Reklama

Historia

Tarnów

Absolutne bogactwo

W kontekście dziejów Skrzydlnej warto przypomnieć wydarzenie z 1424 r. jako swoistą szansę – stwierdził ks. prof. Waldemar Graczyk.

Niedziela Plus 42/2024, str. IV

[ TEMATY ]

historia

wystawa

konferencja

Skrzydlna

MFS/Niedziela

Konferencji towarzyszyła wystawa archiwalnych fotografii

Konferencji towarzyszyła wystawa archiwalnych fotografii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Skrzydlna jest jedną z najstarszych miejscowości w powiecie limanowskim. W tym roku jej mieszkańcy przypominają o doniosłym dla ich dziejów historycznym wydarzeniu. Z tej okazji Stowarzyszenie Miłośników Historii, Tradycji i Kultury Ziemi Skrzydlańskiej zorganizowało konferencję naukową „Skrzydlna – dziedzictwo przeszłości. W 600-lecie uzyskania przywilejów miejskich”.

Lokowanie miasta

Aby poznać informacje o przeszłości Skrzydlnej, jej mieszkańcy zebrali się w remizie OSP, gdzie... zabrakło miejsc siedzących. Razem z przybyłymi gośćmi, m.in. przedstawicielami władz samorządowych powiatu limanowskiego i gminy Dobra, cystersami ze szczyrzyckiego klasztoru, kapłanami z parafii św. Mikołaja Biskupa w Skrzydlnej, pracownikami placówek kulturalnych i oświatowych wysłuchali interesujących wykładów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

O początkach Skrzydlnej na tle osadnictwa małopolskiego w średniowieczu mówił ks. prof. dr hab. Waldemar Graczyk (UKSW Warszawa). Nawiązał m.in. do dokumentu z 1235 r. i informował: – W omawianym czasie Skrzydlna znajdowała się w posiadaniu Ratołdów. Przypomniał, że w średniowieczu miasta były jednym z najważniejszych projektów polityczno-ustrojowych, czynnikiem decydującym o rozwoju gospodarczym i społecznym. Wyraził przekonanie, że wpływ na udzielenie zgody, przez króla Władysława Jagiełłę, na założenie miasta w Skrzydlnej miały narodziny (pod koniec października 1424 r.) jego męskiego potomka. Wyjaśniał: – Były takie momenty, jak np. narodziny królewicza – następcy, kiedy panujący udzielał wielu przywilejów, był hojny dla poddanych. Podkreślił: – W kontekście dziejów Skrzydlnej warto to wydarzenie z 1424 r. przypomnieć, jako swoistą szansę, którą w XV wieku otrzymała.

W wykładzie „Skrzydlna i jej właściciele w świetle dokumentów źródłowych z XVI i pocz. XVII wieku” prof. dr hab. Jolanta M. Marszalska (UKSW Warszawa) przybliżyła losy kolejnych pokoleń rodu Pieniążków h. Odrowąż, podkreślając osiągnięcia i pozycję potomków Jana Pieniążka i Beaty Ratołdówny (żona wniosła w posagu Skrzydlną). Do historii założenia miasta odniósł się także prof. dr hab. Bogusław Krasnowolski (UPJPII Kraków) w wykładzie „Skrzydlna: układ przestrzenny i zabytki”. – Lokowanie miasta to była zapewne inicjatywa dzierżawcy Nowego Targu – Ratołda ze Skrzydlnej. On się mógł doskonale zapoznać z korzyściami, jakie dają lokacje miast i wsi – zauważył. Wyraził przypuszczenie, że zapewne ze względu na zagęszczenie sieci miejskiej w najbliższej okolicy Skrzydlna na stałe nie pozostała miastem.

Dzieje wspólnoty

Reklama

Z kolei ks. dr Krzysztof Kamieński (Archiwum Diecezjalne w Tarnowie) w wykładzie „Kościelne dzieje Skrzydlnej w ciągu wieków. Materiały do dziejów kościoła parafialnego w zasobach Archiwum Diecezjalnego w Tarnowie” zwrócił uwagę na dzieje wspólnoty ludzi, którzy wokół kościoła w Skrzydlnej przez wieki się gromadzili i tu się modlili pod przewodnictwem duszpasterzy. W tej historii podkreślił rolę proboszcza ks. Antoniego Gawrońskiego, który wprowadził w życie parafialne m.in.: Duszpasterstwo Brackie, III Zakon św. Franciszka, róże Żywego Różańca, Apostolstwo Modlitwy, a w dwudziestoleciu międzywojennym założył w Skrzydlnej Akcję Katolicką.

„Wystrój i wyposażenie zabytkowego kościoła św. Mikołaja Biskupa w Skrzydlnej” to tytuł wykładu dr Anny Forczek-Sajdak (ASP Kraków), która opowiedziała m.in., jak skrzydlański kościół wyglądał i jakie było jego wyposażenie. Podkreśliła, że jest to jeden z najstarszych drewnianych zabytków w Małopolsce. I dodała: – Mam nadzieję, że państwo są świadomi, iż mają w Skrzydlnej obiekt wyjątkowy!

O Skrzydlnej w dokumentach z zasobu Archiwum Polskiej Prowincji Dominikanów w Krakowie mówił dr Adrian Cieślik, a Michał Wójcik, regionalista, przedstawił wykład pt. „Zachowane dziedzictwo – maszynopisy Józefa Koniecznego, skrzydlańskiego kronikarza wsi i jej dziejów”. – Konieczny był zakochany w swej miejscowości, ta miłość przez kilkadziesiąt lat pracy samorządowej, społecznej, ale też badawczej zaowocowała olbrzymią spuścizną, równą dziedzictwu etnografów, ówczesnych historyków – zaznaczył Michał Wójcik i przekonywał, że trzeba się starać o to, aby pozostawione dokumenty, w tym cenne maszynopisy, pokazać światu.

Korzenie

Reklama

Reprezentująca Stowarzyszenie Miłośników Historii, Tradycji i Kultury Ziemi Skrzydlańskiej (organizatora sesji naukowej) Małgorzata Lis, prywatnie prawnuczka Józefa Koniecznego, zauważa: – Pamięć o tradycji, o tożsamości narodu jest bardzo ważna. Bez tego człowiek traci korzenie. Przyznaje, że jest duże zainteresowanie dziejami Skrzydlnej, tutejszej parafii, starego kościoła: – Zawsze jestem poruszona liczbą osób uczestniczących w organizowanych przez nas wydarzeniach i mieszkańców, i przyjezdnych gości. Myślę, że historia Skrzydlnej ma swoje absolutne bogactwo, a badania, które przez ostatnie lata prowadzi dr Anna Forczek-Sajdak w zabytkowym kościele, odkrywają jego dzieje na nowo. To jest niebywałe, co historia nam zostawiła!

– Nie wiedziałem, że ten sakralny budynek kryje takie tajemnice, o których dowiadujemy się dzięki prowadzonym pracom konserwatorskim dr Anny Forczek-Sajdak – przyznaje w rozmowie z Niedzielą proboszcz skrzydlańskiej parafii ks. dr Marek Krupa. Podkreśla: – To było wyzwanie, żeby tę perełkę ocalić dla potomnych, ale też wyeksponować bogatą historię związaną z tym kościołem. Zaznacza, że prowadzenie prac badawczych, konserwatorskich jest możliwe dzięki dofinansowaniu ze strony instytucji państwowych i samorządowych.

Ksiądz proboszcz podkreśla zaangażowanie parafian zainteresowanych odkrywaniem i upamiętnianiem skrzydlańskich dziejów. – To są korzenie, o których trzeba pamiętać – przekonuje ks. Marek Krupa i zaznacza: – Taka historia umacnia ludzi w wierze. Uświadomienie sobie, że tyle pokoleń było związanych z kościołem, z parafią, poznanie postaw przodków, ich troski o kościół, służy pogłębianiu wiary i patriotyzmu. Te dwie wartości były i są nadal ważne w życiu naszego narodu, ale też małych ojczyzn.

2024-10-15 14:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niszczenie pamięci narodowej

Wrzesień od dawna jest nazywany w Polsce miesiącem pamięci narodowej. Nawiązanie do wybuchu II wojny światowej i bohaterska obrona niepodległej II Rzeczypospolitej przed agresją niemieckich i sowieckich totalitarnych najeźdźców spod znaku swastyki oraz sierpa i młota ma swoją zakorzenioną tradycję. Tymczasem obecne władze dążą do niszczenia pamięci narodowej oraz świadomości historycznej Polaków poprzez ograniczanie nauczania historii w szkole, a także zwlekanie z realnym powstaniem Muzeum Historii Polski oraz kilku innych placówek o charakterze muzealno-edukacyjnym, dokumentujących naszą narodową historię i kulturę. Ostatnio pojawiła się kolejna próba sparaliżowania funkcjonowania Instytutu Pamięci Narodowej poprzez sprzedaż przez państwo jego siedziby, która mieści się w budynku „Ruchu” przy ul. Towarowej 28 w Warszawie. Najpierw państwo z pieniędzy podatników wydało 17 mln zł na remont tej siedziby, wyposażono ją w odpowiednie urządzenia i system teleinformacyjny niezbędny dla pracy archiwalnej, by teraz sprzedać budynek deweloperowi do rozbiórki. Obecne władze i zaprzyjaźnione z nimi środowiska postkomunistyczne od wielu już lat starają się o ile nie zneutralizować, to przynajmniej utrudnić działalność Instytutu. Po śmierci w katastrofie smoleńskiej prof. Janusza Kurtyki w wyniku nowelizacji ustawy o IPN doprowadzono do sytuacji, w efekcie której Instytut przez wiele miesięcy nie miał legalnie wybranego prezesa. W kwietniu tego roku przeprowadzono atak na pion śledczy IPN, by utrącić wyjaśnianie zbrodni komunistycznych z przeszłości. Obłudne są tłumaczenia przedstawicieli rządzącej PO, że za zaistniałą sytuację związaną z siedzibą winę ponosi IPN, bo nie przygotował się w odpowiednim czasie do zmiany swej siedziby. To przecież przewodniczący KP PO Rafał Grupiński doprowadził przy drugim czytaniu ustawy budżetowej w Sejmie RP do wycięcia środków na zakup nowej siedziby w budżecie IPN na rok 2012. IPN to nie tylko sprawa lustracji, to przede wszystkim ogromna praca edukacyjna i poznawanie przez Polaków najnowszej historii. Jest ona świadomie fałszowana przez przedstawicieli „obozu postępu i demokracji”, którzy ze względu na osobiste uwikłania w czasach komunizmu są zainteresowani zakłamaniem prawdy historycznej o tamtych czasach. Po 1989 r. próbowano narzucić jednostronny, podporządkowany celom ideologiczno-politycznym obraz rzeczywistości. Przy użyciu ogromnego aparatu kształtowania opinii publicznej pracowicie budowano mit o „udanej transformacji” i o zasługach „jedynie słusznego” korowskiego nurtu opozycji w obaleniu komunizmu. Tymczasem Instytut wydaje tysiące publikacji, przygotowuje setki wystaw i działań popularyzujących historię, w których zawarta jest udokumentowana źródłowo prawda o przeszłości. Dlatego jest solą w oku dla tych środowisk. Niszczenie IPN zatem to działanie w oczywisty sposób mające na celu wymazywanie ze świadomości zbiorowej naszej wiedzy o najnowszych dziejach Polski. Tymczasem każdemu narodowi, który w swojej historii miał okres rządów totalitarnych, potrzebna jest instytucja rzetelnie badająca tę przeszłość i przypominająca o tamtych czasach.
CZYTAJ DALEJ

Zmiany personalne 2025

2025-06-17 14:08

[ TEMATY ]

diecezja warszawsko‑praska

zmiany personalne

zmiany kapłanów

2025

Karol Porwich/Niedziela

Na mocy decyzji podjętych przez Księdza Biskupa Romualda Kamińskiego w naszej Diecezji dokonają się następujące zmiany personalne.

ks. Jerzy Chyła, proboszcz parafii św. Józefa Oblubieńca NMP i św. Franciszka we Franciszkowie – zamieszka w DKE w Otwocku;
CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież przyjął kierownictwo episkopatu Francji

2025-06-20 20:20

[ TEMATY ]

Watykan

Francja

papież Pius IX

Vatican Media

Kwestie ekologiczne w świetle encykliki Laudato si’, wzrost liczby katechumenów we Francji, a także bardzo napięta sytuacja międzynarodowa w różnych częściach świata to między innymi tematy poruszone podczas spotkania kończącego swą kadencję kierownictwa Konferencji Episkopatu Francji (CEF) z papieżem Leonem XIV. Poinformowano o tym na stronie internetowej francuskiego episkopatu.

Jak czytamy, tuż przed zakończeniem swojej kadencji, 19 i 20 czerwca 2025 r., prezydium CEF udało się do Watykanu w ramach corocznej wizyty. Kadencja ta kończy się 30 czerwca. Arcybiskup Reims Eric de Moulins-Beaufort, przewodniczący CEF, arcybiskup Tours Vincent Jordy, wiceprzewodniczący CEF, biskup Créteil Dominique Blanchet, wiceprzewodniczący CEF, Hugues de Woillemont, sekretarz generalny i rzecznik CEF, w towarzystwie pani Céline Reynaud-Fourton, dyrektor ds. instytucjonalnych i międzynarodowych, złożyli papieżowi Leonowi XIV i prefektom różnych dykasterii rzymskich sprawozdanie z prac i tematów zajmujących Kościół we Francji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję