Reklama

Tygodnik

Ochrona zasobów naszego morza

Podnosząc kwestię ochrony przyrody, najczęściej skupiamy się na zanieczyszczeniach powietrza, ochronie dobrostanu zwierząt leśnych czy leśnej flory, ale zapominamy o tym, jak ważna jest racjonalna gospodarka wodna. Szczególnie „mieszkańcy” Bałtyku nie mają łatwego czasu, a my musimy zatroszczyć się o to, by im pomóc.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Choć rybołówstwo, obok zbieractwa i łowiectwa, od zarania dziejów było jednym z podstawowych źródeł zapewnienia populacji ludzkiej pożywienia, a jeszcze do niedawna ryby i przetwory rybne uchodziły w Polsce za najtańsze i najpowszechniej dostępne towary konsumpcyjne, to ostatnie dwie dekady przyniosły spore zmiany w tym zakresie.

Dziś świeże ryby morskie to towar, jeśli nie luksusowy, to na pewno dużo droższy i trudniej dostępny niż w latach 80. czy nawet 90. ubiegłego wieku. Podstawową przyczyną tej sytuacji są m.in. umowy międzynarodowe, w tym wyśrubowane normy połowów narzucane Polsce przez Unię Europejską. UE bardzo skrupulatnie przestrzega m.in. Deklaracji z Johannesburga, w której państwa poławiające zobligowały się do przestrzegania wysokości połowów wynikających z zasady maksymalnych podtrzymywanych połowów, zalecanych przez Międzynarodową Radę Badań Morza. Przyjęcie przez UE w 2016 r. tzw. planu zarządzania zasobami Bałtyku dla wielu rybaków oznaczało utratę miejsc pracy, a dla mieszkańców Pomorza – zmiany w zwyczajach ekonomicznych i gospodarczych. I o ile nad zasadnością części unijnych przepisów często należy się zastanawiać, o tyle w przypadku norm dotyczących połowów należy uznać je za zasadne. Naukowcy są zgodni, że populacje niegdyś powszechnie występujące w Bałtyku dziś są zagrożone.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak wynika z opracowania dotyczącego polskich zasobów ryb, przygotowanego przez Morski Instytut Rybacki – Państwowy Instytut Badawczy pod redakcją dr hab. inż. Iwony Psuty, szczególnie narażony jest popularny niegdyś dorsz. „Sytuacja stanu stada jest o wiele trudniejsza, gdyż oprócz niskiego stanu zasobów występują równocześnie bardzo niekorzystne zmiany w jego strukturze, a także sytuacji hydrologicznej” – czytamy w artykule autorstwa Krzysztofa Radtkego. Na problemy w populacji ważniejszych użytkowo gatunków ryb południowego Bałtyku zwracał uwagę także prof. dr hab. Jan Horbowy z Zakładu Zasobów Rybackich. Według niego, jeszcze w 2017 r. „w przypadku dorsza wschodniego Bałtyku w 2016 r. utrzymywały się negatywne cechy jego dynamiki – niska kondycja ryb (choć nastąpiła tu pewna poprawa), wysokie «zapasożycenie», brak starszych dorszy w stadzie”. Sytuację komplikuje spadająca liczba tzw. wlewów z Morza Północnego, które mają zasadniczy wpływ na warunki hydrologiczne panujące w naszym morzu.

Reklama

Choć sytuacja śledzi i szprot jest lepsza, to również ją trudno uznać za idealną.

Co możemy zatem zrobić, by powstrzymać degradację zasobów Bałtyku? Naukowcy są zdania, że trzeba skrupulatnie przestrzegać międzynarodowych wytycznych dotyczących połowów. Na to, jako obywatele, nie mamy większego wpływu, możemy jednak „wybierać portfelem”. W tym przypadku nie bez znaczenia jest zmiana naszych nawyków kulinarnych. O ile jest to możliwe, powinniśmy zastępować dorsza np. mintajem czy morszczukiem albo rybami hodowlanymi – np. pstrągami. Mając jednak na uwadze, jak ważne są w zdrowej diecie ryby, nie powinniśmy rezygnować z nich całkowicie.

Publikacja dofinansowana ze środków budżetu państwa w ramach programu Ministra Edukacji i Nauki pod nazwą Społeczna odpowiedzialność nauki – Popularyzacja nauki i promocja sportu, nr projektu: SONP/SN/550964/2022, kwota dofinansowania: 500 000,00 zł, całkowita wartość projektu: 556 000,00 zł.

MEN

2023-04-18 12:27

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sport w naturze

Sztuczna bieżnia nie zastąpi leśnej ścieżki, ściana wspinaczkowa – wypadu w góry, a basen – jeziora czy morza. Wysiłek fizyczny w środowisku naturalnym jest nie tylko o wiele bardziej efektywny, ale też przyjemniejszy.

Wszyscy wiemy, że „sport to zdrowie” – nawet jeśli tylko w teorii. Wyrażenie to, z mniejszym lub większym skutkiem, jest nam wpajane od najmłodszych lat. Uprawianie sportów, jak i większość form aktywności fizycznej pozytywnie wpływa na zdrowie fizyczne i psychiczne, poprawia nastrój, kształtuje ducha rywalizacji. „Sukcesy sportowców zależą od wielu czynników. Jakość pożywienia i środowisko naturalne, w którym prowadzony jest intensywny trening wyczynowy, wpływają na zdrowie organizmu. Nie bez znaczenia dla zdrowia sportowca są także czynniki takie jak hałas, drgania, warunki w pomieszczeniu do treningu. Dlatego bezpieczny dla zdrowia trening wyczynowy powinien się odbywać w nieskażonym środowisku naturalnym” – podkreśla prof. Maria Szpakowska z Politechniki Gdańskiej w pracy pt. Oddziaływanie środowiska naturalnego na zdrowie sportowca.

CZYTAJ DALEJ

Krok do wyrugowania religii ze szkół. Dyskryminujący projekt Ministerstwa Edukacji

2024-05-13 15:12

[ TEMATY ]

edukacja

Ministerstwo Edukacji

Karol Porwich/Niedziela

Ministerstwo Edukacji Narodowej zamierza ograniczyć liczbę godzin zajęć z religii i etyki w szkole. Zmiany w zasadach organizacji tych lekcji doprowadzą do dyskryminacji uczniów chcących uczestniczyć w zajęciach. Wprowadzenie modyfikacji poskutkuje również falą zwolnień wśród katechetów. Projektowane zmiany naruszają art. 53 ust. 1 oraz 53 ust. 4 Konstytucji RP. Działania Ministerstwa mają na celu zniechęcenie młodzieży do uczestniczenia w lekcjach religii.

Projektowane zmiany w organizacji lekcji religii

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Polsko – libańska przyjaźń

2024-05-14 15:20

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Wernisaż prac polskich artystów, jakie wykonali w nawiązaniu do kultury Libanu, można było obejrzeć na wernisażu w klubokawiarni Fratelli Tutti.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję