Reklama

Wiara

Teolog odpowiada

Co to jest symbol wiary?

Niedziela Ogólnopolska 37/2024, str. 16

[ TEMATY ]

wiara

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Deklaracja wyznawanej wiary zawarta jest w tzw. symbolu wiary. Słowa greckie symbolon czy też łacińskie symbolum tłumaczone jako znak rozpoznawczy. Chodzi o znak, który reprezentuje albo zastępuje ukryte idee, przedmioty lub osoby. W symbolu kryje się rzeczywistość, z którą ktoś się identyfikuje. Co więcej, symbol pozwala też zidentyfikować się z określoną grupą osób, która podziela sposób życia i idee kryjące się w nim.

W symbolu wiary, o którym tutaj mowa, nie chodzi o logo, herb czy jakikolwiek znak graficzny, lecz o to, co zawiera się w konkretnych, zatwierdzonych przez Urząd Nauczycielski Kościoła słowach. Warto przypominać, że komunikacja w Kościele pełni funkcję nie tylko informującą, ale także sprawczą. W wierze chodzi nie o puste słowa, lecz o rzeczywistość. Wypowiedzieć w liturgii słowo to mieć współudział w urzeczywistnianiu się tego, co to słowo niesie. Słowo Boga ma moc sprawczą, Jego słowo stało się Ciałem i po dziś dzień np. mający święcenia, wypowiadając słowa: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje”, nie tylko o czymś informuje, ale też przyczynia się do urzeczywistnienia Słowa. Podobnie jest z przekazywanym lub wyznawanym symbolem wiary. Symbol wiary nie tylko coś wyraża, ale też coś sprawia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Symbole wiary powstawały w pierwszych wspólnotach chrześcijańskich. Były one krótkie, ujęte w zwięzłą formułę, nade wszystko jednak miały formę deklaratywną. W Dziejach Apostolskich zawarta jest deklaracja sługi królowej Kandake: „Wierzę, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym” (Dz 8, 37). Deklaratywne wyznania wiary czytamy w listach św. Pawła: 1 Kor 15, 3-4; 2 Kor 13, 13; Tt 3, 4-7; 1 Tm 3, 16. Dostrzegamy, jak nawiązują one do podkreślenia tajemnicy Trójcy Świętej, na którą wskazuje Jezus, posyłając swoich Apostołów: „Idźcie więc i nauczajcie (...), udzielając chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” (Mt 28, 16).

Użycie po raz pierwszy terminu „symbol wiary” w odniesieniu do jej wyznania lub przekazania przypisuje się Rufinowi z Akwilei. Ojcowie patrystyczni często używali symbolu jako prostego zestawienia prawd wiary, jako konstytucji apostolskiej i jako reguły wiary. Takie symbole służyły katechezie, głoszeniu kerygmatu oraz weryfikacji katechumenów. Symbol przybierał formę deklaratywną: „Ja wierzę w...!” lub dialogiczno-interrogatywną: „Czy wierzysz? – Wierzę!”.

W Kościele najważniejszą rolę odegrały dwa symbole wiary. Pierwszym jest wczesnochrześcijański Symbol Apostolski, który uznajemy za streszczenie wiary Apostołów. Drugim jest Symbol nicejsko-konstantynopolitański, który jest owocem wielkiego wysiłku teologicznego podczas dwóch pierwszych soborów w Nicei oraz Konstantynopolu. Wtedy Kościół nie był jeszcze podzielony na wschodni i zachodni. Symbol stanowi zatem wspólny fundament chrześcijan na Wschodzie i Zachodzie. Przez kolejne wieki powstawały uściślenia, by proklamować prawdę wiary wobec pojawiających się herezji. Symbol stawał się również przyczyną wielu sporów, a powodem było czasami jedno słowo. Uczy nas to, jak istotne są precyzja i dokładność w naszych deklaracjach wiary.

2024-09-10 13:40

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzielmy się chlebem, budujmy wspólnoty

Niedziela Ogólnopolska 30/2015, str. 32-33

[ TEMATY ]

wiara

homilia

Bożena Sztajner/Niedziela

Czytania z dzisiejszej niedzieli przypominają mi pewien osobisty „cud eucharystyczny”. Mój pierwszy pobyt we Włoszech. Kolacja. Czekamy na dania, które mają wyjechać z kuchni. Ale na stole jest świeży chleb i białe wino prosto z chłopskiej piwniczki. Zaczynam łamać chleb, jeść go i popijać winem. Jakie to było dobre! Zrozumiałem wtedy, że rzeczywiście chleb i wino są w klimacie śródziemnomorskim podstawowymi owocami pracy rąk ludzkich. Jeśli dodamy jeszcze oliwę i sól, to doprawdy nic więcej nie potrzeba. Nic dziwnego, że chleb, wino, oliwa i sól pojawiają się często na kartach Biblii, że Bóg związał swoją sakramentalną obecność z chlebem i winem. Bóg jest dobry jak chleb. Daje się ludziom, by się nasycili, wzmocnili. Nigdy się nie nudzi. Każdego dnia powinniśmy odmawiać modlitwę „Ojcze nasz”: „(...) Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj (...)”. I każdego dnia powinniśmy Bogu dziękować. Powinniśmy też pamiętać o tych, którym chleba brakuje. Jedna z interpretacji dzisiejszej Ewangelii o rozmnożeniu chleba mówi, że cud, którego Jezus dokonał, polegał w gruncie rzeczy na otwarciu serc ludzi. Otóż większość ze słuchaczy Mistrza z Nazaretu miała jakieś jedzenie schowane w zanadrzu. Zachęceni postawą i słowami Chrystusa zaczęli wyciągać to, co mieli, i dzielić się z innymi. Tak oto obudzona w ludziach solidarność sprawiła, że wszyscy się najedli i zebrali jeszcze 12 koszów ułomków. To tylko możliwa interpretacja, ale nawet jeśli tak nie było, to z całą pewnością cud rozmnożenia jest z jednej strony zapowiedzią Eucharystii, a z drugiej – wezwaniem do solidarności w gospodarzeniu dobrami materialnymi. Zauważmy, że cud, czyli Boża interwencja, i ludzkie działanie nie wykluczają siebie nawzajem. Wręcz przeciwnie, łaska bazuje na naturze. Jezus prowokuje uczniów do myślenia, skąd wziąć jedzenie. Wówczas Andrzej zauważa, że „jest tu jeden chłopiec, który ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby”. Tu zaczyna się cudowne działanie Jezusa, który łączy to, co ludzkie, z tym, co Boskie. Czyni to przede wszystkim we wspólnocie Kościoła, o której w II czytaniu pisze Paweł Apostoł: Jedno Ciało, jeden Duch, jeden Pan, jeden Ojciec, „bo też zostaliście wezwani w jednej nadziei”. W czasie letnim Kościół proponuje różnego rodzaju rekolekcje zamknięte, pielgrzymki, warsztaty... Tego rodzaju wydarzenia budują naszą relację z Bogiem, ale też pozwalają doświadczyć Kościoła, który jest wielką wspólnotą złożoną z małych wspólnot, poczynając od wspólnot rodzinnych. Dzielmy się więc chlebem, budujmy wspólnoty.
CZYTAJ DALEJ

„Panno Święta, co Jasnej bronisz Częstochowy”

[ TEMATY ]

Matka Boża Częstochowska

Adobe Stock

CZYTAJ DALEJ

Kalisz: zmarł ks. prał. Andrzej Gaweł, wieloletni proboszcz katedry

2025-08-26 18:01

Adobe Stock

26 sierpnia zmarł ks. prał. Andrzej Gaweł, zasłużony kapłan diecezji kaliskiej. Od 1992 r. wspomagał pierwszego biskupa kaliskiego Stanisława Napierałę w tworzeniu diecezji. Przez 24 lata był proboszczem katedry św. Mikołaja w Kaliszu. Przez wiele lat nie szczędził wysiłków, by wspierać biednych, chorych i potrzebujących.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się w środę, 3 września. O godz. 19.00 nastąpi wprowadzenie do katedry w Kaliszu, a o godz. 19.30 zostanie odprawiona Msza św. żałobna. W czwartek, 4 września, o godz. 11.15 odbędzie się różaniec, a godz. 12.00 Msza św. pogrzebowa pod przewodnictwem biskupa kaliskiego Damiana Bryla. Po Mszy św. pogrzeb na Cmentarzu Miejskim przy ul. Górnośląskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję