Odpowiedź na drugie pytanie jest dość oczywista: katolik nie powinien pozostać bierny, zwłaszcza w kontekście ataków na Kościół, wartości chrześcijańskie i postawy religijne. Tak prosta odpowiedź na to pytanie nie jest jednak wystarczająca. Trzeba dodać, że etos chrześcijański skupia się na osobie i czynie Jezusa, który był znakiem sprzeciwu wobec stylu życia niezgodnego z prawem Bożym. Przyjęty chrzest zobowiązuje katolików do naśladowania Chrystusa, a więc do przyjęcia takich postaw wobec wiary i Kościoła, jakie przyjąłby Jezus. Status katolika nie jest statusem prywatnym, ale ma on istotne znaczenie dla wspólnoty i społeczeństwa, w którym żyje osoba wierząca. Oznacza to, że w przypadku katolika wiara chrześcijańska sprawdza się w czynie.
Teraz można przejść do odpowiedzi na pierwsze pytanie – o wiarę w działaniu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Według mnie, wiara w działaniu polega na martyrii – czyli świadectwie trwania przy Chrystusie i Kościele aż do końca. Spójrzmy na męczenników. Byli to ludzie w różnym wieku, ale szczególnie wymowne jest świadectwo ludzi młodych, którzy wybierali raczej śmierć niż porzucenie wiary, np. święci ze starożytności: Perpetua i Felicyta, Tarsycjusz, Pankracy; a także z naszych czasów, np. św. Józef Sánchez del Río. Ich wiara w działaniu polegała na radykalnym wyborze Chrystusa i pozostaniu po Jego stronie nawet w sytuacji dominującej agresji ze strony przeciwników. W wierze pojmowanej jako zjednoczenie z Jezusem odkryli oni skarb, którego wartość przewyższa wartość życia doczesnego. Ich wiara w działaniu wizualizuje naukę z przypowieści o perle i skarbie ukrytym w roli (por. Mt 13, 44-46). Wiara w działaniu polega więc na tym, że całą nadzieję na przyszłość pokłada się w Bogu. Jeśli Jezus Chrystus i Jego nauka są fundamentem codziennych wyborów, wówczas wiara w działaniu wyraża się w postawach społecznych broniących wartości chrześcijańskich także w sytuacji jawnej wrogości, nawet zagrażającej życiu.
Wiara w działaniu to także konsekwentne, rzetelne wypełnianie obowiązków stanu. Spójrzmy np. na postawę bł. ks. Jana Machy – męczennika II wojny światowej. Został on stracony przez Niemców za to, że wypełniał posługę caritas, realizującą jedno z głównych zadań Kościoła. Wypełnianie obowiązków stanu to także cierpliwe trwanie do końca, mimo zmęczenia, znużenia, braku wdzięczności. Takie postawy spotykamy na co dzień w posłudze duszpasterskiej wielu księży, o których świadectwie wierności Kościołowi i powołaniu nie mówi się publicznie. Takie postawy spotykamy też na co dzień w szkołach, u nauczycieli, którzy naprawdę kochają swoich uczniów; a także wśród pracowników służby zdrowia, którzy z troską i ze współczuciem pochylają się nad pacjentami. Można by tu wymienić wszystkie zawody i funkcje społeczne, ze wskazaniem na konkretne postawy osób, które uczciwie i rzetelnie wypełniają swoje obowiązki. Trzeba też docenić świadectwo wiary w rodzinie, zwłaszcza w sytuacji niezrozumienia, a nawet nietolerancji dla praktyk religijnych współmałżonka lub innego członka rodziny.
Podsumowując: wiara w działaniu to wytrwanie w wierności Bogu mimo różnego rodzaju pokus i pułapek wikłających w moralną marność. Katolik powinien pokonać w sobie wszelkie lęki, gdy znajdzie się w sytuacji wymagającej świadectwa wiary.