Reklama

Niedziela Świdnicka

DZIERŻONIÓW

Służą bliźnim od 160 lat

Przez 160 lat siostry elżbietanki były świadkami wielu przemian, ale ich główna misja – służba bliźnim – pozostała niezmienna.

Niedziela świdnicka 52/2023, str. III

[ TEMATY ]

Dzierżoniów

ZOL Dzierżoniów

Siostra dyrektor ZOL i przełożona dzierżoniowskiej wspólnoty s. Oktawia Wolska przy jubileuszowych wypiekach

Siostra dyrektor ZOL i przełożona dzierżoniowskiej wspólnoty s. Oktawia Wolska przy jubileuszowych wypiekach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Elżbietanki, znane pierwotnie jako Zgromadzenie Szarych Sióstr, założyła w XIX wieku Dorota Wolff. Ich działalność w Dzierżoniowie rozpoczęła się 160 lat temu, w czasach, gdy Śląsk zmagał się z biedą i epidemiami. Inicjatorem sprowadzenia zakonnic był naczelnik Sądu Okręgowego w Reichenbach (obecny Dzierżoniów) – Paweł George, słynny ofiarodawca w dziedzinie dobroczynności. Ówczesna przełożona generalna i jedna z założycielek Matka Maria Merkert, przychylnie ustosunkowała się do jego prośby i wydelegowała trzy siostry.

Zakonnice z oddaniem służyły najuboższym, niosąc ulgę i pocieszenie chorym. Ich praca wśród potrzebujących, choć często w cieniu, odgrywała kluczową rolę w tych trudnych czasach. Działania elżbietanek szybko rozszerzyły się poza opiekę zdrowotną. Siostry aktywnie uczestniczyły w życiu społeczności lokalnej, prowadząc edukację i wspierając najuboższych. Ich zaangażowanie miało i nadal ma ogromne znaczenie dla Dzierżoniowa, dla rozwoju społecznego regionu. Ich historia to przypomnienie, że w każdej epoce najważniejsza jest miłość i troska o drugiego człowieka.

Dla upamiętnienia początków elżbietańskiej działalności w Dzierżoniowie 8 grudnia Mszy świętej w kaplicy Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego, prowadzonego od 30 lat przez siostry przy ul. Słowiańskiej, przewodniczył biskup świdnicki Marek Mendyk w asyście zaprzyjaźnionych ze zgromadzeniem kapłanów. We wspólnej modlitwie i dalszej części uroczystości uczestniczyła przełożona prowincjalna prowincji wrocławskiej s. M. Paula Marcinowska, a także władze miasta i zaproszeni goście.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-12-19 17:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Więcej pamięci i modlitwy

Niedziela świdnicka 46/2023, str. I

[ TEMATY ]

Dzierżoniów

Parafia św. Jerzego w Dzierżoniowie

Ks. Wojciech Pawlina, ks. Dariusz Balcerek i ks. Grzegorz Wołoch podczas międzyparafialnej procesji na cmentarzu parafialnym w Dzierżoniowie

Ks. Wojciech Pawlina, ks. Dariusz Balcerek i ks. Grzegorz Wołoch podczas międzyparafialnej procesji na cmentarzu parafialnym w Dzierżoniowie

– Nie pozwólmy na to, żeby dzieciom, młodzieży i nam samym odbierano to, co piękne mamy w Kościele – mówił ks. Tomasz Kula podczas Mszy św. w uroczystość Wszystkich Świętych.

Zgodnie z tradycją na cmentarzach w całym kraju, jak i w diecezji świdnickiej 1 listopada były sprawowane Msze św. połączone z procesjami za wiernych zmarłych. Dla wielu osób nawiedzających groby bliskich, była to sposobność do jeszcze intensywniejszej modlitwy za tych, co do których jeszcze nie jesteśmy pewni zbawienia.
CZYTAJ DALEJ

Arcydzieło moralności

Dialog świętej z sędzią przed jej śmiercią męczeńską nazywany jest arcydziełem nauki moralnej.

Święta Łucja pochodziła z Syrakuz na Sycylii. W Żywotach Świętych z 1937 r. czytamy: „Była ona jedynaczką bogatej, chrześcijańskiej wdowy Eutychii z Syrakuz i otrzymała od niej staranne wychowanie”. Łucja była przeznaczona dla pewnego młodzieńca z niemniej szlachetnej rodziny. Kiedy jednak udała się z pielgrzymką na grób św. Agaty do pobliskiej Katanii, aby uprosić zdrowie dla swojej matki, miała się jej ukazać sama św. Agata i przepowiedzieć śmierć męczeńską. Łucja usłyszała wówczas: „Siostro Łucjo, czemuż domagasz się ode mnie tego, co sama wyświadczyć możesz swej matce? Wiara twoja pomogła ci, ponieważ Eutychia już odzyskała zdrowie. Przez ciebie zasłyną Syrakuzy, gdyż dziewictwo jest miłym Chrystusowi mieszkaniem” (tamże). Łucja wróciła do Syrakuz i złożyła ślub dozgonnej czystości.
CZYTAJ DALEJ

Radość, która wybija się ponad fiolet. Co powinniśmy wiedzieć o Niedzieli Gaudete?

2025-12-13 20:25

[ TEMATY ]

Niedziela Gaudete

Karol Porwich/Niedziela

W Adwencie jest taki moment, który – niczym pierwsze różowe światło na porannym niebie – przerywa ciszę oczekiwania i zapowiada coś nowego. Trzecia niedziela - nazywana Niedzielą Gaudete - wprowadza w liturgię ton radości, jednocześnie nie odbierając jej powagi. – „Gaudete” to wezwanie „Radujcie się!”. To pierwsze słowo antyfony, która otwiera liturgię tego dnia. Nie przypadkiem Kościół zaczyna właśnie tak: „z radością, która ma płynąć z bliskości Pana” – mówi liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.

W trzecią niedzielę Adwentu radość ma swój wyraźny znak – kolor różowy. To – obok Niedzieli Laetare w Wielkim Poście – jedyne momenty w roku liturgicznym, gdy kapłani mogą założyć ornaty właśnie w tym odcieniu. – Różowy to blednący fiolet. Jak niebo o świcie – jeszcze nie pełnia światła, ale już jego zapowiedź, jeszcze nie dzień, ale już nie noc – mówi ks. dr Ryszard Kilanowicz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję