w młodości należałam), w każdy piątek przychodził do nas. Miałam trzy kilometry do kościoła, więc nie chodziłam, a on te trzy kilometry w każdy piątek przemierzał, by odwiedzić moją mamę. Chciałam mu się zrewanżować i zaczęłam chodzić na nabożeństwa. Teraz wierzę – przytacza swoją historię Elżbieta Sławuta.

Ojciec tak rozmawia?

Reklama

– Ja tylko mogę dawać przykład dzieciom, tłumaczyć im swoją wiarę, jak ja ją rozumiem i przeżywam, i kim jest dla mnie Pan Bóg. Rozmowa jest tutaj ważna. Nie mogę moim dzieciom nic narzucać, muszę im zostawić wolność i czas do przemyślenia. Ale muszą też wiedzieć, że w życiu spotka ich wiele ograniczeń, że w świecie nie ma samowolki. Wydaje mi się, że dzisiaj dzieci są traktowane niepoważnie i ich wychowanie jest niepoważne. Trzeba je wychowywać do samodzielności, a to wymaga wysiłku rodzicielskiego, bo nie stanie się to samoistnie – referuje swoje ojcowskie doświadczenia Radosław Szecówka.

Na odchodnym

– Parafia powinna być bardziej radosna i powinno być więcej osób w kościele, a szczególnie młodych – postuluje Weronika Zych, a Kazimiera Zielińska mówi prawie w biegu: – Kocham i szanuję mojego proboszcza, bo to bardzo dobry człowiek, a w parafii się udzielam.

Niedziela jeszcze wróci do parafii św. Floriana Męczennika, by dokładniej się przyjrzeć Programowi Odnowy i Ewangelizacji Parafii.

Parafia św. Floriana Męczennika znajduje się przy ul. Limanowskiego 12 w Częstochowie.

2023-01-11 07:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Parafia z dobrą atmosferą

Niedziela częstochowska 39/2022, str. IV

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Karol Porwich/Niedziela

Dzieci są skarbem każdej parafii

Dzieci są skarbem każdej parafii

Staramy się towarzyszyć ludziom w drodze do Pana Boga poprzez sakramenty, ale też oferujemy zwykłą ludzką życzliwość – mówi ks. Jerzy Grąbkowski.

Nowy proboszcz jest super, bo wprowadza dobrą atmosferę i jest szczery; młody wikariusz jest taki sam. Każdej parafii można życzyć takich duszpasterzy – chwali kapłanów Łukasz Zadworny.
CZYTAJ DALEJ

W czasie, kiedy to czytasz, wydarza się kolejny cud św. Szarbela...

2024-11-18 21:08

[ TEMATY ]

Szarbel Makhlouf

św. Szarbel

Mat.prasowy

Wygląd Św. Szarbela znamy wyłącznie z fotografii z 1950 r. na której jego wizerunek pojawił się w niewytłumaczalny dla nauki sposób, wykluczający fotomontaż, czy jakąkolwiek inną manipulację zdjęciem. W 1898 r. Św. Szarbel doznał udaru mózgu w czasie celebrowania Mszy św., w momencie, kiedy modlił się słowami „Ojcze prawdy. Oto Twój Syn - ofiara, aby Cię uwielbić. Przyjmij tę ofiarę”.

CZYTAJ DALEJ

To jest dzień młodych!

2024-11-23 15:44

Magdalena Lewandowska

39. Światowy Dzień Młodzieży w archidiecezji wrocławskiej rozpoczął się od integracji.

39. Światowy Dzień Młodzieży w archidiecezji wrocławskiej rozpoczął się od integracji.

– Chcemy im dzisiaj uświadomić, że młodzież jest bardzo ważna dla Kościoła. To jest ich dzień – mówi ks. Piotr Rozpędowski.

W hali AWF we Wrocławiu rozpoczął się 39. Światowy Dzień Młodzieży. Na wspólną modlitwę, zabawę i integrację przyjechało 900 młodych z różnych stron archidiecezji wrocławskiej. – Chcemy im dzisiaj uświadomić, że młodzież jest bardzo ważna dla Kościoła. Kościół często im się kojarzy z osobami starszymi, uważają, że głos osób starszych jest kluczowy w Kościele. A dzisiaj to jest ich dzień i to w całym Kościele powszechnym, nie tylko w naszej diecezji, nie tylko w Polsce. Tak jak mamy dzień matki, dzień dziadka, dzień osób konsekrowanych, tak dzisiaj jest dzień młodych w Kościele. Chcemy ich uczcić, uszanować i pokazać im innych wierzących młodych – mówi ks. Piotr Rozpędowski, diecezjalny duszpasterz młodzieży archidiecezji wrocławskiej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję