Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Najdrobniejsze cuda

Mieszkańcy Syberii, chociaż żyją w nieporównywalnie trudniejszych warunkach niż nasze, są wdzięczni za najdrobniejsze dary, uważając je za cud Bożej opieki.

Niedziela bielsko-żywiecka 36/2023, str. IV

[ TEMATY ]

misje

Syberia

Monika Jaworska

Pielgrzymi z Rudzicy pobłogosławieni relikwiami św. Mikołaja w Pierśćcu

Pielgrzymi z Rudzicy pobłogosławieni relikwiami św. Mikołaja w Pierśćcu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedawno w sanktuarium św. Mikołaja w Pierśćcu gościł misjonarz o. Artur Wilczek, który od ponad 20 lat posługuje na misjach na Syberii. Wspomniał o ponad 90-letnim p. Wacławie, który został deportowany na Syberię i nie wrócił do Ojczyzny. Wie, że już kościoła nie zobaczy, a do najbliższego ma ponad 730 km. Przy pożegnaniu zawsze prosi o. Artura, by wracał do nich, bo też chcą Boga. P. Wacław kazał swojej prawnuczce, by w jego imieniu ucałowała kościół, co dziewczynka uczyniła, rozumiejąc to dosłownie. – Jest on jednym z wielu, którzy tęsknią za kościołem. Najpierw trzeba to samemu przeżyć. Kościół trzeba najpierw stracić, by zrozumieć, jakie miał znaczenie – mówił o. Artur. Przytoczył też przykład mężczyzny z tajgi, któremu wpadła duża drzazga do oka tak, że całe zalało się krwią. Modlił się o uratowanie oka i dzięki wstawiennictwu św. Mikołaja zostało uratowane.

Wdzięczni za niewiele

Blisko 70-letnia Maria Frankowska do kościoła ma prawie 2 godziny autobusem i jest tam co niedzielę. A po drodze musi się przesiadać. Jednej niedzieli, wychodząc z autobusu, nieszczęśliwie upadła i wybiła 6 zębów. A mimo to poszła do kościoła z bólem, zakrwawiona modliła się na Różańcu i uczestniczyła we Mszy św. Dopiero potem wybrała się do lekarza. Natalia przyszła do kościoła w gumowych butach, mimo dużego mrozu, jaki panuje na Syberii. O. Wilczek kupił jej zimowe buty. Dziękowała nieustannie, a na Mszy św. głośno powiedziała: – Boże, dziękuje Ci za nowe zimowe buciki. Jak zaznaczył misjonarz, dorosła osoba, a wiedziała, że wszystko, co ma, to otrzymuje od Boga. – Niektóre dzieci dopiero teraz dowiadują się, co to jest banan, słodycze. Nie znały wcześniej tego smaku. Są wdzięczne za takie proste dary. Jeden z chłopców mówi: – Panie Boże, dziękuję Ci, że mnie karmisz. Dziękuję Ci za ciocie i wujków z Polski, że mnie karmią – mówił o. Wilczek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jego misje wsparli parafianie, a rok temu przekazali dla jego wiernych ciepłe zimowe ubrania. Obdarowani czuli się szczęśliwi, że mają kolorową odzież. Ich cieszy najdrobniejszy dar. Widzą w tym dzieło Bożej Opatrzności.

Reklama

Hojny Bóg

O misjach o. Artura mogli usłyszeć uczestnicy pielgrzymki parafii św. Jana Chrzciciela w Rudzicy do sanktuarium św. Mikołaja. Grupa z Rudzicy oraz Ligoty z liczną reprezentacją młodzieży przyszła, śpiewając pieśni po drodze. Część wiernych dotarła pojazdami. O wizycie o. Artura opowiedział im kustosz ks. Sebastian Rucki. Wspomniał, że o. Wilczek rok temu przywiózł z Pierśćca na Syberię figurki św. Mikołaja oraz chusteczki potarte o figurę. Już widzi, jak wiele łask doświadczają wierni. – Warto prosić o wiele. Bóg jest Bogiem hojnym, a św. Mikołaj jest pośrednikiem do serca Pana Jezusa. Nie bójmy się prosić o cud. Największym cudem jest Eucharystia – jesteśmy szczęściarzami, że możemy w niej uczestniczyć – mówił ks. S. Rucki.

Mówiąc o cudach na Syberii przez wstawiennictwo św. Mikołaja, wskazał na cud dla sanktuarium pierścieckiego. – Wielką radością dla nas jest to, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego po rozpatrzeniu naszego odwołania, przyznało nam dotację w wysokości 250 tys. zł na remont elewacji kościoła. Urząd Marszałkowski przyznał nam dotację w wysokości 50 tys. zł. W drugiej połowie lipca otrzymaliśmy następną wspaniałą wiadomość o przyznaniu sanktuarium dofinansowania w wysokości 980 tys. zł z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. Prosimy w litanii: „Św. Mikołaju, odnowicielu świątyń Bożych – módl się za nami!”. I on się wstawia i uprasza także odnowienie świątyni – zaznaczył ks. kustosz. Dzięki dofinansowaniom prace przy elewacji na froncie kościoła zostały ukończone w połowie sierpnia. Teraz czas na prace w bocznych częściach kościoła.

2023-08-29 14:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kawałek Polski na Syberii

Niedziela wrocławska 7/2017, str. 5

[ TEMATY ]

Syberia

wioska

Archiwum parafii w Wierszynie

Wierszyna na Syberii

Wierszyna na Syberii

Jest takie miejsce na Syberii, gdzie mówi się po polsku, w szkole uczy polska nauczycielka, a parafią opiekuje się polski ksiądz. To Wierszyna, wyjątkowa polska wioska w głębokiej tajdze

I właśnie o Wierszynie, 29 stycznia, we wrocławskiej parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Pokoju opowiadał o. Karol Lipiński, oblat, od ośmiu lat proboszcz parafii pw. św. Stanisława biskupa i męczennika w Wierszynie. – Nigdy nie myślałem, że będę pracował na Syberii, ja, emeryt – wspomina zakonnik. – Nigdy nawet w Rosji nie byłem. Byłem natomiast w Terespolu, u znajomego na obiedzie, w pierwszą niedzielę sierpnia 2009 r. I w czasie tego obiadu zadzwonił do niego biskup z Irkucka, a ja rzuciłem w żartach: zapytaj, czy by mnie tam nie przyjął! Jak biskup to usłyszał, powiedział: kamień spadł mi z serca! Właśnie szukam księdza do Wierszyny! I tak to się zaczęło.

CZYTAJ DALEJ

Siostra naszego Boga

Niedziela Ogólnopolska 17/2018, str. 22-25

[ TEMATY ]

Hanna Chrzanowska

Archiwum Archidiecezji Krakowskiej

Hanna Chrzanowska (z prawej) w chorych widziała Chrystusa, ukochała ponad wszystko i tej miłości uczyła innych

Hanna Chrzanowska (z prawej) w chorych widziała Chrystusa, ukochała ponad wszystko
i tej miłości uczyła innych

Był to chłodny lutowy dzień 2015 r. W siedzibie Małopolskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych przy ul. Szlak 61 w Krakowie czekała na mnie pani Helena Matoga, wicepostulatorka procesu beatyfikacyjnego Hanny Chrzanowskiej. Przygotowała materiały, z których mogłem korzystać przy pisaniu książki o niezwykłej pielęgniarce, ale również zaprosiła kilka osób, które znały Hannę

Pierwszą z nich była pani Aleksandra Opalska, uczennica Hanny, która poznała ją na początku lat 50. XX wieku. Niemal natychmiast uderzyły mnie jej entuzjazm i niezwykle żywe, bardzo plastyczne wspomnienie tych pierwszych spotkań, które miały miejsce ponad 60 lat temu.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję