Reklama

Niedziela Przemyska

Nieugięty świadek wiary

Ksiądz Jerzy wiedział, bo tak został wychowany, że pragnienie prawdy jest w każdym człowieku i nikt nie chce być okłamywany – podkreślił ks. dr hab. Waldemar Janiga.

Niedziela przemyska 45/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Przemyśl

Kl. Krzysztof Zawada

W miarę jak komuniści stawali się coraz bardziej okrutni, ks. Jerzy stawał sie coraz odważniejszy

W miarę jak komuniści stawali się coraz bardziej okrutni, ks. Jerzy stawał sie coraz odważniejszy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czwartek 24 października w związku z 40. rocznicą porwania i męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki, w Wyższym Seminarium Duchownym odbyła się sesja popularnonaukowa pt. „Bł. ks. Jerzy Popiełuszko – życie, posługa, męczeństwo i pamięć”.

Spotkanie rozpoczął abp Adam Szal, wskazując, że 24 października w liturgii Kościoła przypada wspomnienie bł. ks. Jana Wojciecha Balickiego, przemyskiego kapłana nazywanego „mocarzem pokory”. – Patrzymy na tę piękną postać, ale gdy odmawiamy Liturgię Godzin to czytamy w Godzinie Czytań fragment Listu do Hebrajczyków: „Pamiętajcie o swych przełożonych, którzy głosili wam słowo Boże, i rozpamiętując koniec ich życia, naśladujcie ich wiarę”. Myślę, że on bardzo odpowiada postaci bł. ks. Jerzego Popiełuszki, żeby patrzeć na koniec jego życia, naśladować jego wiarę i też wierność w realizacji powołania – powiedział metropolita przemyski i dodał: – Życzę, aby to sympozjum zbliżyło nas do świadków wiary, a dzięki Bogu tych świadków wiary w naszym życiu mamy wielu i żeby pomogło nam popatrzeć z podziwem, ale także i z chęcią naśladowania, na ich wiarę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pragnął prawdy

Reklama

Na sympozjum składały się cztery referaty wygłoszone przez zaproszonych gości. Pierwszym prelegentem był ks. dr hab. Waldemar Janiga, dyrektor Wydziału Nauki Katolickiego Kurii Metropolitalnej w Przemyślu, który wygłosił referat pt. „Ks. Jerzy Popiełuszko jako świadek wiary”. – „Posyła mnie Bóg, abym głosił Ewangelię i leczył rany zbolałych serce” – to słowa, które ks. Jerzy napisał na swoim obrazku prymicyjnym. Był im wierny przez całe życie aż do końca, aż do ostatniej kropli krwi wylanej przez męczeńską śmierć. Będąc bardzo skromnym, pokornym, niekiedy nieśmiałym i ciepłym kapłanem, zawsze stawiał sprawę jasno, dla niego „tak”, znaczyło „tak”, a „nie”, znaczyło „nie”. Całe jego życie i posługa są jednym wielkim świadectwem, że każdemu człowiekowi warto pomagać w poszukiwaniu prawdy najgłębszej o Bogu, o sobie, drugiemu człowiekowi o świecie i sensie istnienia. Ksiądz Jerzy wiedział, bo tak został wychowany, że pragnienie prawdy jest w każdym człowieku i nikt nie chce być okłamywany – mówił ks. dr hab. Waldemar Janiga.

Wzór dla kleryków

Następnie referat wygłosił ks. Józef Brzostowski, dziennikarz TVP Rzeszów. Przedstawił on bł. ks. Jerzego Popiełuszkę jako wzór dla kleryków. Prelegent zauważył, że ważne miejsce w biografii ks. Popiełuszki zajmuje służba wojskowa, na którą został wysłany już jako kleryk seminarium warszawskiego. Głos ks. Józefa był o tyle interesujący, że jako ostatni rocznik kleryków pełnił służbę w tej samej jednostce. W tej jednostce, jak wspominał prelegent, obecna była przede wszystkim indoktrynacja polityczna, wojskowi – przełożeni robili wszystko, aby klerycy tam przebywający, porzucili drogę seminaryjnej formacji. – Dla mnie ks. Jerzy jest wzorem przede wszystkim modlitwy, nie modlitwy, kiedy wszystko dobrze się układa, ale tam w wojsku on potrafił trzymać różaniec, nawet kiedy był bity i podtapiany. Jest on także wzorem męstwa i odwagi. To, że wytrwał w odwadze, mimo pracy duszpasterskiej na Żoliborzu, to z pewnością zasługa tej walki i męstwa, jakimi odznaczał się już jako kleryk – mówił ks. Józef Brzostowski.

Oparciem był bp Tokarczuk

Reklama

Kolejne wystąpienie pt. „Bł. ks. Jerzy Popiełuszko i jego powiernik abp Ignacy Tokarczuk” zaprezentował dr hab. Mariusz Krzysztofiński z rzeszowskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Jak zauważył prelegent, postawa i słowa ks. Popiełuszki z czasem zaczęły docierać do coraz szerszego grona wiernych. Nie uszło to także uwagi służb bezpieczeństwa, które zauważały, jak rosnące znaczenia mają słowa kapłana z warszawskiego Żoliborza. – Wśród szykan i prześladowań ks. Jerzy szukał oparcia. Znalazł je w osobie abp. Ignacego Tokarczuka, przekonanego, ze komunizmu nie sposób pogodzić z Ewangelią. Obu duchownych łączyło poczucie wspólnoty w sposobie postrzegania roli, jaką duchowni i Kościół katolicki powinni odgrywać w realiach komunistycznego państwa, jak również sposobie wykonywania przez nich misji duszpasterskiej. Do bp. Tokarczuka przez całą dekadę lat 80. XX wieku przejeżdżało bardzo wielu duchownych z całego kraju, którzy poszukiwali u niego wsparcia w związku z prowadzoną przez nich działalnością duszpasterską na rzecz opozycji demokratycznej – mówił dr hab. Mariusz Krzysztofiński z rzeszowskiego oddziału IPN. Następnie prelegent przedstawił historie spotkań obu duchownych i wskazał, że bp Tokarczuk już przy pierwszym spotkaniu dojrzał w ks. Popiełuszce idealistę, w pozytywnym znaczeniu tego słowa, oraz że ówczesny biskup przemyski utwierdzał go w jego misji.

Obecny w życiu Solidarności

Ostatni referat pt. „Ks. Jerzy, patron Solidarności – z perspektywy historycznej i współczesnej wygłosili Marek Kamiński i Szymon Wawrzyszko z NSZZ „Solidarność”. W pierwszej części referatu Marek Kamiński, naoczny świadek posługi ks. Popiełuszki, opowiadał o tym, jak wówczas odbierano jego przesłanie i jak wsłuchiwano się w głos skromnego kapłana: – Słowa ks. Jerzego docierały przez kasety magnetofonowe, które trafiały do duszpasterstw na terenie Przemyśla, Jarosławia, Krosna, były słuchane i komentowane. Ksiądz Jerzy był autorytetem dla wielu. Pamięć o ks. Jerzym nie może zaginąć, bo to jest fenomen. Dzisiaj, kiedy patrzę z perspektywy lat, zwykły ksiądz wikary, młody człowiek, całe życie przed nim, a potęga komunizmu chwiała się przed słowami zwykłego księdza – to łaska Boża, to cud. Ksiądz Popiełuszko w wybitny sposób przyczynił się do tego, że ten diabeł komunizmu się wywrócił – mówił Marek Kamiński.

Jego wystąpienie uzupełnił głos Szymona Wawrzyszko z NSZZ „Solidarność”, który starał się odpowiedzieć na pytanie, jakie znaczenie dzisiaj ma bł. ks. Jerzy Popiełuszko dla Solidarności i dla każdego Polaka. – Dzisiaj bł. ks. Jerzy Popiełuszko jest znany zarówno przez starszych, jak i młodszych. Każdy wie, kim był. Pielęgnowana jest jego pamięć i co ważne, odwołujemy się do słów, które głosił, które nie tylko były i są aktualne, ale stanowią fundament naszego związku – wskazał przedstawiciel Solidarności Marek Kamiński.

Organizatorami sympozjum popularnonaukowego poświęconego bł. ks. Jerzemu Popiełuszce byli: Wyższe Seminarium Duchowne w Przemyślu, Wydział Nauki Katolickiej Kurii Metropolitalnej w Przemyślu, Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Rzeszowie, NSZZ „Solidarność” Region Ziemia Przemyska.

2024-11-05 14:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jestem z wami

Niedziela przemyska 50/2024, str. I

[ TEMATY ]

Przemyśl

Marian Boczar

W Przemyślu odsłonięto pomnik bł. ks. Jerzego Popiełuszki, symbolizujący walkę o wolność

W Przemyślu odsłonięto pomnik bł. ks. Jerzego Popiełuszki, symbolizujący walkę o wolność

Kierując się duchem należnej wdzięczności i pragnieniem uczczenia pamięci wielkiego człowieka, kapłana i męczennika, Przemyska Solidarność podjęła się dzieła wzniesienia pomnika bł. ks. Jerzego Popiełuszki – powiedział Szymon Wawrzyszko.

W pierwszą niedzielę Adwentu, 1 grudnia, abp Adam Szal przewodniczył uroczystej Eucharystii w archikatedrze przemyskiej z obrzędem pobłogosławienia figury bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa w tradycji Kościoła

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, inaczej Niedzielą Męki Pańskiej. Rozpoczyna ona najważniejszy i najbardziej uroczysty okres w roku liturgicznym - Wielki Tydzień.

Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści. Uroczyste Msze św. rozpoczynają się od obrzędu poświęcenia palm i procesji do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się bardzo dokładnie powtarzać wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria (chrześcijańska pątniczka pochodzenia galijskiego lub hiszpańskiego). Autorka tekstu znanego jako Itinerarium Egeriae lub Peregrinatio Aetheriae ad loca sancta. Według jej wspomnień w Niedzielę Palmową patriarcha otoczony tłumem ludzi wsiadał na osiołka i wjeżdżał na nim do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go z radością, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Zmartwychwstania (Anastasis), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Procesja ta rozpowszechniła się w całym Kościele. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego początkowo była obchodzona wyłącznie jako Niedziela Męki Pańskiej, podczas której uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj urządzenia procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jeruzalem. Z czasem jednak obie te tradycje połączyły się, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i pasja). Jednak w różnych Kościołach lokalnych procesje te przybierały rozmaite formy, np. biskup szedł pieszo lub jechał na oślęciu, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre przekazy podają też, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów.
CZYTAJ DALEJ

Wrocław/ Trzy osoby ranne po wybuchu podczas chemicznego eksperymentu w liceum

2025-04-12 16:51

[ TEMATY ]

wypadek

szkola

stock.adobe

Trzy osoby trafiły do szpitala po wybuchu, do którego doszło w sobotę w Liceum Ogólnokształcącym nr 3 we Wrocławiu w trakcie eksperymentu chemicznego. W liceum odbywały się "dni otwarte", podczas których przyszli uczniowie zapoznawali się z ofertą szkoły.

Do eksplozji doszło podczas eksperymentu w pracowni chemicznej LO nr 3 przy ul. Składowej. „Pracownik szkoły przeprowadzał doświadczenie z nadtlenkiem wodoru. Substancja miała spalać się niebieskim płomieniem, ale z niewidomych na razie przyczyn doszło do wybuch” – powiedział PAP rzecznik wrocławskiej policji komisarz Wojciech Jabłoński.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję