Reklama

Wiadomości

Korea u bram

Ze zdziwieniem przyjęliśmy wiadomość o obecności w Rosji wojska Korei Północnej, przygotowywanego do udziału w wojnie z Ukrainą.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żołnierze północnokoreańskiego dyktatora Kim Dzong Una są już w pobliżu frontu w obwodzie kurskim. Ukraińcy twierdzą nawet, że zabili już pierwszego koreańskiego żołnierza. Rzecznik Pentagonu Sabrina Singh potwierdziła, że USA obawiają się, iż Rosja może użyć północnokoreańskich żołnierzy w realnych działaniach bojowych. Potwierdza to Rzeczpospolita. The Financial Times poinformował, że 3 tys. Koreańczyków zostało niedawno przewiezionych w rejon Kurska. The Wall Street Journal podaje, że w tej grupie jest kilkuset żołnierzy północnokoreańskich sił specjalnych, a pozostali to niedoświadczeni rekruci. Z kolei niemiecka prasa (Deutsche Welle) donosi, że wkrótce ma do nich dołączyć ok. 12 tys. nowych żołnierzy. W zamian za to Korea Północna ma otrzymać kilkaset milionów dolarów amerykańskich.

Azjatycka ekspansja

Reklama

Zdziwienie jest niesłuszne. Zapomnieliśmy, jak sami w dawnej Rzeczypospolitej broniliśmy się przed najazdami hord azjatyckich z Mongolii. Jest to więc pewna makabryczna historyczna tradycja. Dla Azji Europa zawsze jawiła się jako miejsce ekspansji, zaboru i łupów. A Europa broniła się i broni nadal przed azjatycką ekspansją. Rosja jest krajem euroazjatyckim i współdziałanie z Azją jest dla niej krokiem naturalnym. Mylnie bierzemy bowiem globalną Rosję za kraj europejski – od wieków jest on euroazjatycki. Według niektórych ekspertów obserwujących historię Rosji – to kraj nawet bardziej azjatycki niż europejski. Dlaczego zatem Rosja ma nie korzystać ze współpracy wojennej z azjatyckim sąsiadem?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sojusz reżimów

Pozostaje jeszcze jedna istotna okoliczność współpracy rosyjsko-północnokoreańskiej. To wspólnota reżimów autorytarnych. Współczesne Rosję i Koreę Północną łączą pogarda dla demokracji, nienawiść do jakiejkolwiek opozycji i przekonanie o ich misji upokorzenia zgniłego, zniewieściałego Zachodu. Dlaczego zatem nie połączyć swoich sił przy wspólnym celu zaprowadzenia nowego ładu – Pax Russia i Pax Nord Korea?

Czysty zysk

Obok historycznych powodów współpracy reżimów pozostaje jeszcze biznes. Dla rządzących północnokoreańską dyktaturą pozyskanie od Rosji kilkuset milionów dolarów jest bardzo opłacalne. Nikogo nie może dziwić, że totalitarny izolowany reżim za cenę życia żołnierzy niewolników pozyskuje wymienialną walutę, i to niebagatelne sumy, mierzone w milionach dolarów. A niezależnie od tego północnokoreańscy dowódcy zyskają doświadczenie bojowe, bezcenne w kontekście deklarowanych wrogich zamiarów wobec Korei Południowej.

Reklama

Dla Rosji współpraca z koreańskim reżimem także jest bardzo opłacalna. Potwierdza w tej współpracy swoje azjatyckie globalne aspiracje. Pokazuje, że będzie aktywnie wspierać zaprzyjaźnione kraje w Azji. Rosjanom może przedstawić także satysfakcjonujący komunikat: zobaczcie, nasi przyjaciele z Azji chcą osobiście nam pomóc i wysyłają swoich żołnierzy, przez co więcej obywateli wielkiej Rosji będzie mogło pozostać w domu. Rosyjski przywódca będzie mógł potwierdzić, jak bardzo dba o dobro Rosjan. Czy ktoś w Rosji potępi za to Putina?

Słaba reakcja

Pozostaje pytanie: co zrobią sama Ukraina i świat zachodni? Są oczywiste powody do wprowadzenia wobec Korei Północnej kolejnych sankcji międzynarodowych, wykreślenia tego państwa z organizacji międzynarodowych, jeżeli jeszcze w jakichś pozostaje. Ale decyzje te są tylko symboliczne, bo Korea Północna jest już i tak izolowana. Problem w tym, że nawet takich symbolicznych sankcji nie ogłoszono. Po potwierdzeniu obecności w Rosji wojsk północnokoreańskich, przygotowywanych do udziału w najeździe na Ukrainę, świat zachodni wyłącznie wyraża swoje oburzenie. Słowne oburzenie. To, oczywiście, reżimowi północnokoreańskiemu nie przeszkadza, bo i tak nie miał zamiaru nawiązywać współpracy ze zgniłym Zachodem. Większe znaczenie będzie miała reakcja w samej Azji. Z pewnością reżim w Korei Północnej potwierdza, że jest ona bardzo agresywnym i niebezpiecznym krajem, niewahającym się zaangażować zbrojnie w konflikty globalne wykraczające poza swoje terytorium. I że jest gotowa za odpowiednie środki walutowe bezpośrednio zaangażować się w globalne konflikty zbrojne. Potwierdza to groźbę wybuchu azjatyckich punktów zapalnych przede wszystkim wobec Korei Południowej i Tajwanu.

Co to oznacza dla nas?

Reklama

Trzeba na to spojrzeć w perspektywie globalnej. Niebezpieczne reżimy łączą swoje siły w celu poszerzenia swojej strefy wpływów. W przypadku Rosji i Korei Północnej dochodzą do tego nienawiść do świata Zachodu oraz wspólne dziedzictwo ideowe komunizmu. Rosja pokazuje, że może się posiłkować azjatyckimi sojusznikami i że sama jest gotowa ich wspierać w Azji. A to z kolei oznacza, że reżimy autorytarne i antyzachodnie mogą poczuć się zachęcone do rozważenia ekspansji militarnej w Azji. Tajwan, Korea Południowa z pewnością nie zwiększyły tym samym swojego bezpieczeństwa. Dla USA, pozostających największą siłą militarną Zachodu, sprawa ekspansji azjatyckich antyzachodnich krajów zmusza do zwrócenia swojej uwagi właśnie na Azję, a to może oznaczać: kosztem zaangażowania europejskiego. Z drugiej strony zaangażowanie azjatyckiej autokracji po stronie Rosji jednoznacznie wskazuje, że nie da się rozgraniczyć globalnej rywalizacji na Azję i Europę, bo w rzeczywistości jest to jeden globalny rejon euroazjatycki.

Niebezpieczeństwo decyzji reżimu północnokoreańskiego wynika nie z wielkości zaangażowania militarnego Rosji przeciw Ukrainie, które nie przechyli szali zwycięstwa, ale z samego faktu włączenia się azjatyckiego kraju do wojny po stronie Rosji. Pozostałe autorytarne kraje azjatyckie będą się uważnie przyglądały tej sytuacji i wyciągały wnioski. Czy mogą sobie pozwolić na więcej przy braku jakiejkolwiek realnej reakcji na udział Korei Północnej w najeździe na Ukrainę? Czy Zachód się przestraszy, czy zmusi Ukrainę do zawarcia pokoju ze zrzeczeniem się części swojego terytorium? Wszystkie decyzje będą miały swoje konsekwencje.

Jest jeszcze jeden istotny dla Polski aspekt wchodzenia Korei Północnej na wojenną ścieżkę – testowanie swojego wojska wobec możliwej agresji na Koreę Południową. A tymczasem my jako kraj jesteśmy właśnie w procesie ogromnych zamówień w koreańskim przemyśle zbrojeniowym. Jeżeli sytuacja w Azji będzie się zaogniała – a udział Korei Północnej w wojnie u boku Rosji w tym kierunku zmierza – koreański przemysł zbrojeniowy będzie wykonywał prace tylko na użytek własnego kraju i zamówienia zagraniczne zostaną odłożone. A to może wydatnie osłabić nasze plany obronne. Warto się nad tym zastanowić.

2024-11-12 12:50

Oceń: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wojsko wraca na Podlasie

Niedziela Ogólnopolska 4/2023, str. 33

[ TEMATY ]

wojsko

Karol Porwich/Niedziela

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Przez wiele lat rejon ten był czarną plamą na mapie obronności Polski. Dzięki powołaniu 1. Dywizji Piechoty Legionów jednostki wojskowe będą stacjonować m.in. w Łomży, Grajewie, Kolnie i Siemiatyczach.

O ile 16. Dywizja Zmechanizowana stacjonuje głównie na terenie województwa warmińsko-mazurskiego, a 18. Dywizja Zmechanizowana – na terenie województw mazowieckiego i lubelskiego, to nowa 1. Dywizja Piechoty Legionów będzie rozlokowana głównie w zdemilitaryzowanym województwie podlaskim. Plan jest taki, by nasycić jednostkami obszar praktycznie ich pozbawiony. – Staramy się nasycić wschodnią część naszego kraju Wojskiem Polskim. Pierwsza Dywizja Piechoty Legionów ma skutecznie „zamykać” dostęp do Polski. My stawiamy na bezpieczeństwo i obronę każdego metra naszej ziemi – mówi Mariusz Błaszczak, wicepremier i szef MON.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec, który może wszystko – tajemnice bolesne

2025-10-02 20:57

[ TEMATY ]

różaniec

rozważania różańcowe

Karol Porwich/Niedziela

Różaniec jako sposobność do „podglądania Nieba”? Tak, ono daje nam się w nim zobaczyć.

Funkcję okien w murze odgradzającym naszą doczesność od komnat Bożego Królestwa pełnią święte ikony – pisane według specjalnych, surowo przestrzeganych kanonów, korzystające z wielowiekowych doświadczeń sztuki i mistyki. Farby ikon są nakładane pędzlami mnichów, ascetów, ludzi przygotowujących się do tego zadania przez długie posty i modlitwy. Patrzymy na ikonę, i nagle obraz staje się mistycznym okienkiem: „otwiera się” przed nami Niebo. Już nie patrzymy na farby, złocenia i kształty. Spoglądamy w głąb ikony. Patrzymy za nią. W wieczność.
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania/ Premier zaproponował, by prawo do aborcji wpisać do konstytucji

2025-10-03 21:44

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez zaproponował w piątek, by prawo do aborcji wpisać do konstytucji. Według socjalistycznego rządu miałoby to stanowić zabezpieczenie przed postepowaniem ewentualnych rządów z udziałem radykalnej prawicy.

Sanchez ogłosił na portalu X, że socjalistyczny rząd, którym kieruje, zamierza przedłożyć parlamentowi wniosek o wpisanie do konstytucji prawa do dobrowolnego przerwania ciąży.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję