Reklama

Wiara

Nadzieja nie umiera

Czym jest nadzieja? Czy nadzieja jest matką głupich, a może umiera ostatnia? Po co nam nadzieja? W kim pokładamy nadzieję?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dla jednych nadzieja umiera wraz z odejściem bliskiego człowieka, dla innych jest wciąż żywa, pobudza do działania, jest źródłem radości, nadaje sens cierpieniu. I choć na co dzień nie życzymy sobie nadziei, bo przecież zdrowie jest najważniejsze, to jednak nasze życie jest nieustanną nadzieją.

Nadzieję trzeba podtrzymywać i pielęgnować. Nie otrzymaliśmy jej bowiem raz na zawsze. Wymaga stałej pracy. Święty Bonawentura (XIII wiek) porównał chrześcijańską nadzieję do lotu ptaka, który chce się oderwać od ziemi i wzbić w powietrze. Siła grawitacji ciągnie go jednak ku ziemi, dlatego musi on włożyć wiele wysiłku, by pofrunąć. Nadzieja jest właśnie takim lotem, do którego niezbędny jest wysiłek człowieka. „Kto wierzy, musi unieść swoje czoło, by skierować myśli ku górze, musi wznieść swoje oczy, by być świadomym wszystkich wymiarów rzeczywistości. Musi także swoimi rękami włączyć się do pracy” – napisał św. Bonawentura.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nadzieja chrześcijanina płynie z pewności, że Bóg zawsze dotrzymuje słowa. A Pismo Święte pomaga nam na nowo odkryć nadzieję, która być może do tej pory była przywalona warstwą lęku. Biblia stale zachęca do tego, abyśmy się trzymali nadziei (por. Hbr 10, 23) i pokładali ją w Bogu (por. 1 Tm 4, 10; 1 J 3, 3). W Psalmie 130 czytamy: „Oczekuję Pana, czekam na Niego, pokładam nadzieję w Jego słowie”. Mędrzec Kohelet powiada: „(...) kto zostaje wśród żyjących, może mieć nadzieję” (Koh 9, 4), a św. Paweł mówi: „W nadziei już zostaliśmy zbawieni” (Rz 8, 24).

Nadzieja to coś więcej niż optymizm. Pomaga pogodzić się z tym, czego nie można zmienić, i daje odwagę, by zmieniać to, co można. Nadzieją chrześcijanina jest sam Bóg. W nauczaniu Chrystusa odnajdujemy wyraźny zwrot ku nadziei wykraczającej poza wymiar materialny. W Kazaniu na górze składa On obietnicę ubogim, upokorzonym, prześladowanym, że będą nasyceni, pocieszeni i dostąpią miłosierdzia. Z krzyża Jezus wypowiada słowa nadziei: „Zapewniam cię: Dzisiaj ze Mną będziesz w raju” (Łk 23, 43). Na krzyżu bowiem spotykają się dwa światy. Ten ziemski, gdzie wraz z nim umiera także nadzieja, i ten, w którym nadzieja pokonuje śmierć. Ostatecznie to zmartwychwstanie daje nam przekonanie, że Chrystus jest gwarantem nadziei naszego spotkania z Nim i życia w niebie.

Nadzieja nie jest matką głupich, lecz jest matką mądrych. Ksiądz prof. Józef Tischner powiedział: „Kiedy człowiek ma nadzieję, powstaje droga, kiedy człowiek traci nadzieję, wtedy ziemia pod nogami zamienia mu się w grób”.

2023-10-24 14:46

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wierzę w życie wieczne

Całe ludzkie życie to zmierzanie krok po kroku do śmierci. Śmierć to jedyne wydarzenie w ludzkim życiu, w które nikt nie wątpi, ale którego także nie uniknie, pozostaje tylko pytanie: kiedy to nastąpi? Każdy normalny człowiek chce żyć, chce być szczęśliwy, dlatego odpędza myśl o umieraniu jak natrętną muchę. Dzisiejsza filozofia życia promująca młodość, sprawność i przyjemności wstydliwie unika tematu śmierci, bo to nie pasuje do wizji życia bez ograniczeń i odpowiedzialności. Wielu ludzi jednak pyta, czy jest coś poza grobem? Czy jest jakaś forma życia po śmierci, a raczej „życia po życiu”?
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam, byłam u Pana Jezusa i widziałam wszystko...

[ TEMATY ]

świadectwo

stock.adobe.com

Straszny wypadek samochodowy, śpiączka i po miesiącu rozpoczęcie procedury odłączania od aparatury podtrzymującej życie. To początek historii nawrócenia kobiety, która interesowała się czarną magią, wróżbiarstwem, wywoływała duchy, zażywała narkotyki i nadużywała alkoholu. Kobiety, która jedną nogą przekroczyła granicę śmierci i zobaczyła, co jest po drugiej stronie...

Kobiety, która lekarzowi z oddziału intensywnej terapii powiedziała, gdzie chowa wódkę z sokiem pomarańczowym w pokoju socjalnym, ponieważ widziała to spod sufitu, leżąc w śpiączce na OIOM-ie. Jakim cudem? Poznajcie historię Irminy Sosnkowskiej z Poznania.
CZYTAJ DALEJ

Misjonarz budujący mosty w sercu Afryki

2025-11-01 17:24

[ TEMATY ]

Kamerun

misjonarz

bp Jan Ozga

Vatican Media

Hierarcha, pochodzący z Woli Raniżowskiej, od 37 lat nieprzerwanie posługuje w Kamerunie. W rozmowie z mediami watykańskimi opowiada o zaskakującym powołaniu, trudach codzienności, duchowych zmaganiach oraz niezwykłych znakach nadziei. „Być obecnym – to najprostsza i najtrudniejsza forma głoszenia Ewangelii” - mówi biskup o codziennej pracy w Kamerunie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję