Reklama

Sport

Jerzy Engel: Papież powiedział - ja ciebie znam!

Jerzy Engel, były trener reprezentacji Polski w piłce nożnej, opowiada czytelnikom "Niedzieli" o wyjątkowym spotkaniu z Janem Pawłem II.

Niedziela Ogólnopolska 42/2023, str. 12-13

[ TEMATY ]

Jerzy Engel

Krzysztof Tadej

Jerzy Engel

Jerzy Engel

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Krzysztof Tadej: Kiedy myśli Pan o Janie Pawle II...

Jerzy Engel: ...to przychodzi mi do głowy wiele obrazów, wspomnień. Jedno jest wyjątkowe i będę je pamiętał do końca życia. To spotkanie z Janem Pawłem II w 2000 r. w papieskiej bibliotece w Watykanie.

Był Pan wówczas trenerem reprezentacji Polski w piłce nożnej.

To był okres, gdy rozegraliśmy już trzy spotkania w eliminacjach do mistrzostw świata i byliśmy na pierwszym miejscu w tabeli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak wyglądało spotkanie z papieżem?

W bibliotece papieskiej było wiele osób. Jan Paweł II był w dobrej formie, wtedy jeszcze dość dobrze chodził. Kiedy znalazłem się przy nim, zacząłem się przedstawiać. Ojciec Święty mi przerwał. „Nie musisz się przedstawiać. Ja cię przecież znam!” – powiedział. Muszę przyznać, że byłem zdumiony.

To zdumienie było jeszcze większe, gdy zaczęliśmy rozmawiać o reprezentacji Polski. Okazało się, że papież doskonale zna naszą drużynę. Mówił o piłkarzach, a najdłużej o bramkarzach, np. o Jerzym Dudku i Adamie Matysku. Byłem zszokowany.

To świadczy o tym, że Jan Paweł II oglądał mecze polskiej reprezentacji...

Powiedział, że ta reprezentacja bardzo mu się podoba, że ma duszę i walczy od pierwszej do ostatniej minuty. „To daje nadzieję na zwycięstwo. Warto ją oglądać!” – podkreślił. Czy trener może usłyszeć piękniejsze słowa? Po chwili dodał, że polska drużyna sprawia wiele radości tym, którzy żyją w Polsce, ale również rodakom poza granicami. Wiedział, że byliśmy na pierwszym miejscu w tabeli, więc zwrócił uwagę na to, iż nie można tego zaprzepaścić. Mówił, że często tak było, ale brakowało tej „kropki nad i”, żeby awansować.

Powiedział też, że sam lubił grać w piłkę nożną i w młodym wieku stał na bramce. Ta rozmowa na zawsze pozostanie w moim sercu. Mam dokumentację z tego spotkania i zdjęcia, jak papież błogosławi naszą koszulkę piłkarską z orłem na piersi.

Reklama

Słowa papieża zapewne podniosły Pana na duchu.

I to jak! Wcześniej nawet sobie nie wyobrażałem, że podczas audiencji z papieżem będę mógł porozmawiać o drużynie, o własnym zawodzie i tym, co robię. To było ogromne duchowe wsparcie dla mnie i piłkarzy. Na koniec Jan Paweł II poprosił, żebym przekazał zawodnikom, by wierzyli w sukces. Mówił, że od wiary w sukces zależy bardzo dużo.

Czy na tym spotkaniu byli z Panem piłkarze z reprezentacji?

Była reprezentacja, ale inna. To była drużyna polskich księży, która przyjechała do Watykanu z okazji Roku Jubileuszowego. W 2000 r., gdy jeden wiek się kończył, a drugi rozpoczynał, w Rzymie i Watykanie jeden miesiąc poświęcono na podkreślenie wartości sportu. Na wielu włoskich ulicach, placach, w miastach i miasteczkach rozgrywano różne zawody sportowe. I właśnie w związku z tym polscy księża przyjechali rozegrać mecz z Gwardią Szwajcarską, czyli gwardią, która chroni papieża.

Kulminacyjnym punktem obchodów jubileuszowych związanych ze sportem był mecz na słynnym Stadio Olimpico w Rzymie, który oglądało 70 tys. ludzi. Reprezentacja Włoch grała z reprezentacją zagranicznych piłkarzy z włoskich klubów. Przed samym meczem zrobiło się bardzo cicho, bo na stadion wjechał papież. Jak ludzie zobaczyli Jana Pawła II, wybuchła wielka owacja. Ojciec Święty zrobił rundę papamobile wokół stadionu, a po kilku minutach pojawił się na trybunie i usiadł na krzesełku. Poinformowano wszystkich, że będzie oglądał tylko pierwszą połowę, ale tak mu się ten mecz spodobał, że został do końca.

Wracając do reprezentacji polskich księży – Ojciec Święty podczas spotkania, w którym uczestniczyłem w papieskiej bibliotece, rozmawiał z nimi, a na koniec, gdy już wychodził, odwrócił się, uśmiechnął i powiedział: „Jutro gracie z moją gwardią. Dowalcie im! Zrobicie mi wielką przyjemność!”.

Reklama

Żartuje Pan?

Nie, dokładnie tak powiedział: „dowalcie im!”. Oczywiście z uśmiechem, na luzie. Wszyscy zaczęli się śmiać. Niektórzy potraktowali to jako żart, ale nie polscy księża, bo następnego dnia wydarzyło się coś niesamowitego, a ja byłem tego świadkiem!

Co się wydarzyło?

Na ten mecz przyszło wiele osób, w tym ja. Jak zobaczyłem Gwardię Szwajcarską, to nie byłem przekonany, że Polacy zwyciężą. Gwardziści byli świetnie zbudowani i wytrenowani. Gdy patrzyłem na to, jak się poruszają na treningu przed meczem, wiedziałem, że wielu z nich miało do czynienia z piłką nożną.

Czyli szanse polskich księży były marne?

Na to wyglądało. I wtedy nagle przybiegł ks. Adam Zelga, który był też kapelanem polskiej reprezentacji narodowej. Powiedział, że włoscy sędziowie nie dojechali, i poprosił, żebym sędziował ten mecz. Zgodziłem się, szybko zorganizowano dla mnie strój i buty. I proszę sobie wyobrazić, że nasi księża wygrali aż 8:1! Niebywałe! Na pewno sprawili tym wielką radość papieżowi.

A jak powiodło się polskiej reprezentacji po tym spotkaniu z Janem Pawłem II?

Te niesamowite słowa papieża przekazałem wszystkim przed samym meczem z Norwegią, który decydował o awansie na mistrzostwa świata. Ale dostaliśmy jeszcze przesyłkę z Watykanu. Każdy dostał wydrukowane błogosławieństwo ze zdjęciem Jana Pawła II. Potem był mecz i reprezentacja Polski awansowała na mistrzostwa świata! Bardzo się cieszyłem, że najważniejszemu kibicowi naszej reprezentacji sprawiliśmy trochę radości.

Z tego, co Pan mówi, widać, że wiara była ważna w Pana życiu...

Zawsze była, jest i będzie. Nic tego nie zmieni. Nigdy nie wstydziłem się mówić o wierze publicznie. Gdy byłem trenerem reprezentacji narodowej, wprowadziłem nawet kapelana do szatni reprezentacji. Był nim ks. Adam Zelga, a pomagał mu ks. Mariusz Zapolski. Byli z nami w czasie eliminacji do mistrzostw świata, w czasie przygotowań do meczów – byli wszędzie, gdzie była reprezentacja. Piłkarze sami tego chcieli, a księża nam pomagali. Bardzo pomagali duchowo. Teraz, po latach, opowiem o jednym szczególe, o którym nigdy nie opowiadałem. Przed wyjazdem na mundial do Korei o godz. 22 została odprawiona Msza św. w maleńkim kościółku na Ursynowie w Warszawie. Pojechaliśmy tam bez ochrony – godzina została tak wybrana, żeby kibice nie przeszkadzali w tym duchowym przeżyciu. Trochę mieliśmy problemów z dojazdem na miejsce, bo nasz autokar był ogromny, a drogi tam były bardzo wąskie. I właśnie tam ci dwaj księża odprawili dla nas Mszę św. W kazaniu nie było nawet słowa o wyniku meczu, o rywalizacji. Mówili o Bogu i o tym, żeby czuć się rodziną tam, daleko od Polski, gdzie będzie bardzo mało polskich kibiców i będziemy sami. Myślę, że po tej Mszy św. jeszcze bardziej poczuliśmy, iż jesteśmy wspólnotą i że reprezentujemy Polskę.

Jerzy Engel znakomity trener, słynny komentator i ekspert piłkarski, a także były zawodnik. Jako trener zdobył mistrzostwo Polski z Polonią Warszawa, w latach 2000-02 był selekcjonerem polskiej reprezentacji. W tym czasie nasza drużyna zakwalifikowała się na Mistrzostwa Świata w piłce nożnej w Korei Płd. i Japonii.

2023-10-10 14:04

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fatima: z gajów oliwnych należących do sanktuarium pozyskano w 2023 roku 13 ton oliwy

2024-04-26 19:58

[ TEMATY ]

Fatima

oliwa

gaj oliwny

Ks. dr Krzysztof Czapla

Z położonych na terenie Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie, w środkowej Portugalii, gajów oliwnych pozyskano w 2023 roku około 13 ton oliwy, podały władze tego miejsca kultu, na terenie którego znajdują się tysiące drzew oliwki europejskiej.

Jak poinformowała Patricia Duarte z władz portugalskiego sanktuarium, w minionym roku zanotowano mniejsze zbiory oliwek, co było równoznaczne ze zmniejszeniem pozyskanej ilości oliwy z pierwszego tłoczenia. Dodała, że w latach najlepszego urodzaju z należących do sanktuarium fatimskiego gajów pozyskiwano rocznie surowiec, z którego wytwarzano do 30 litrów oliwy. Duarte sprecyzowała, że oliwa kierowana jest w Fatimie do placówek należących do sanktuarium i służy miejscowym placówkom przyjmującym pielgrzymów na ich własne potrzeby.

CZYTAJ DALEJ

Czego uczy nas świętość Jana Pawła II? Msza św. z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża

2024-04-27 17:55

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

@VaticanNewsPL

Odważny, zdecydowany, konsekwentny, człowiek pokoju, obrońca rodziny, godności każdego ludzkiego życia, prawdziwy i szczery przyjaciel młodych oraz wielka pobożność Maryjna - tak scharakteryzował św. Jana Pawła II kard. Angelo Comastri. Emerytowany archiprezbiter bazyliki watykańskiej w homilii podczas Mszy św. w Bazylice św. Piotra z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża Polaka starał się odpowiedzieć na pytanie: Czego uczy nas świętość Jana Pawła II - niezwykłego ucznia Jezusa w XX wieku?

Hierarcha nawiązał do dnia pogrzebu Jana Pawła II, 8 kwietnia 2005 roku na Placu Świętego Piotra, wspominając księgę Ewangelii, której strony zaczął przewracać wiatr. "W tym momencie wszyscy zadaliśmy sobie pytanie: `Kim był Jan Paweł II? Dlaczego tak bardzo go kochaliśmy?`" - powiedział kardynał i dodał: "Niewidzialna ręka przewracająca Ewangeliarz zdawała się mówić nam: `Odpowiedź jest w Ewangelii! Życie Jana Pawła II było nieustannym posłuszeństwem Ewangelii Jezusa, i z tego powodu - mówił nam wiatr! - z tego powodu go umiłowaliście!`"

CZYTAJ DALEJ

Rodzina świątynią miłości

2024-04-27 16:03

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Zakończyła się peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów w Diecezji Sandomierskiej.

Ostatnią świątynią, w której modlono się przy błogosławionych z Markowej było Diecezjalne Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Ostrowcu Świętokrzyskim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję