Reklama

Zdrowie

Szlachetne zdrowie

Jak wygrać z boreliozą?

Za przenoszenie boreliozy na człowieka odpowiadają głównie kleszcze zakażone bakterią Borrelia. Jak się uchronić przed chorobą i co zrobić, kiedy kleszcz już nas zaatakował?

Niedziela Ogólnopolska 30/2024, str. 72-73

[ TEMATY ]

bolerioza

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Borelioza jest chorobą podstępną. Często trudną do zdiagnozowania, gdyż testy mogą dawać fałszywie ujemne wyniki, a samej boreliozie mogą towarzyszyć niespecyficzne objawy, które początkowo mogą być wiązane z innymi chorobami. Zdarza się zatem, że choroba nie jest leczona w odpowiednim czasie, i wtedy może przynieść fatalne, a nawet nieodwracalne skutki dla zdrowia.

Jak postępować w przypadku ukąszenia kleszcza?

Kleszcza należy jak najszybciej usunąć – najłatwiej zrobić to samemu specjalnym lassem zakupionym w aptece. Można też użyć pompki typu Anty-Kleszcz do odsysania lub pęsetki. Kleszcza nie należy niczym smarować, dopiero po jego usunięciu miejsce należy odkazić. Rekomendowane postępowanie polega tylko na obserwacji zmiany i całego ciała, w przypadku braku rumienia – do 30 dni, gorączki czy złego samopoczucia, nie jest zalecane stosowanie antybiotyku. W mojej opinii, warto go jednak rozważyć, kiedy mamy mocno osłabioną odporność, a na pewno przynajmniej ją wzmacniać od dnia zakażenia, stosując przez kilka dni choćby wyciąg z grejpfruta, np. Citrosept, witaminy C, D i specyfiki kojarzone z naturalnym wspomaganiem leczenia boreliozy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kiedy kleszcz jest niebezpieczny?

Reklama

Nie każdy kleszcz jest zakażony – groźny jest tylko ten, który ma krętki Borelii. Poza tym – nie zawsze od zakażonego kleszcza się zakazimy, więc nie należy panikować. Ryzyko zakażenia rośnie wraz z czasem pobytu kleszcza w ciele; szybkie usunięcie go z ciała minimalizuje ryzyko zakażenia boreliozą. Przy dobrej odporności jest szansa, że nawet po dłuższym czasie od ukąszenia choroba się nie rozwinie. Najwięcej zakażonych kleszczy obserwuje się w województwach: mazowieckim, lubelskim, podkarpackim i warmińsko-mazurskim. W laboratorium można zbadać kleszcza na nosicielstwo krętków Borelii, jednak nawet pozytywny wynik testu nie przesądza o konieczności podania przez lekarza antybiotyku. Kleszcze przenoszą też inne infekcje, takie jak wirusowe zapalenie mózgu, babeszjozę, riketsjozę.

Jak rozpoznać zakażenie?

Jeśli zauważymy rumień wędrujący, czyli zaczerwienienie z obręczą jasną w środku, zwykle większe niż 5 cm i nie wcześniej niż od 2. dnia od zakażenia, koniecznie należy udać się do lekarza po antybiotyk. Standardowo bez objawów nie zaleca się wykonywania testów, jednak w przypadku wątpliwości czy wystąpienia podejrzanych objawów (typu grypopodobne, jak bóle głowy, dreszcze, gorączka), warto je zrobić, ale nie wcześniej niż 4 tygodnie od znalezienia kleszcza. Nie ma rekomendacji wskazujących na konieczność wykonywania badań, zatem najczęściej nie dostaniemy na nie skierowania od lekarza. Diagnostyka zakażenia zwykle polega na wykonywaniu testu metodą ELISA, a przy wyniku dodatnim lub granicznym zaleca się dobadanie testem Western Blot. Wynik dodatni nie zawsze oznacza boreliozę. Czułość pierwszego testu może być na poziomie ok. 60%, zwłaszcza w długotrwałej boreliozie, może on więc dawać wynik fałszywie ujemny. Ze względu na trudności diagnostyczne pojawiają się nowe metody, jak KKI, LTT, ocena liczebności subpopulacji limfocytów CD57 i inne, z których warto skorzystać, jeśli mamy podejrzenia. Nie mają one jednak wystarczającego potwierdzenia w badaniach naukowych, zakaźnik zatem może nie korzystać z tych metod.

Jak leczyć?

Leczenie jest proste i zazwyczaj skuteczne, jeśli szybko od ukąszenia kleszcza zastosujemy antybiotyk – najczęściej podaje się doksycyklinę. Problem polega na tym, że nawet u niewielkiej części osób nie występują rumień czy objawy świadczące o zakażeniu, a o boreliozie dowiadujemy się po kilku miesiącach czy nawet latach. Antybiotyki mogą nie być wówczas wystarczająco skuteczne. Standardowo stosuje się je do miesiąca i pacjent „ma zostać wyleczony”. Niestety, zdarza się, że prezentuje nadal objawy tzw. późnego zakażenia, do których należą zmęczenie, bóle głowy, stawów, skłonność do depresji, problemy z mięśniami, sercem, ciśnieniem itd. Zwłaszcza wtedy warto holistycznie podejść do leczenia przez odpowiedni dobór różnych metod wsparcia – ziołami, ozonem, dietą, częstotliwościami Rife’a/Clark. Konieczne jest indywidualne podejście do chorego i nie ma jednoznacznie określonego protokołu leczenia, który na pewno będzie skuteczny. Uważam, że w długotrwałej chorobie nie należy skupiać się na leczeniu samej boreliozy, ale na wzmocnieniu układu immunologicznego, także przez eliminację innych obciążeń, takich jak pasożyty, bakterie, metale ciężkie i inne.

Zioła pomocne przy leczeniu boreliozy: rdestowiec japoński, szczeć pospolita, oregano, czystek, koci pazur (czepota puszysta), czarci pazur (hakorośl rozesłana), andrographis (brodziuszka wiechowata), czosnek, bratwa barwierska, żeń-szeń, trędownik bulwiasty, lukrecja gładka, imbir, wrotycz, tarczyca bajkalska, korzeń arcydzięgla, korzeń omanu.

*Artykuł nie stanowi porady medycznej, o leczeniu antybiotykami decyduje lekarz. W razie jakichkolwiek wątpliwości należy udać się do specjalisty.

2024-07-23 14:01

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak rozumieć świętych obcowanie?

2025-10-02 21:00

[ TEMATY ]

Credo

Adobe Stock

Punkty Credo są niczym drogowskazy na drodze wiary, które dzięki książce „Credo. Krok po kroku” możemy dostrzec i jeszcze pełniej zrozumieć.

Ksiądz prof. Janusz Lekan, dogmatyk i duszpasterz, profesor na Wydziale Teologii KUL, autor licznych publikacji naukowych i popularyzatorskich, tym razem dotyka spraw fundamentalnych dla ludzi wierzących – w sposób jasny i przystępny analizuje Wierzę w Boga, czego owocem jest książka „Credo. Krok po kroku”. Publikacja ta staje się w Roku Świętym 2025 zaproszeniem do przejrzenia się w „zwierciadłach wiary”. Autor dotyka elementarnej dla wierzących kwestii, czyniąc to z niezwykłą wrażliwością duchową i pedagogicznym zacięciem. Autor wyjaśnia krok po kroku przebogatą treść Credo. Książka ks. prof. Lekana stanowi istotną pomoc w ukazaniu ludziom wiary sensu tego, w co wierzą, i poszczególnych prawd wiary.
CZYTAJ DALEJ

Świętych Aniołów Stróżów

Niedziela łowicka 39/2001

Na drodze do nieba grożą nam różne niebezpieczeństwa. Podobnie jak podróżny potrzebuje na niepewnych drogach przewodnika, tak nam na trudnych drogach do wieczności dał Pan Bóg przewodnika - Anioła, którego zwiemy Aniołem Stróżem. Kojarzy się nam ten Niebiański Duch z obrazkiem przedstawiającym dziecko, idące po wąskiej kładce nad przepaścią - a za nim skrzydlaty Anioł Opiekun. Z ufnością modlimy się co dzień do Niego, by nam spieszył z pomocą w dzień i w nocy: " Strzeż duszy, ciała mego i zaprowadź mnie do żywota wiecznego". Kościół wspomina ich liturgicznie 2 października. Tego dnia Kościół modli się za ich wstawiennictwem i ich wstawiennictwu poleca. Jest to więc szczególny dzień, by uświadomić sobie ich rolę w naszym życiu chrześcijańskim. Lex orandi est lex credendi - mówi teologiczne adagium. Prawo modlitwy jest prawem wiary. Współczesne prądy teologii postawiły jako dyskusyjny problem Aniołów, ich istnienia i ich roli. Niezależnie od dyskusji teologów Lud Boży modli się i liturgią 2 października potwierdza wiarę w istnienie Aniołów, a także ich specjalne funkcje odnośnie poszczególnych wiernych i społeczności. Wiara ta mówi, iż Bóg dał każdemu człowiekowi opiekuna - Anioła, aby był jego szczególnym stróżem na drodze przez ziemię do Królestwa niebieskiego. Największy teolog średniowiecza, św. Tomasz z Akwinu, utrzymuje, że w chwili, gdy przychodzi na świat dziecko, Bóg przywołuje jednego ze swych cudownych Aniołów i oddaje noworodka jego specjalnej opiece. Każdy człowiek, heretyk czy katolik, ma swego Anioła Stróża. Anioł jednak nie potrafi ingerować w naszą wolną wolę, lecz działa w sferze naszych wspomnień, przypominając nam wyraźnie o czymś, co powinniśmy zrobić lub też ostrzegając przed czymś. Życzliwie wpływa na naszą wyobraźnię i motywy postępowania, przekonując nas, namawiając do zwalczania naszej słabości oraz złych skłonności. To on natchnie nas czasami wspaniałymi ideałami i zachęca do nowego, większego wysiłku. Nauka ta niesie nam pociechę i ukazuje dobroć Boga, mając głębokie podstawy biblijne. Pismo Święte 300 razy mówi o Aniołach, przytaczając rozmaite ich zadania, które spełniają z rozkazu Bożego, choćby np. z Dziejów Apostolskich: "Ale Anioł Pański w ciągu nocy otworzył bramy więzienia i wyprowadził ich" (Dz 5, 19); "I natychmiast poraził go (Heroda) Anioł Pański dlatego, że nie oddał czci Bogu, a stoczony przez robactwo wyzionął ducha" (Dz 12, 23). Sam Pan Jezus przestrzegając przed zgorszeniem powiedział: "Powiadam wam, że aniołowie ich (tzn. dzieci) w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mego, który jest w niebie" (Mt 18, 10). Wśród aniołów jest hierarchia. Archaniołowie: Rafał - Bóg uzdrawia, Gabriel - Moc Boża, Michał - Któż jak Bóg! Rafał - dany jako towarzysz Tobiaszowi w drodze do Rages (Tob 8, 3), uwolnił córkę Raguela Sarę od demona Asmodeusza i szczęśliwie przyprowadził Tobiasza do domu i ojcu Tobiasza przywrócił wzrok. Gabriel - jest zwiastunem narodzin Jana Chrzciciela i nawet samego Syna Bożego. Michał - książę niebieski, wódz broniący nas w walce przeciw złości i zasadzkom szatana, który mocą Bożą strącił do piekła Lucyfera i jego adherentów. Prawda o Aniołach Stróżach, którą liturgia przypomina nam 2 października, rozszerza nasze horyzonty, pozwala nam patrzeć na świat nie tylko poprzez zmysłowe poznanie, szkiełko i oko uczonego przyrodnika, fizyka, ale w duchu wiary dostrzegać to, co dla zmysłów wszakże niedostępne, ale rzeczywiste, bardzo rzeczywiste. Z tego poznania trzeba nam także wyciągać prawdziwe wnioski, aby żyć w atmosferze spraw Bożych we wspólnocie z Bogiem i wszystkimi bytami, które Mu służą.
CZYTAJ DALEJ

Klaudia Zwolińska mistrzynią świata w kajakarstwie górskim w konkurencji K1

2025-10-03 07:24

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/DAN HIMBRECHTS

Klaudia Zwolińska

Klaudia Zwolińska

Klaudia Zwolińska zdobyła złoty medal w konkurencji kajakowych jedynek (K1) w mistrzostwach świata w kajakarstwie górskim w australijskim Penrith. To drugi tytuł polskiej slalomistki w tej imprezie - w czwartek triumfowała w kanadyjkach (C1).

26-latka z Nowego Sącza przed rokiem została wicemistrzynią olimpijską w K1, a 2023 roku w tej specjalności miała brąz mistrzostw globu. W kanadyjkach nie odnosiła wcześniej większych sukcesów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję