Margita Kotas: Premier Donald Tusk oraz minister ds. równości Katarzyna Kotula zapowiedzieli, że jeszcze tej zimy parlament będzie procedował projekt ustawy o związkach partnerskich. Jakie zagrożenia niesie za sobą ich legalizacja?
Paweł Ozdoba: Przegłosowanie i przyjęcie przepisów legalizujących tzw. związki partnerskie to pierwszy krok na drodze do destrukcji instytucji małżeństwa i rodziny. W ślad za przyjęciem tych regulacji zawsze idzie bowiem legalizacja tzw. małżeństw jednopłciowych oraz prawa do adopcji dzieci przez pary homoseksualne. Tak się stało w kilkunastu krajach Europy, m.in. we Francji, w Niemczech, Austrii, Hiszpanii, Holandii, Wielkiej Brytanii, Estonii czy Słowenii, gdzie początkowo legalizowano z pozoru niewinne związki partnerskie, a już po kilku latach także tzw. małżeństwa jednopłciowe z prawem do adopcji dzieci. To scenariusz pisany również Polsce. Dodatkowo zwracam uwagę, że tę „instytucję” charakteryzują tymczasowość i prowizoryczność. Nie stworzy ona warunków do budowania trwałej i stabilnej więzi, której zwieńczeniem jest posiadanie dzieci. Pozorna łatwość i wygoda sprawią, że będzie zawieranych jeszcze mniej małżeństw, czego konsekwencją będzie z kolei pogłębianie się kryzysu demograficznego.
Reklama
Trudno milczeć wobec tych zagrożeń i biernie poddawać się procesowi „opiłowywania” katolików. Warta jest więc uwagi obecna inicjatywa Centrum Życia i Rodziny...
Bez zdecydowanego sprzeciwu nas, katolików, nie powstrzymamy rewolucyjnych tendencji i programów deprawujących naszą młodzież i nasze dzieci. Nowa sejmowa większość już domaga się legalizacji aborcji, związków partnerskich, a także wprowadzenia do szkół edukacji seksualnej, będącej de facto programem deprawacji. Nie możemy na to pozwolić. Tylko działając wspólnie, możemy powstrzymać te rewolucyjne zmiany. Dlatego tak ważne jest zaapelowanie do pana prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie pierwszej z niebezpiecznych ustaw – tej dotyczącej związków partnerskich. Nasz apel poparło już ponad 20 tys. osób, potrzebna jest jednak jeszcze bardziej zdecydowana reakcja. Liczymy na to, że dzięki odważnemu zaangażowaniu czytelników Niedzieli wkrótce tych podpisów pod apelem do prezydenta będzie ponad 50 tys.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dlatego bardzo gorąco zachęcam wszystkich, którym leżą na sercu sprawy małżeństw i rodzin, aby poparli nasz apel do prezydenta o odrzucenie tej niebezpiecznej ustawy. Możemy to zrobić, podpisując petycję znajdującą się w tym wydaniu Niedzieli (zamieszczamy specjalny formularz oraz kopertę do jego wysłania). Podpisując ten apel, możemy dać jasny i zdecydowany sygnał, że nie zgadzamy się na podążanie przez Polskę drogą deprawacji i niszczenia naszych chrześcijańskich wartości. Nie zgadzamy się na dewastację instytucji małżeństwa. Dlatego bardzo prosimy o reakcję czytelników Niedzieli, podpisanie apelu oraz odesłanie go na adres: Centrum Życia i Rodziny, skr. poczt. 99, 00-963 Warszawa 81.
Załóżmy najgorsze: że nie będzie prezydenckiego weta dla ustawy o związkach partnerskich. Jakie będą kolejne kroki Centrum?
Jeśli Sejm przyjmie ustawę, a prezydent jej nie zawetuje, uruchomi to proceduralną lawinę, której zwieńczeniem już w ciągu 2-3 lat będzie legalizacja tzw. małżeństw jednopłciowych z prawem do adopcji dzieci. Nie możemy na to pozwolić, dlatego tak ważne jest zablokowanie tych rozwiązań jeszcze na etapie ustawy o związkach partnerskich.
Jako Centrum Życia i Rodziny nie tylko apelujemy do prezydenta, lecz także prowadzimy wiele nieoficjalnych rozmów z parlamentarzystami różnych opcji. Ma to na celu ostrzeżenie ich przed konsekwencjami poparcia tej ustawy w Sejmie, a także przekonanie do niepopierania tej inicjatywy. Pracujemy wielotorowo dla dobra Polski, rodzin i małżeństw. Drodzy Czytelnicy, włączcie się w to dzieło razem z nami!
Paweł Ozdoba - Prezes Centrum Życia i Rodziny