Reklama

Szkoła świętości

Dlatego członkowie Akcji Katolickiej z całej diecezji spotkali się w Wilamowicach? Co świętował POAK z Rychwałdu?

Niedziela bielsko-żywiecka 5/2023, str. V

Marian Szpak

Członkowie Akcji Katolickiej z całej diecezji spotkali się w Wilamowicach

Członkowie Akcji Katolickiej z całej diecezji spotkali się w Wilamowicach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszy św. sprawowanej 14 stycznia w sanktuarium św. Józefa Bilczewskiego w Wilamowicach w intencji członków bielsko-żywieckiego oddziału AK przewodniczył asystent krajowy Akcji Katolickiej biskup świdnicki Marek Mendyk. W kazaniu zauważył, że Bóg bez żadnych zasług człowieka wybiera, kogo chce. – Skoro was postawił w tym miejscu i w tym czasie tu i teraz, to znaczy, że powołuje was do specjalnej misji. Przyprowadzajcie innych do Jezusa! Jeśli w ciągu roku członek Akcji Katolickiej nie przyprowadzi nowego człowieka do Jezusa, do wspólnoty Kościoła, to jego wiara jest pod znakiem zapytania, mało skuteczna. Nie zawsze czyni się to wprost, ale po latach spotykamy takich, którzy mówią: dzięki niemu, dzięki niej, odnalazłam, odkryłem drogę do Kościoła – powiedział. Jednocześnie zachęcił zebranych, by byli światłem dla innych i pomagali sobie nawzajem.

Po Mszy św. uczestnicy uczcili relikwie tutejszego patrona. Następnie z prezesem bielsko-żywieckiej Akcji Katolickiej Andrzejem Kamińskim na czele udali się na spotkanie opłatkowe. Wśród gości znalazł się m.in. minister Stanisław Szwed i inni przedstawiciele władz samorządowych i parlamentarnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uczą wrażliwości

Nieco wcześniej Parafialny Oddział Akcji Katolickiej w Rychwałdzie Mszą św. i spotkaniem przy stole świętował 15-lecie swojego istnienia. Eucharystii przewodniczył asystent AK diecezji bielsko-żywieckiej ks. prof. Tadeusz Borutka w koncelebrze z ojacami franciszkanami. Był obecny poczet sztandarowy. – Akcja Katolicka to współudział, współpraca i działanie świeckich katolików w hierarchicznym apostolstwie Kościoła. Jej zadaniem jest współpraca świeckich i hierarchii w rozprzestrzeniani królestwa Chrystusa. Aby stać się budowniczym królestwa Bożego w świecie, trzeba najpierw to królestwo Boże zbudować w sobie, w swoim sercu. Trzeba pozwolić, by Chrystus królował zawsze w naszych sercach i w naszym życiu, być Mu wiernym we wszystkim, wiernie wypełniać codzienne obowiązki, podejmować konkretne decyzje zgodnie z naszą wiarą – mówił ks. profesor w kazaniu. Zauważył, że Akcja Katolicka uczy wrażliwości na Boga i na ludzi, dzięki czemu staje się dla wielu szkołą świętości i apostolstwa. Poza tym czynnie włącza się w służbę dla ludzi potrzebujących. Dodał, że wielu dzięki także AK i ciągłej pracy formacyjnej nad sobą osiągnęło już świętość jak np. bł. Stanisław Starowiejski, beatyfikowany Prymas Tysiąclecia, który był oddany AK, czy też patron AK Jan Paweł II. – Dzięki Wam królestwo Boże rozkwita w naszych sercach i we wspólnocie parafialnej – zaznaczył.

Reklama

Opiekun duchowy rychwałdzkiej wspólnoty o. Grzegorz Siwek podkreślił, że cieszy się z tego, że oddział AK żyje, działa i na przestrzeni 15 lat uczynił wiele dobra. – Jest to wspólnota taka trochę rodzinna, ponieważ tworzy relacje jak w domu, w rodzinie – sprecyzował proboszcz.

Prezes AK Wacław Oleś, dziękując różnym osobom świeckim i duchownym zaangażowanym w dzieło Akcji Katolickiej, podkreślił, że 15 lat to wiek, w którym w Kościele otrzymuje się sakrament dojrzałości. – Akcja Katolicka zrodziła się w sercu papieża Piusa X z natchnienia Ducha Świętego. Dlatego jako dzieło Boże trwa, była i jest w planach Bożych. Prosimy cię o. Grzegorzu, przygotuj nas do dojrzałej wiary w tych zmieniających się czasach – powiedział W. Oleś. Po Mszy św. uczestnicy udali się na spotkanie przy stole. Wspólnocie pogratulował m.in. minister Szwed.

Aktywny POAK

Parafialny Oddział Akcji Katolickiej w Rychwałdzie powstał w 2007 r. dzięki staraniom ówczesnego proboszcza o. dr. Radosława Kramarskiego. Następnie opiekunem był o. Bogdan Kocańda i obecnie o. Grzegorz Siwek. Wspólnota od początku na pierwszym miejscu stawiała własny rozwój duchowy. Potwierdzeniem tego były spotkania formacyjne i doroczne wyjazdy rekolekcyjne. Członkowie czynnie angażują się w życie parafii i sanktuarium oraz w rozwój życia kulturalno-społecznego w parafii i diecezji. Organizują co roku spotkanie ze św. Mikołajem i parafialne kolędowanie. Uczestniczą w programach przekazywania żywności i darów najuboższym parafianom. Wspomagają organizowanie nabożeństw fatimskich i prowadzą drogę krzyżową ulicami Rychwałdu. Z ich inicjatywy przy sanktuarium działa Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży czy Franciszkański Klub Sportowy.

2023-01-24 11:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Czy jestem świadomy tego, ile kosztowałem Jezusa?

2024-04-16 13:32

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 15, 9-17.

Wtorek, 14 maja. Święto św. Macieja, apostoła

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 15.): Skończ z Nią!

2024-05-14 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Co mam zrobić, jeśli popsułem w życiu coś bardzo ważnego? Czy w świętości jest miejsce na niesamodzielność? I co właściwie Matka Boża ma wspólnego z moim zasypianiem? Zapraszamy na piętnasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że z Maryją warto kończyć absolutnie wszystko.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję