Wielgowo to jedna ze wschodnich dzielnic Szczecina, ze wszystkich stron otoczona lasami Puszczy Goleniowskiej. Początkowo była to wieś, którą założono w 1748 r. na gruntach wydzielonych ze wsi Płonia. Wiek XX przyniósł Wielgowu rozbudowę w osiedle willowe, które nadały osadzie podmiejski charakter. Po II wojnie światowej nazywano ją Wielichowo. W 1948 r. wprowadzono oficjalną nazwę Wielgowo i w 1954 r. włączono do Szczecina jako podmiejską dzielnicę.
Azyl repatriantów
Organizacja życia religijnego mieszkańców Wielgowa od czasów założenia osady do II wojny światowej to temat na odrębny artykuł. Poprzestanę na wzmiance kilku ważnych wątków od zakończenia II wojny światowej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W kwietniu 1946 r. w Wielgowie osiedlili się mieszkańcy z Zubrza spod Lwowa (parafia Michała Archanioła) ze swym proboszczem ks. Mieczysławem Bryczkowskim (1873-1947). Wkrótce dołączyli do nich mieszkańcy wsi Rzęsna Polska, również spod Lwowa. Msze św. początkowo odprawiano w małej kapliczce przy obecnej ul. Bryczkowskiego (wówczas Miczurina). Szybko się okazało, iż była ona niewystarczająca dla potrzeb mieszkańców i tak w 1946 r. przebudowano budynek mieszkalny przy obecnej ul. Bałtyckiej 4 (dawniej Obrońców Stalingradu 2) na kościół, lokując przy nim plebanię. Tę prowizoryczną świątynię poświęcono we wrześniu 1946 r., nadając jej tytuł św. Michała Archanioła.
Reklama
W ciągu 10 miesięcy stworzono tu parafię. Ksiądz Bryczkowski zmarł w lutym 1947 r. W grudniu tego roku parafię objął ks. Paweł Krasek. Przez kolejne lata sukcesywnie doposażano świątynię, remontowano ją i przebudowywano. Jednak zły stan budynku wymusił starania o jego remont. Właściwe pozwolenie w 1976 r. uzyskał ks. Franciszek Warniewski. Mimo zgody władz jedynie na remont przystąpiono do budowy całkowicie nowej świątyni, posadowionej na nowych, większych fundamentach. Władze wstrzymały prace i zażądały dymisji proboszcza. Prace jednak zostały kontynuowane przez jego następcę, ks. Stanisława Trusia, proboszcza parafii od grudnia 1977 r. Przy pracach konstrukcyjnych i transportowych pomagało wielu mieszkańców.
23 marca 1978 r. bp Jan Gałecki odprawił pierwszą Mszę św. w nowym, będącym jeszcze w stanie surowym kościele. Prace budowlane trwały jeszcze kilka lat: dobudowano wieżę kościelną, wnętrze kościoła wyposażono w ławki, zainstalowano ogrzewanie, a we wrześniu 1981 r. bp Gałecki dokonał poświęcenia świątyni. W latach 90. XX wieku na pozyskanym terenie obok kościoła wybudowano dom parafialny.
Troska o Boży dom
Obecny wystrój kościoła zaprojektował salezjanin ks. Tadeusz Furdyna, artysta malarz. Na ścianie głównej umieścił mozaikę św. Michała Archanioła, a na ścianach bocznych mozaikową Drogę Krzyżową. W procesie tym uczestniczyli również ks. prof. dr hab. Janusz Nowiński salezjanin, pracownik Uniwersytetu Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie oraz Janusz Bisaga, artysta rzeźbiarz z Włocławka, którzy uzupełnili wystrój kościoła o liczne, korelujące z pierwszym elementy artystycznych dekoracji, widocznych w przestrzeni jego wnętrza oraz na poszczególnych elementach wyposażenia liturgicznego, jak np. ołtarz, ambona, chrzcielnica.
Istota uroczystości
Reklama
Konsekracja kościoła to jeden z najważniejszych aktów liturgicznych. To Boża pieczęć, która jest potwierdzeniem wobec wszystkich, że jest to miejsce spotkania Boga z człowiekiem, miejsce, w którym niebo spotyka się z ziemią. Jest to wydarzenie wyjątkowe, gdyż odbywa się tylko raz w historii danego kościoła. Stanowi zwieńczenie budowy świątyni i przekazanie jej na wyłączną własność Boga. Należy podkreślić, iż Bóg jest Panem Wszechświata, nie potrzebuje dla siebie mieszkania na ziemi, a przez konsekrację kościół w zasadzie staje się miejscem potrzebnym człowiekowi, by mógł spotykać się bezpośrednio z Bogiem przez modlitwę, słuchanie słowa Bożego, a przede wszystkim przez sakramenty święte, których szczytem jest Eucharystia.
Konsekracji kościoła w Wielgowie 17 czerwca dokonał metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga, który uroczystej Mszy św. przewodniczył pośród kapłanów ze zgromadzenia salezjańskiego oraz duszpasterzy diecezjalnych. W uroczystości uczestniczyli m.in. ks. Tadeusz Itrych, inspektor salezjańskiej Inspektorii Pilskiej św. Wojciecha, ks. kan. Kazimierz Piasecki, dziekan dekanatu Szczecin-Dąbie, ks. prof. Janusz Nowiński salezjanin. Parafię odwiedził również tego dnia zasłużony dla niej artysta Janusz Bisaga. Wszystkich w otoczeniu licznie zgromadzonych parafian powitał proboszcz miejsca, ks. Gwidon Ekert salezjanin.
Jedna jest prawda
Homilię podczas uroczystości wygłosił abp Andrzej Dzięga. Metropolita dużo uwagi poświęcił prawdzie, której pierwszymi depozytariuszami w powołanym przez Chrystusa żywym Kościele stali się apostołowie i wszyscy, którzy uwierzyli w Syna Bożego, umęczonego, zabitego i zmartwychwstałego, który naucza lud swój nieustannie odwiecznym, niezmiennym słowem prawdy i życia. – Z tą prawdą szli apostołowie, szły pierwsze wspólnoty wiary, na tej prawdzie budowali. Ta prawda jest jak opoka i budując na tej prawdzie, Kościół święty będzie zawsze zwycięski, choć prowadzony przez zmagania – mówił arcybiskup, zachęcając, by z odwagą bronić prawdy. – Docierają do nas przeróżne pomysły, koncepcje, ideologie i propozycje, co zapisywać w dokumentach prawnych, filozoficznych, humanistycznych, w politycznych deklaracjach. To wszystko nie ma żadnego znaczenia, bo prawda o Bogu i o człowieku jest ciągle ta sama. O doczesności i wieczności, o życiu, śmierci, o grzechu i łasce, o Jezusie Chrystusie, który nam zwyciężywszy Swoją śmiercią śmierć, otworzył drogi życia, a posyłając nam Ducha Świętego, prowadzi nas, abyśmy umieli z tej drogi i łask obficie i skutecznie korzystać.
Metropolita podkreślił znaczenie konsekracji świątyni oraz znaczenie tego aktu. – Pamiętaj, że to jest dom Pana, miejsce święte, w którym dotykasz początków i końca jednocześnie – podkreślił arcybiskup. – Wpatrzony w przykład świętych teraz w tym czasie idź i ty, jako nowy święty nowego czasu, a po tobie niech idą kolejne pokolenia. Już teraz przygotowuj dzieci i młodzież do zachwytu wobec Boga, aby idąc w swój czas, pośrodku różnych wichur kulturowych, politycznych i zmagań, mieli w sobie siłę i miłość Michała Archanioła, zawierzenie i ufność Maryi oraz moc Ducha Świętego, by byli świadkami niezmiennej Bożej drogi w nowym czasie!