Reklama

Wiara

Elementarz biblijny

Cezarea Filipowa

2024-09-10 13:40

Niedziela Ogólnopolska 37/2024, str. 17

[ TEMATY ]

Biblia

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zacznijmy od samej nazwy. Jej pierwszy człon wiąże się z rzymskim władcą – cezarem. Starożytni zakładane miasta często dedykowali królom lub zmieniali ich nazwy na imiona panujących. Ale skąd Cezarea na terenie Ziemi Świętej? Tu trzeba się odnieść do Heroda Wielkiego, który polecił przebudować niewielką osadę rybacką tak, by stała się miastem i portem łączącym Judeę z Rzymem. Tak powstała główna rezydencja rzymskich prefektów, a potem prokuratorów zarządzających okupowaną prowincją. Herod nazwał to miasto Cezareą, by podkreślić związki Judei z Rzymem, a także by odwdzięczyć się cezarowi za powierzenie mu władzy i zaznaczyć swą lojalność. Z racji położenia miasto to określano jako Cezareę Nadmorską lub Palestyńską.

Na wzór Heroda postąpił Filip, jeden z jego trzech synów, między których rozdzielono ziemie i władzę po zmarłym królu. Filipowi powierzono położone na północy terytoria Batanei, Gaulanitydy, Trachonu i Paneas. Po objęciu władzy zlecił on przebudowę Paneas i nazwał je Cezareą. Według Józefa Flawiusza, do tej nazwy dodał jeszcze swoje imię, przez co odróżnił to miasto od Cezarei Nadmorskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pełna treść tego i pozostałych artykułów z NIEDZIELI 37/2024 w wersji drukowanej tygodnika lub w e-wydaniu .

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kamień, który stał się głowicą węgła

Starożytne budowle wznoszono z kamiennych bloków. Układano je na przemian, jeden na drugim. Na konstrukcje narożnika, gdzie ściany łączyły się ze sobą, wybierano kamienie najmocniejsze, gdyż ich zadaniem było scalanie budowli. Najlepszy z nich stanowił zwieńczenie narożnika, czyli węgła – dlatego określano go jako głowica węgła. Od jego jakości zależała trwałość budowli: jeśli byłby zbyt słaby, mogła ona runąć pod własnym ciężarem. Ponadto jej ściany często były narażone na silne uderzenia wiatru. Gdyby nie odpowiednia siła docisku, mogłyby się rozpaść. I nie było to wcale rzadkie zjawisko, skoro do niego odwołał się Jezus w zakończeniu Kazania na Górze. Ludzie wznoszący dom, mur okalający plac lub jakikolwiek inny budynek musieli dobrze wybrać kamień, by nadawał się na zwieńczenie narożnika. Gdyby popełnili błąd, cała praca mogłaby się obrócić wniwecz. Tu potrzebne było duże doświadczenie, by nie doszło do pomyłki. W przeciwnym razie groziła katastrofa. Nie każdy jednak, kto oglądał nieobrobione bloki skał, umiał ocenić ich przydatność do budowy. Jezus w swych słowach odwołuje się właśnie do takiej sytuacji. Mówi o budowniczych, którzy źle ocenili kamień przeznaczony do budowy – nie docenili go, uznali za zbyt słaby lub nieodpowiedni. Tymczasem ktoś, kto był od nich o wiele bieglejszy, zobaczył, że właśnie ten kamień będzie najlepszy do zwieńczenia najbardziej newralgicznego punktu budowli, którym jest węgieł. Dlaczego wcześniej popełniono błąd? Oglądano nieobrobiony materiał. Wydawał się niepozorny, stąd zlekceważono go. Doświadczony kamieniarz rozpoznał jednak drzemiące w nim możliwości, przyłożył doń swe dłuto i wydobył je, nadając właściwy kształt. To musiało wywołać wśród pracowników zaskoczenie i konsternację. Podjęta uprzednio decyzja przyniosła im wstyd.
CZYTAJ DALEJ

Wilkanów. Pół tony pierogów z Rzeszowa jako wsparcie dla powodzian

2024-09-18 16:24

[ TEMATY ]

Rzeszów

góra Igliczna

ks. Wojciech Iwanicki

powódź w Polsce (2024)

wilkanów

fundacja pro spe

Iwona Tys

Archiwum prywatne

Pierogi z Rzeszowa (Pierożarnia Rzeszowska)

Pierogi z Rzeszowa (Pierożarnia Rzeszowska)

Już jutro w czwartek 19 września mieszkańcy wsi Wilkanów w Kotlinie Kłodzkiej oraz okolicznych miejscowości dotkniętych ostatnimi powodziami będą mieli okazję skosztować wyjątkowego daru z serca Rzeszowa.

Kustosz sanktuarium Matki Bożej Śnieżnej na Górze Iglicznej ks. Wojciech Iwanicki, ogłosił na mediach społecznościowych, że pół tony pierogów przyjedzie z Pierożarni Rzeszowskiej, by wesprzeć lokalną społeczność.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł aktor filmowy, telewizyjny i teatralny Lech Sołuba

2024-09-19 15:43

[ TEMATY ]

śmierć

aktor

pixabay

Zmarł aktor filmowy, telewizyjny i teatralny Lech Sołuba - znany z roli członka ekipy filmowej w komedii Stanisława Barei "Miś" oraz z ról w serialach "Plebania" i "Ranczo". Aktor zmarł 18 września. Miał 76 lat.

Wiadomość o śmierci artysty przekazano w czwartek na portalu FilmPolski.pl
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję