Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Droga do Miłosierdzia

Za mną było niecałe 30 km trasy. I zaczęło dokuczać kolano. Co zrobić? Powiedziałem: Boże, jeśli chciałeś mieć mnie na pielgrzymce, to bierz mnie za szyję i albo pchaj, albo ciągnij do celu – powiedział Bartłomiej Beer o swoim pierwszym kryzysie na szlaku. Ostatecznie doszedł do Łagiewnik.

Niedziela bielsko-żywiecka 20/2023, str. IV

[ TEMATY ]

pielgrzymka

PB

Przywitanie pielgrzymów u progów łagiewnickiego klasztoru

Przywitanie pielgrzymów u progów łagiewnickiego klasztoru

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszą św. celebrowaną 3 maja przez bp. Romana Pindla zakończyła się jedenasta edycja pieszej pielgrzymki bielsko-żywieckiej do łagiewnickich sanktuariów Miłosierdzia Bożego i św. Jana Pawła II. W homilii biskup przypomniał beskidzkie wątki związane z kultem Bożego Miłosierdzia, m.in. historię obrazu Jezusa Miłosiernego ufundowanego dla parafii w Kozach przez wikariusza ks. Franciszka Macharskiego, późniejszego kardynała, który doprowadził do powstania światowego centrum kultu Miłosierdzia w Łagiewnikach. Wskazał również na sanktuarium maryjne w Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie papież Jan Paweł II mówił o Matce Miłosierdzia. – Pielgrzymujmy pełni ufności do Łagiewnik i Kalwarii Zebrzydowskiej, by upraszać Bożego Miłosierdzia dla nas i całego świata i powierzać nasze i naszej Ojczyzny troski Matce Miłosierdzia – powiedział na koniec biskup. Pasterz diecezji razem z pielgrzymami przeszedł ostatni odcinek drogi z Centrum Jana Pawła II do bazyliki. W sanktuarium poświęconym papieżowi odmówiono litanię ku czci świętego papieża oraz modlono się za jego wstawiennictwem w intencjach powierzonych pielgrzymom.

Przymnóż nam wiary

Reklama

W tym roku w trasę z Hałcnowa do Łagiewnik wybrało się ponad 1300 pielgrzymów. Najmłodszą pątniczką była czteromiesięczna Faustyna Korczyk pod opieką rodziców, najstarszą 85-letnia Waleria Gerlach. Z pielgrzymami do Łagiewnik szło 32 księży, 30 kleryków, 15 sióstr zakonnych z kilkunastu zgromadzeń. Prawie jedną czwartą uczestników stanowili ludzie młodzi. Pielgrzymi przemierzali malowniczą trasę w siedmiu grupach pod opieką patronów: grupę św. Faustyny poprowadził ks. Michał Styła, św. Jana Pawła II – ks. Piotr Borgosz, bł. ks. Michała Sopoćki – ks. Kamil Leszczyński SDS, św. Maksymiliana – ks. Jerzy Łukowicz, św. Józefa Bilczewskiego – ks. Piotr Niemczyk, św. Brata Alberta – ks. Michał Bogacz i św. Matki Teresy – ks. Grzegorz Piekiełko. Rekolekcjom w drodze przyświecało hasło: „Panie, przymnóż nam wiary”. Duszpasterze każdego dnia głosili konferencje na temat Kościoła, wiary, sakramentów i sakramentaliów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wyruszających w drogę z hałcnowskiego sanktuarium pobłogosławił bp Piotr Greger – Życzę bezpiecznej i owocnej pielgrzymki; niech to będzie niezapomniane doświadczenie kroczenia – razem z innymi – trzymając się mocno ręki Jezusa Chrystusa, który jako Dobry Pasterz prowadzi nas bezpiecznie na wiekuiste pastwiska – mówił biskup podczas Eucharystii poprzedzającej wymarsz poszczególnych grup.

Wyjątkowe doświadczenie

Pielgrzymom w drodze towarzyszyła specjalna 13-kilogramowa monstrancja w kształcie postaci Jezusa Miłosiernego. Podczas tzw. odcinków eucharystycznych w poszczególnych grupach kapłani nieśli w niej Najświętszy Sakrament. Główny przewodnik pielgrzymki ks. Marcin Samek podkreślił, że moment obecności Chrystusa wśród pielgrzymów należy do najbardziej wzruszających. – To naprawdę jest wyjątkowe doświadczenie. Jezus prowadzi nas, idzie z nami nie tylko na tej pielgrzymce, ale idzie przecież z nami przez życie. Mogliśmy Go adorować, na chwilę chociaż się Go uchwycić. Kiedy ksiądz przechodził z monstrancją z Najświętszym Sakramentem, to na wielu twarzach były łzy zadumanie, zamyślenie, powierzenie swoich spraw Chrystusowi – powiedział duszpasterz.

Damy radę

W tym roku aura wystawiła pątników na próbę wytrzymałości i odporności na trudy maszerowania w deszczu. – Oczywiście że bolą nas nogi. Ale bardzo często dodajemy sobie wtedy animuszu. Mówimy: rękami nie idziesz, ustami nie idziesz. Śpiewamy, klaszczemy! A jeżeli chodzi o jakieś odciski, boleści, to tłumaczymy sobie: Tak ma być, po prostu. No bo jak? Bez odcisku, bez boleści to nie pielgrzymka – tłumaczy nieco humorystycznie Barbara Okrzos, która może się także pochwalić pielgrzymowaniem do Santiago de Compostela.

Piesza Pielgrzymka do Łagiewnik należy do „autorskich” inicjatyw duszpasterskich diecezji bielsko-żywieckiej, która cieszy się dużą popularnością. Ks. Marcin Samek podczas swoistego podsumowania pielgrzymki w łagiewnickim sanktuarium zapowiedział, że w przyszłym roku liczba uczestników może być dwa razy większa. – Damy radę – złożył obietnicę.

2023-05-10 08:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To zobowiązanie podjęte przed laty

Niedziela małopolska 31/2018, str. VI

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Franciszek Rozmus

Pielgrzymka to czas, kiedy zostawiam życie zawodowe – mówi Piotr Ćwik

Pielgrzymka to czas, kiedy zostawiam życie zawodowe – mówi Piotr Ćwik

Pielgrzymowanie jest częścią mojego życia od wielu lat i bez względu na to, co w przyszłości będę robił zawodowo, jeśli tylko będę miał możliwości, jeśli zdrowie pozwoli, to będę chodził na pielgrzymkę – zapewnia w rozmowie z „Niedzielą” wojewoda małopolski Piotr Ćwik, który planuje wyruszyć z VI Wspólnotą Skawińsko-Czernichowską na XXXVIII Pieszą Pielgrzymkę Archidiecezji Krakowskiej na Jasną Górę i zachęca innych do wejścia na pielgrzymi szlak

Maria Fortuna-Sudor: – Panie Wojewodo, co sprawiło, że przed laty zdecydował się Pan wybrać na pielgrzymkę?
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Świętowali jubileusz

2025-07-27 20:19

Biuro Prasowe AK

- Historia Marii Magdaleny wpisuje się w treść tego, co przeżywamy podczas każdej Eucharystii, ale to jest także treść życia, wiary, miłości tej ziemi, nadziei upadków i powstań, tych wszystkich ludzi, którzy tutaj żyli i których życie duchowe od 200 lat związane jest z tą parafią i z tą świątynią poświęconą św. Marii Magdaleny – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie odpustu w Odrowążu Podhalańskim, gdzie świętowano 200-lecie powstania parafii.

Na początku uroczystości przedstawiciele czterech wsi tworzących parafię — Odrawąża, Zaucznego, Pieniążkowic i Działu — powitali abp. Marka Jędraszewskiego. Jeden z sołtysów przypomniał, że historia parafii rozpoczęła się 200 lat temu w Pieniążkowicach, skąd wyszła procesja, by położyć kamień węgielny pod budowę kościoła w Odrowążu. – Polska nie istniała. Trudne czasy. Nasi pradziadkowie wybudowali tę świątynię, która do dzisiejszego dnia trwa – mówił. – Jeżeli będziemy kierować się słowami, które są na sztandarach — Bóg, honor, ojczyzna — i tak postępować, to na pewno będziemy i przetrwamy — dodawał mężczyzna.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję