Reklama

Głos z Torunia

W objęciach Matki

W Roku Jubileuszowym każda kobieta zaproszona jest do odkrycia na nowo swojej siły i nadziei. Tylko w objęciach Maryi można znaleźć ukojenie i odwagę, by z wiarą kroczyć drogą życia.

Niedziela toruńska 12/2025, str. III

[ TEMATY ]

Toruń

Agata Pawluk

Posługę muzyczną pełnił chór Hortus Orandi

Posługę muzyczną pełnił chór Hortus Orandi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Toruniu 8 marca odbył się Jubileusz Kobiet. Spotkanie rozpoczęło się adoracją Najświętszego Sakramentu, którą zwieńczyła Nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

Wzór pokory

W czasie modlitwy kobiety dziękowały za otrzymane łaski oraz prosiły o dalsze błogosławieństwo w realizacji swojego powołania. Jak podkreślały, spotkały się u stóp Maryi, która jest przewodniczką na drodze wiary. – Maryja jest dla mnie wzorem do naśladowania. Każdego dnia czerpię od Niej moc i ogromne wsparcie. W Jej spojrzeniu odnajduję czułość i miłość. Powierzam Maryi wszystko – to, co czuję, czego doświadczam, co mnie trapi i czego się lękam. Kocham Ją – mówiła Agnieszka Kwiatkowska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Centralnym punktem spotkania była Eucharystia, której przewodniczył i homilię wygłosił ks. Andrzej Jankowski, diecezjalny duszpasterz kobiet. W imieniu kustosza sanktuarium kobiety przywitał o. Paweł Głodowicz, redemptorysta. – W tym wyjątkowym miejscu pragniemy wyrazić uznanie dla waszej roli w naszych rodzinach, społecznościach i Kościele. Wasza miłość, troska i oddanie są niezastąpione. Niech wasze serca będą przepełnione radością, miłością i nadzieją – mówił.

Matczyna miłość

W homilii ks. Jankowski zwrócił uwagę na przeżywany Rok Jubileuszowy podkreślając, że Maryja jest Nauczycielką i Matką Nadziei, która prowadzi do Chrystusa. – Życie Maryi nie zawsze było łatwe, doświadczała wielu trudności i przeciwności. Jednak we wszystkim, co przeżywała, zawsze towarzyszył Jej Bóg, który od samego początku pragnął zapewnić Maryję, że nigdy nie jest sama. Jest to także zaproszenie dla nas, byśmy zaufali Bogu, ponieważ jeśli powołuje nas do czegoś, to obdarza również łaską, byśmy mogli to powołanie dobrze zrealizować – mówił. Kapłan nawiązał do ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy. – Widzimy na niej Maryję z Jezusem oraz anioły trzymające narzędzia męki Pańskiej. Maleńki Jezus, świadomy czekającego Go cierpienia, czule przytula się do Maryi, znajdując przy Niej ukojenie i poczucie bezpieczeństwa. Maryja była z Nim aż do końca. Gdy doświadczamy trudności, zwracamy się do naszych mam – to one słuchają, rozumieją, pocieszają i starają się być blisko. A gdy zabraknie naszej ziemskiej matki lub gdy zawiedzie ludzka miłość, zawsze możemy przyjść do Matki Najświętszej. W Jej dłoniach możemy złożyć nasze serca, powierzając to, co przeżywamy i znaleźć ukojenie – tłumaczył diecezjalny duszpasterz kobiet.

Podczas wydarzenia posługę muzyczną pełnił chór Hortus Orandi z sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Toruniu. Po modlitwie kobiety spotkały się na agapie, gdzie mogły dzielić się swoimi przeżyciami, wymieniać doświadczeniami oraz cieszyć się wspólnym czasem we wzajemnej życzliwości.

2025-03-18 13:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ewangelizować przez codzienność

Niedziela toruńska 20/2024, str. I

[ TEMATY ]

Toruń

Grażyna Ratajczak-Nadolska

Maja i Krzysztof pokazali, jak w codzienności świadczyć o Bogu

Maja i Krzysztof pokazali, jak w codzienności świadczyć o Bogu

Jak polepszyć relację małżeńską, jednocześnie zbliżając się do Boga? Gdzie szukać pomocy w momencie kryzysu? Czy kiedy jesteśmy razem, zawsze jest kolorowo?

Wspólnota Dom Zwycięstwa działająca przy parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Toruniu zaprosiła na kolejne spotkanie dla małżeństw. Tym razem ich gośćmi byli Maja i Krzysztof Sowińscy, którzy w swojej codzienności podejmują wiele inicjatyw. Biorą udział w spotkaniach, rekolekcjach, a także konferencjach, są aktywni w mediach społecznościowych. Tworzą kanał na platformie Youtube, program „Na Werandzie Podcast”, wydali również dwa autorskie albumy z muzyką uwielbieniową. Na spotkaniu dzielili się doświadczeniem prowadzonej przez nich ewangelizacji, a także podkreślili, że posiadanie rodziny nie jest powodem, aby całkowicie rezygnować z głoszenia Królestwa Bożego. Zmienia się tylko akcent.
CZYTAJ DALEJ

Św. Jan Maria Vianney

Niedziela legnicka 12/2010

[ TEMATY ]

święty

św. Jan Maria Vianney

KS. SŁAWOMIR MAREK

Urodził się 8 maja 1786 r. we Francji, w miejscowości Dardilly, niedaleko Lionu. Był jednym z siedmiorga dzieci państwa Mateusza i Marii Vianney, prostych rolników, posiadających dwunastohektarowe gospodarstwo. Jan już od wczesnych lat ukochał modlitwę. Przykładem i zachętą byli dla niego rodzice, którzy codziennie wieczorem wraz ze swoimi dziećmi modlili się wspólnie. Po latach powiedział: „W domu rodzinnym byłem bardzo szczęśliwy mogąc paść owce i osiołka. Miałem wtedy czas na modlitwę, rozmyślania i zajmowanie się własną duszą. Podczas przerw w pracy udawałem, że odpoczywam lub śpię jak inni, tymczasem gorąco modliłem się do Boga. Jakież to były piękne czasy i jakiż ja byłem szczęśliwy”. Należy pamiętać, iż lata młodości Jana Vianneya, to okres bardzo trudny w historii Francji. W tym czasie bowiem szalała rewolucja, która w dużej mierze przyczyniła się do pogłębienia kryzysu między duchowieństwem a państwem. Walka z Kościołem sprawiła, że wielu księży odeszło od tradycji, składając przysięgę na Konstytucję Cywilną Kleru. Wzrost laicyzacji i głęboko posunięte antagonizmy to tylko główne problemy ówczesnej francuskiej rzeczywistości. Mimo tak trudnych warunków nie zaprzestano sprawowania sakramentów i katechizacji dzieci. Przygotowania do Pierwszej Komunii trwały 2 lata. Spotkania odbywały się w prywatnych domach, zawsze nocą i jedynie przy świecy. Jan przyjął Pierwszą Komunię w szopie zamienionej na prowizoryczną kaplicę, do której wejście dla ostrożności zasłonięto furą siana. Miał on wówczas 13 lat. Od czasu wybuchu Rewolucji w Dardilly nie było nauczyciela. Z pomocą zarządu gminnego otwarto szkołę, w której uczyły się nie tylko dzieci, ale i starsza młodzież, a wśród niej Jan Maria. Przez dwie zimy uczył się czytać, pisać i poprawnie mówić w ojczystym języku. Stał się bliską osobą miejscowego proboszcza i stopniowo dojrzewało w nim pragnienie zostania księdzem. Ojciec początkowo zdecydowanie sprzeciwiał się, bowiem gospodarstwo potrzebowało silnych rąk do pracy, a poza tym brakowało pieniędzy na opłacenie studiów i utrzymanie młodzieńca. Jednak pod wpływem nalegań syna, ojciec ustąpił.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Sąd przedłużył areszt dla podejrzanego o morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim

2025-08-04 17:43

[ TEMATY ]

Warszawa

morderstwo

Adobe Stock

W poniedziałek sąd przedłużył o sześć miesięcy areszt dla Mieszka R., podejrzanego o morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim.

Rzecznik prokuratury Okręgowej prok. Piotr Antoni Skiba przekazał, że sąd przychylił się do wniosku prokuratury o przedłużenie aresztowania o sześć miesięcy do 1 lutego 2026 roku. Dodał, że obrońcy wnioskowali o cztery miesiące.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję