Reklama

Wiara

Elementarz biblijny

Szabat Pana

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pewien rabin w synagodze w Miami na Florydzie opowiadał, że we wspólnocie żydowskiej w małej miejscowości koło Radomia był poważny problem: jeden z Żydów notorycznie nie zachowywał szabatu. Co więcej, był on kowalem i co sobotę od rana kuł w kuźni. Tak więc nie tylko sam nie zachowywał nakazanego odpoczynku, ale i innym nie pozwalał świętować szabatu. W tej sytuacji gmina żydowska wysłała do niego delegację, która zwróciła mu uwagę, że należy zachowywać spoczynek szabatu. Nie pomogło. W kolejny szabat kowal od rana pracował w kuźni, a uderzenia młota słychać było w całej okolicy. Bliscy też go strofowali, mówili mu, że szabat to rzecz święta i należy go zachowywać. Ale i to nie pomagało. Poszedł do kowala rabin i przedstawił mu argumenty z Tory i Talmudu, wskazujące na konieczność przestrzegania przykazania: „Pamiętaj, abyś dzień święty święcił”. Niestety, i to nie pomogło. Kowal wciąż nie zachowywał szabatu. Po pewnym czasie nagle przestał jednak kuć w swojej kuźni. Co więcej, co szabat zaczął przychodzić do synagogi. Ludzie zastanawiali się, skąd taka nagła zmiana.

Reklama

– Nie można nikogo przekreślać, bo każdy może się nawrócić, tak jak ten nasz brat kowal – podsumował rabin w amerykańskiej synagodze. Wielu pokiwało głowami na znak zgody. Po chwili spośród zebranych podniósł się jeden mężczyzna w jarmułce na głowie i powiedział: – To ja jestem tym kowalem z okolic Radomia. Zapadła cisza i wszystkich ogarnęło zdumienie. – Pewnie chcielibyście usłyszeć, dlaczego zmieniłem swoje życie – kontynuował. – Nie przekonały mnie uwagi delegacji gminy żydowskiej ani bliskich. Również rabinowi nie udało się mnie przekonać. Pewnego dnia przyszedł do mnie w szabat starzec z naszej gminy, znany z głębokiej wiary. Wziął mnie za rękę, przyłożył ją do swego policzka i przez łzy powtarzał moje imię i jedno słowo w języku jidysz: szabes, szabes, szabes. Do kowala przemówiły nie słowa, ale wiara i miłość tego starszego człowieka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W niedzielnym czytaniu z Księgi Wyjścia słyszymy słowa: „Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić”. Uświęcić, czyli oddać chwałę Świętemu Bogu i stworzyć przestrzeń, by Jego świętość mogła dotykać i przemieniać nasze życie – codzienne życie. Chodzi o to, byśmy mogli wypełnić pierwsze i najważniejsze przykazanie: „Miłuj Pana, Boga twojego, z całego swego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich swych sił”, a w konsekwencji także przykazanie miłości bliźniego.

Święty Jan Paweł II w liście apostolskim Dies Domini – o świętowaniu niedzieli napisał, że trzeba „odczytać na nowo wspaniały opis stworzenia i pogłębić teologię «szabatu», aby wejść na drogę wiodącą do pełnego zrozumienia niedzieli”. Jako chrześcijanie świętujemy niedzielę na pamiątkę zmartwychwstania Jezusa, ale treść dnia świętego – jak podkreślił papież – ma swoje korzenie w szabacie.

Jeden z największych teologów żydowskich – Abraham Joshua Heschel w słynnym dziele pt. Szabat napisał dające wiele do myślenia słowa: „S´wiat powołano do istnienia podczas sześciu dni stworzenia, ale jego przetrwanie zależy od świętości dnia siódmego”.

2024-02-27 11:02

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chleby przaśne

Fragment 5. rozdziału Księgi Jozuego porusza fundamentalne dla teologii Starego Testamentu tematy, takie jak: wyzwolenie z niewoli egipskiej, obietnica ziemi i wejście w jej posiadanie, świętowanie Paschy i Boża opieka nad Izraelem. Po przejściu Jordanu pod wodzą Jozuego Izraelici wkraczają do ziemi obiecanej im przez Boga.

Bóg zwraca się do ludu słowami: „Dziś zrzuciłem z was hańbę egipską”. To oświadczenie wskazuje na zbawczą inicjatywę Boga w procesie wyzwolenia Izraela. Ujął się On za swoim ludem i wyprowadził go z kraju niewoli, aby zawrzeć z nim przymierze. W tym momencie następuje kluczowy dla tożsamości Izraela moment: przejście ze stanu niewolnictwa i upokorzenia do stanu wybrania i błogosławieństwa. Zewnętrznym przejawem tej przemiany jest pierwszy obchód święta Paschy po wejściu do ziemi obiecanej. Wzmacnia on tożsamość Izraela jako ludu przymierza, przypominając zbawcze czyny Boga i podkreślając ścisły związek między przeszłością i teraźniejszością. Werset 11. przekazuje niezwykle istotną informację: Izraelici „jedli z plonu tej krainy, chleby przaśne i ziarna prażone”. Obietnica ziemi wypełnia się. Po długiej wędrówce i przekroczeniu Jordanu lud znajduje się w krainie obiecanej mu przez Boga w momencie zawarcia przymierza. Izraelici zaczynają polegać na plonach ziemi obiecanej zamiast na mannie. Symbolizuje to początek nowego życia w Kanaanie. Spożywanie przaśnego chleba i prażonego ziarna nie tylko wypełnia prawo Mojżeszowe odnośnie do świętowania Paschy, ale także wskazuje na nowe otwarcie kończące okres wędrówki.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Tomasz Burghardt

2025-04-17 15:01

https://ostfriesland.parafialnastrona.pl/wydarzenia-i-galerie

16 kwietnia zmarł ks. Tomasz Burghardt. Kapłan zmarł w 59. roku życia oraz 31. roku kapłaństwa.

Kapłan urodził się 26 lipca 1965 roku we Wrocławiu. Święcenia kapłańskie przyjął 22 maja 1993 roku z rąk kard. Henryka Gulbinowicza. Po święceniach został skierowany na swoją pierwszą placówkę wikariuszowską do parafii pw. Podwyższenia Krzyża św. w Środzie Śląskiej [1993-1996], następnie był wikariuszem w parafii pw. św. Franciszka z Asyżu we Wrocławiu [1996-1997], by następnie trafić do parafii pw. Narodzenia NMP w Lądku Zdrój [1997-2000]. Kolejna placówką wikariuszowską była parafia pw. św. Józefa w Bierutowie [2000-2001] oraz parafia pw. św. Karola Boromeusza w Wołowie [2001-2002]. W 2002 roku ks. Tomasz trafił do parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Oławie [2002-2005]. W latach 2005-2010 został mianowany dyrektorem Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. Po 2010 roku pełnił posługę w Niemczech. Najpierw do 2013 roku w Polskiej Misji Katolickiej w Münster, a po 2013 roku aż do dziś był proboszczem w czterech katolickich niemieckojęzycznych Parafiach: Geeste, Dalum, Groß Hesepe i Osterbrock w Dekanacie Emsland Mitte oraz Duszpasterzem dla Katolików Języka Polskiego w Ostfriesland i Emsland.
CZYTAJ DALEJ

“Chrystus spowity całunem” wystawiony w Rzymie

2025-04-18 22:00

[ TEMATY ]

Rzym

Chrystus spowity całunem

niezwykła rzeźba

Włodzimierz Rędzioch

“Chrystus spowity całunem”

“Chrystus spowity całunem”

W samym sercu Neapolu, w Kaplicy Sansevero znajduje się jedna z najbardziej niezwykłych rzeźb jaką kiedykolwiek wykuto w marmurze – to „Chystus spowity całunem” („Cristo Velato”). Jej twórcą jest włoski rzeźbiarz Giuseppe Sammartino, który skończył swoje dzieło w 1753 r. Ludziom trudno było uwierzyć, że można było w twardego marmuru „wydobyć” przezroczysty całun, który lekko pokrywał ciało zmarłego Chystusa. Ponieważ zleceniodawcą rzeźby był książe Raimondo di Sangro, sławny alchemik, powstała legenda, że całun powstał w alchemicznym procesie „marmoryzacji” tkaniny.

Warto dodać, że w okresie późnego baroku Sammartino był jednym z najwybitniejszych włoskich rzeźbiarzy – pracował w Neapolu, tworząc rzeźby o tematyce religijnej, a Chrystus z kaplicy Sansevero jest jego najsłynniejszym dziełem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję