Reklama

Zakątek Czytelnika

Listy, które trafiają codziennie do redakcji, są świadectwem głębokiego zaufania, którym darzą nas Czytelnicy. Dzielimy się niektórymi z nich, pragnąc, aby Niedziela była miejscem spotkania redakcji i Czytelników.

Niedziela Ogólnopolska 7/2024, str. 40

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Napisz do nas! Redakcja Tygodnika Katolickiego Niedziela, ul. 3 Maja 12, 42-217 Częstochowa z dopiskiem „Listy” lub na adres: listy@niedziela.pl .

Dziękujemy za artykuł z 32. numeru tygodnika „Niedziela” pt. „Prawda o współczesnych sektach”. Zachęcił nas on jako osoby pokrzywdzone do podzielenia się osobistymi wnioskami wynikającymi z pobytu w Kościele podającym się za chrześcijański.
Funkcjonuje on za granicą, m.in. w RPA, Anglii. Działa także w Rzeszowie i innych dużych miastach Polski, zrzeszając głównie młode osoby. Wypowiedź ta zawiera pokrótce nasze własne obserwacje, które niestety, pokrywają się z tym, co zostało zamieszczone we wspomnianym artykule.
Jako osoby poszukujące trafiliśmy tam głównie przez media społecznościowe. Kościół tak właśnie się promował. Na początku bombardowano nas miłością oraz ciepłem. Nowicjuszy przyciągały show i atrakcje, jednakże głębsze spojrzenie na strukturę organizacji ujawniało, że członkowie byli traktowani przez kierownictwo instrumentalnie, co objawiało się w czerpaniu korzyści materialnych z ich zaangażowania. Za wszelką cenę dążono do zdobywania dusz. Manipulacja ludźmi oraz cytatami z Biblii była wszechobecna. Struktura władzy, która sięgała obszarów życia rodzinnego, prywatnego i osobistego, umożliwiała kontrolę nad uczestnikami. Członkowie, zanim dołączyli do organizacji, często radykalnie zmieniali swój styl życia. To organizacja, która funkcjonuje jako jednostka społeczna, gdzie przywódca posiada absolutną władzę. Pastorzy i liderzy stawali w roli szczególnie namaszczonych przez Boga. Uważali, że mają prawo decydować nawet o tym, z kim dana osoba miała zawrzeć związek małżeński. Popierali to swoim autorytetem. Przez wywieranie wpływu na umysł i emocje sporo z nas popadło w depresję i bezsens, poczucie winy, strach.
Relacja z Bogiem została nadszarpnięta.
Oby więcej było tak celnych artykułów. Wydaje się, że jest to plaga obecnych czasów – niezależnie od wieku, statusu społecznego czy wykształcenia. Drodzy rodzice, gdy wasze dziecko – nawet dorosłe – dziwnie się zachowuje, nie bądźcie obojętni. Może trafiło w sidła właśnie takiej organizacji.
Serdecznie pozdrawiamy -
Czytelnicy

Szanowna Redakcjo „Niedzieli”
Jestem wdową od 10 lat. Od roku jestem na emeryturze nauczycielskiej, ponad 30 lat byłam katechetką. Od jesieni 2023 r., po śmierci ukochanej mamy, mieszkam sama. Trójka dorosłych, samodzielnych dzieci jest już poza domem. Poszukuję pracy w Kościele na stanowisku katechety, zakrystianki czy innej – zgodnie z potrzebami parafii. Jestem osobą dyspozycyjną czasowo, gotową zmienić miejsce zamieszkania. Bardzo doskwiera mi samotność, a w sercu tkwi pragnienie i potrzeba służby Bogu i człowiekowi w Kościele, który kocham i w którym Pan wciąż obdarza nas niezliczonymi dobrami. Z góry dziękuję za każdą wiadomość. Pozdrawiam serdecznie –
Maria

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-02-13 13:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: dzisiejszy świat potrzebuje nadziei

2024-05-08 09:30

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP

O teologalnej cnocie nadziei, której tak bardzo potrzebuje dzisiejszy świat, cechującej ludzi, których serce jest młode mówił papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

Ojciec Święty przytoczył definicję nadziei zawartą w Katechizmie Kościoła Katolickiego, wskazującą, że dzięki niej „pragniemy jako naszego szczęścia Królestwa niebieskiego i życia wiecznego”. Zaznaczył, że odpowiada ona na najważniejsze pytania o sens naszego życia oraz pozwala żyć w teraźniejszości. Dodał, że chrześcijanin posiada nadzieję nie z powodu własnych zasług, lecz ze względu na Chrystusa, który umarł, zmartwychwstał i dał nam swojego Ducha. Jest ona darem, który pochodzi wprost od Boga.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

37 lat temu w Lesie Kabackim rozbił się samolot Ił-62M „Tadeusz Kościuszko”

2024-05-09 07:29

[ TEMATY ]

lotnictwo

samolot

pl.wikipedia.org

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

37 lat temu, 9 maja 1987 r., w warszawskim Lesie Kabackim doszło do największej katastrofy w dziejach polskiego lotnictwa cywilnego. Zginęły 183 osoby - wszystkie, które znajdowały się na pokładzie. Katastrofa ponownie obnażyła dramatyczny stan bezpieczeństwa lotnictwa w krajach komunistycznych.

W drugiej połowie lat pięćdziesiątych po obu stronach żelaznej kurtyny trwały prace nad rozwojem samolotów odrzutowych dalekiego zasięgu. Jedną z pierwszych konstrukcji tego typu był sowiecki Iljuszyn Ił-62. Przeznaczony dla maksymalnie 195 pasażerów odrzutowiec został wprowadzony do służby w liniach Aerofłot w 1967 r. Wykorzystywano go do lotów transkontynentalnych oraz krajowych na najdalszych trasach, m.in. z Moskwy do Chabarowska i Władywostoku. W kolejnych latach wprowadzono zmodernizowaną wersję „M” z cichszymi silnikami. Iły i podobne do nich brytyjskie Vickersy VC10 (struktury były na tyle zbliżone, że podejrzewano Sowietów o kradzież technologii) charakteryzowały się wyjątkową konstrukcją. Obie maszyny posiadały aż cztery silniki na ogonie. W przypadku dużej awarii, np. pożaru jednego z silników, wszystkie pozostałe były narażone na szybkie zniszczenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję