Reklama

Aspekty

Gorzów Wlkp.

Formacja pozwala dojrzewać w wierze

Powstała nowa inicjatywa Gorzowskiej Kapituły Katedralnej pod hasłem „Katechezy katedralne”.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 46/2024, str. III

[ TEMATY ]

Gorzów Wlkp.

Karolina Krasowska

Katechezy to inicjatywa bp. Adriana i kanoników Gorzowskiej Kapituły Katedralnej

Katechezy to inicjatywa bp. Adriana i kanoników Gorzowskiej Kapituły Katedralnej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W katedrze Wniebowzięcia NMP będą odbywały się cykliczne wydarzenia, których celem jest pogłębienie znajomości nauczania Kościoła dotyczącego aktualnych tematów. Katechezy będzie wygłaszał ks. kan. dr Mariusz Jagielski, który od br. pełni w kapitule urząd kanonika teologa. Jest jednocześnie rektorem WSD. Studia doktoranckie z teologii systematycznej odbył w Instytucie Katolickim w Paryżu i na Uniwersytecie Laval w Quebeku.

– O urzędzie kanonika teologa była mowa już w pierwszym statucie Gorzowskiej Kapituły Katedralnej z 1972 r. Kapitułę ustanowił 28 listopada 1972 r. papież Paweł VI niedługo po tym, jak na Ziemiach Zachodnich ustanowił nową organizację kościelną. Po rewizji statutu, której dokonał w tym roku bp Tadeusz Lityński, urząd ten został na nowo podkreślony, a kapłan pełniący tę funkcję, otrzymał nowe zadania – wyjaśnia bp Adrian Put. – Według nowego statutu do jego zadań należy publiczne wykładanie: Pisma Świętego, nauki Katechizmu Kościoła Katolickiego, aktualnego Magisterium Kościoła, a także wspieranie działalności Instytutu bp. Wilhelma Pluty – mówi biskup pomocniczy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. dr Mariusz Jagielski będzie omawiał aktualne nauczanie Kościoła: – To możliwość zatrzymania się przy nowych dokumentach i odczytania impulsów, które daje Kościół: na poziomie Konferencji Episkopatu Polski, na poziomie nauczania papieża, czy też poszczególnych dykasterii Stolicy Apostolskiej – zaznacza. – Warto czynić formację, żeby nie robić ideologizacji, ponieważ albo jest formacja, która pozwala nam dojrzewać w wierze, albo ta przestrzeń zostaje zagospodarowana przez różne ideologie. Formacja jest niezbędna w rozeznawaniu. Dzięki temu potrafimy odróżnić ideologie od nauczania Kościoła, ponieważ jesteśmy zakorzenieni w tradycji Kościoła, a nie w czyjejś interpretacji – wyjaśnia.

„Katechezy katedralne” będą odbywały się o godz. 19 w Sali Papieskiej na plebanii przy ul. Obotryckiej 10. Wykład z dyskusją będzie poprzedzony modlitwą w kościele katedralnym, gdzie o godz. 17:30 odbędzie się nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego, a o godz. 18 zostanie odprawiona Msza św. z Nieszporami. Pierwsze spotkanie odbędzie się 3 grudnia, a jego przedmiotem będą refleksje wokół dokumentu Komisji Nauki Wiary KEP z czerwca br. „O właściwym rozumieniu chrześcijańskiej religijności”. Jednym z celów tego dokumentu jest pomoc wiernym w praktykowaniu właściwych form duchowości, a także w odróżnianiu ich od nurtów niezgodnych z wiarą chrześcijańską. Nowy pomysł, w jaki sposób przekazywać wiernym aktualne Magisterium Kościoła, wyszedł od bp. Adriana Puta oraz 3 księży kanoników: proboszcza ks. Mariusza Kołodzieja, teologa ks. Mariusza Jagielskiego oraz prepozyta ks. Zbigniewa Samociaka.

2024-11-12 12:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bal Niepodległości w Gorzowie Wlkp.

[ TEMATY ]

Narodowe Święto Niepodległości

Gorzów Wlkp.

Bal Niepodległości

Archiwum parafii

Uczestnicy mieli okazję rozpocząć świętowanie wspólnym tańcem poloneza

Uczestnicy mieli okazję rozpocząć świętowanie wspólnym tańcem poloneza

W wielu miejscach diecezji 11 listopada z okazji Narodowego Święta Niepodległości zorganizowano różne wydarzenia i inicjatywy. W parafii pw. Trójcy Świętej w Gorzowie Wlkp. był to charytatywny Bal Niepodległości.

Parafia pw. Trójcy Świętej w Gorzowie Wlkp. wspólnie ze Stowarzyszeniem „Nasze Wieprzyce” z okazji Święta Niepodległości zorganizowała charytatywny Bal Niepodległości.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Podejrzany o zabicie księdza z Kłobucka był poczytalny

2025-10-02 11:06

[ TEMATY ]

śp. ks. Grzegorz Dymek

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Grzegorz Dymek

Ks. Grzegorz Dymek

Tomasz J., podejrzany o zabicie w lutym br. księdza z Kłobucka (Śląskie), był w chwili popełnienia tego czynu poczytalny – uznali biegli w przesłanej prokuraturze opinii sądowo-psychiatrycznej. Do sądu wkrótce powinien trafić akt oskarżenia.

Ks. Grzegorz Dymek, proboszcz parafii NMP Fatimskiej w Kłobucku, został zamordowany 13 lutego podczas napadu na plebanię. Zbrodnia miała najprawdopodobniej tło rabunkowe. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Częstochowie. Informację o uzyskanej opinii biegłych przekazał w czwartek PAP rzecznik częstochowskiej prokuratury okręgowej Tomasz Ozimek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję