Na ekspozycji w Pałacu Herbsta prezentowane są obrazy z najcenniejszej części kolekcji malarstwa polskiego XIX i początków XX wieku ze zbiorów Muzeum Sztuki w Łodzi. Tytuł wystawy nawiązuje do Dziennika Eugéne’a Delacroix. „Widziałem prawdziwe arcydzieło: Rodakowskiego Portret matki. Obraz ten godzien jest poprzedniego, który tak olśnił mnie na wystawie” – zanotował w kwietniu 1853 r. po wizycie w paryskiej pracowni Henryka Rodakowskiego. Autorom ekspozycji zależało na pokazaniu, że łódzkie muzeum, kojarzące się ze sztuką nowoczesną i awangardową, ma w zasobach także arcydzieła malarstwa polskiego wcześniejsze, z XIX i początku XX wieku. Dzieła te gromadzono w Łodzi od lat 20. ubiegłego wieku. Istotną rolę w tworzeniu kolekcji odegrali przedwojenni fabrykanci, m.in. Karol Eisert. Część obrazów zaginęła podczas II wojny światowej. Na wystawie można obejrzeć m.in.: Wizje Jacka Malczewskiego, Pana w czerwonym fraku Aleksandra Gierymskiego, Napoleona na koniu Piotra Michałowskiego, Rybaka i Autoportret z paletą Leona Wyczółkowskiego oraz Portret syna artysty na koniu Jana Matejki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu