Uroczystości przewodniczył biskup legnicki Andrzej Siemieniewski. Wraz z nim przy ołtarzu stanęli: biskup pomocniczy Piotr Wawrzynek, biskup senior Stefan Cichy, księża z Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu z rektorem ks. Sławomirem Stasiakiem, moderatorzy i pracownicy Kurii Biskupiej z Legnicy, proboszczowie oraz znajomi księża. Choć parafia, z której pochodzi neoprezbiter nie jest wielka, katedra wypełniła się wiernymi, wśród których byli rodzice, brat, dziadkowie oraz rodzina i przyjaciele.
Słowo Pasterza
W homilii mszalnej biskup Andrzej podkreślił, że kapłaństwo to posłanie i misja. – Niełatwe mamy czasy dla prezbiteratu, dla każdego, kto chce dochować wierności Ewangelii idąc przez życie jako chrześcijanin. Dziś także Dawid wyrusza w misję, by pełnić w świecie służbę, jako prezbiter – zaznaczył. Zachęcił też kandydata do święceń, aby związał swoje losy z Jezusem Chrystusem i Jego mocą. – Otrzymujesz dzisiaj na drogę wyposażenie zaczerpnięte ze Słowa Bożego. Będziesz sprawował sakramenty święte, udzielał w imię Boga odpuszczenia grzechów. Idź zatem w imię Pana, Boga Zastępów – zwrócił się do kandydata do święceń.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Oczami proboszcza
Reklama
Proboszczem parafii w Rząsinach od trzech lat jest ks. Paweł Opala. Podkreślił, że święcenia i prymicje to wielka radość dla całej wspólnoty parafialnej. Na to święto czekała 50 lat. Dlatego przez cały czas formacji wierni wspierali Dawida zarówno materialnie, jak i duchowo. – Jestem przekonany, że Dawid będzie dobrym księdzem. To człowiek wrażliwy, otwarty na każdego człowieka, dał się poznać z najlepszej strony. Nigdy nie przechodzi obojętnie obok człowieka w potrzebie – powiedział proboszcz.
Oczami rodziców
Państwo Beata i Tadeusz Dziedziejko z wielkim przejęciem uczestniczyli w święceniach. – Jesteśmy dumni, zawsze będziemy go wspierać, zawsze będziemy przy nim – podkreślają. Jak wspominają rodzice, decyzja Dawida o wstąpieniu do seminarium nie była dla nich zaskoczeniem. W rodzinie Bóg zawsze był obecny. – Dawid od dawna mówił, że chce zostać księdzem. Dlatego jego decyzja nas nie zaskoczyła – mówią rodzice. Również rodzice są przekonani, że Dawid, dzięki swojej wrażliwości, otwartości na każdego człowieka i dzięki zaufaniu Panu Bogu, będzie dobrym kapłanem.
Oczami samego księdza
Ksiądz Dawid, tuż po święceniach, nie krył emocji, jednak, jak powiedział, czuje ogromną radość i spokój w sercu. Jako motto swojego kapłańskiego życia wybrał słowa św. Pawła: „Sługa Chrystusa Jezusa przeznaczony do głoszenia Ewangelii Bożej”. – Chcę iść do ludzi z takim zapałem ewangelicznym, jaki miał św. Paweł – powiedział ks. Dawid.
Neoprezbiterowi życzymy wielu łask Bożych i darów Ducha św. w pracy duszpasterskiej, którą niebawem rozpocznie.