Święta Bożego Narodzenia niosą ze sobą zwyczaje, które od stuleci – mimo zmieniającej się rzeczywistości – są zachowywane i przekazywane następnym pokoleniom.
Jednym z takich zwyczajów jest kolędowanie. Kolęda – w najprostszym ujęciu – to pieśń o tematyce związanej z przyjściem na świat Bożego Syna. Obok tego znane są jeszcze pastorałki, które w swojej genezie odnoszą się do piosenek śpiewanych przez pasterzy wychwalających Boga za tajemnicę Wcielenia.
Już przed wiekami
Zwyczaj kolędowania odnosi się zarówno do jednych jak i drugich utworów i nie jest w sposób konieczny związany z jakąkolwiek liturgią. Z biegiem lat znaczenie słowa kolędowanie nieco się zmieniło. Mimo że zawsze określa ono w pierwszym znaczeniu śpiew kolęd, to zaczęto odnosić je do grup ludzi, którzy nie tylko śpiewali kolędy, ale też odgrywali krótkie sceny związane z narodzeniem Pana Jezusa. W Europie takie grupy sięgają czasów św. Franciszka z Asyżu, chociaż ich działalność nieoczekiwanie nabrała bardziej świeckiego charakteru, gdyż postacie nie nawiązywały do Bożego Narodzenia, ale raczej do Nowego Roku i zwyczajów z nim związanych. Dopiero w czasach dużo bliższych nam, tj. w XIX i XX wieku na terenach Austrii i Niemiec, a szczególnie Bawarii, kolędowanie nie tylko nabrało charakteru religijnego, ale i zostało związane z działalnością misyjną Kościoła, bowiem ofiary zbierane przy tej okazji miały wspomagać rozkrzewianie wiary na różnych kontynentach. Także w Polsce po przemianach ustrojowych pod koniec XX wieku pojawiły się grupy kolędników misyjnych. Od tamtego czasu kolędowanie misyjne wspiera konkretne dzieło wskazane przez dyrekcję Papieskich Dzieł Misyjnych. W tym roku jest to pomoc dla dzieci z Kolumbii.
Jak jest teraz
Także w diecezji rzeszowskiej w okresie poświątecznym wyruszyło wiele grup kolędników misyjnych. Akcja rozpoczęła się już od 26 grudnia. Grupy młodzieży, liczące zazwyczaj 5-8 osób, z przygotowanym programem udają się do domów, aby podtrzymać piękny zwyczaj kolędowania i przy okazji wspomóc swoich rówieśników z Kolumbii. Grupy wyróżniają się właśnie tym, że ich celem nie jest tylko zbieranie ofiar „za zaśpiewanie kolędy”, ale zawsze są przygotowane do przedstawienia sceny odnoszącej się do Bożego Narodzenia przeplatanej kolędami. W wielu parafiach zamiast tradycyjnej kolędy misyjnej organizowane są koncerty kolęd, które skupiając w kościele wiele osób, także wspomagają to dzieło. Mamy nadzieję, że te inicjatywy będą się rozwijały przypominając wszystkim o Bożym Narodzeniu i o misyjności Kościoła.
Kolędowanie w okresie świąt Bożego Narodzenia było w Polsce powszechnym zwyczajem. Wprowadzając misyjny wymiar kolędowania i obchodząc Światowy Dzień Misyjny Dzieci w uroczystość Trzech Króli, zachowano i zaadaptowano do tego celu rodzime tradycje.
W Polsce kolędnicy misyjni wyruszają do domów swoich parafii w okresie między świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem.
W nocy z 26 na 27 grudnia zmarł ks. prałat dr Franciszek Filipek. Kapłan ten miał 85 lata życia i 62 lata kapłaństwa. Przez wiele lat był proboszczem parafii NMP Królowej Polski we Wrocławiu - Klecinie oraz wykładowcą łaciny na Papieskim Wydziale Teologicznym. Od 2012 roku przebywał na emeryturze.
Kapłan urodził się 24 marca 1940 Touste [dziś Ukraina, obwód tarnopolski]. Święcenia kapłańskie przyjął 23 czerwca 1963 roku z rąk bpa Wincentego Urbana, w kościele pw. Wniebowzięcia NMP w Żarach. Po święceniach kapłańskich został skierowany do Seminarium Duchownego we Wrocławiu, gdzie otrzymał funkcję prokuratora oraz lektora języka łacińskiego. Był wikariuszem w parafii pw. Bożego Ciała we Wrocławiu [1971-1972], a następnie administratorem parafii pw. św. Anny we Wrocławiu - Widawie. Był nim do roku 1984, aby następnie przebywać na urlopie naukowy i być sekretarzem Synodu Archidiecezji Wrocławskiej. W latach 1986-1987 był proboszczem parafii św. Wawrzyńca we Wrocławiu - Żernikach. Następnie był administratorem, a później rezydentem w parafii św. Mikołaja we Wrocławiu oraz wykładowcą PWT we Wrocławiu, by w 1992 roku zostać proboszczem parafii pw. NMP Królowej Polski we Wrocławiu - Klecinie. W 1991 roku został Kapelanem Honorowym Ojca Świętego [Prałatem] W 2012 roku przeszedł na emeryturę, pozostając rezydentem na terenie parafii na Klecinie.
Ruszmy do Betlejem jak pasterze, aby odnaleźć Boga, który z miłości do nas stał się człowiekiem – wezwał abp Stanisław Budzik.
W kaplicy Zmartwychwstania Pańskiego w Domu Księży Emerytów w Lublinie „pasterka” celebrowana była wyjątkowo wcześnie, bo już o godz. 20.00. Przewodniczył jej abp Stanisław Budzik. Wraz z metropolitą Mszę św. sprawowali starsi i schorowani kapłani, mieszkańcy domu przy ul. Bernardyńskiej. Kilka godzin wcześniej wszyscy, wraz z biskupami pomocniczymi, siostrami ze Zgromadzenia Uczennic Boskiego Mistrza oraz świeckimi pracownikami, połamali się opłatkiem, złożyli sobie życzenia i zasiedli do wieczerzy wigilijnej. – Dziękuję za przyjęcie zaproszenia do naszej wspólnoty, by tajemnicę Bożego Narodzenia przeżywać razem w tę szczególną noc i dzielić z nami radość, że Słowo stało się Ciałem i zamieszkało między nami – powiedział w powitaniu ks. Grzegorz Musiał, dyrektor domu księży emerytów.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.