Reklama

Niedziela Częstochowska

Biała plama na życiorysie

„Nasze refleksje i dociekania o sens tu i teraz są zawsze jałowe, a nawet niestosowne. Są zupełnie zbędne. Gra toczy się o coś znacznie więcej” – pisze dr Konrad Ludwicki w swojej najnowszej książce Chrystus w więzieniu. Ostatnie godziny życia ziemskiego.

Niedziela częstochowska 13/2025, str. III

[ TEMATY ]

Częstochowa

Maciej Orman/Niedziela

Kwestią zasadniczą narracji autora jest uwięzienie Chrystusa

Kwestią zasadniczą narracji autora jest uwięzienie Chrystusa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie z prozaikiem i eseistą, doktorem nauk humanistycznych, zawodowo związanym z Uniwersytetem Jana Długosza w Częstochowie, odbyło się 19 marca w Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II w Częstochowie.

Meritum objawień

Kwestią zasadniczą narracji książki jest uwięzienie Chrystusa – „biała plama w Jego życiorysie”. Autor opiera ją na tekstach mistyczek, przede wszystkim s. Leonii Nastał ze Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej oraz bł. Anny Katarzyny Emmerich, na podstawie jej wizji powstał film Pasja Mela Gibsona. „Wizje tych kobiet mają tzw. imprimatur Kościoła i de facto stanowią meritum objawień dotyczących pobytu Chrystusa w ciemnicy” – podkreśla dr Ludwicki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rozważanie zamiast biczowania

Autor przywołuje również świadectwo św. s. Faustyny Kowalskiej, która miała wielkie nabożeństwo do męki Pańskiej. W swoim Dzienniczku zapisała m.in. następujące słowa Jezusa: „Najwięcej mi się podobasz, kiedy rozważasz Moją bolesną Mękę; łącz swoje małe cierpienia z Moją bolesną Męką, aby miały wartość nieskończoną przed Moim majestatem” (n. 1512). „Jedna godzina rozważania Mojej bolesnej Męki większą zasługę ma, aniżeli cały rok biczowania się aż do krwi (n. 369). „(...) najwięcej łask udzielam duszom, które pobożnie rozważają Mękę Moją” (n. 737).

Nadzieja

Reklama

Doktor Ludwicki zamieszcza opisy straszliwych cierpień, których Chrystus doznał od swoich oprawców podczas ok. dwugodzinnego pobytu w więzieniu, ale mimo wszystko w książce wyczuwalny jest powiew nadziei. Wzbudza ją np. opis przygotowywania krzyża dla Zbawiciela: „Każdy dźwięk topora i siekiery był jak złowróżbny, ale i pełen nadziei ton. Brzmienie zapowiadające niejako w odbiciu echa w dali nadchodzące zbawienie. W ciszy słychać je było wyraźnie”.

Granice

Gościem spotkania był ks. prof. Waldemar Chrostowski, wybitny teolog i biblista, specjalista w dziedzinie egzegezy Starego Testamentu i relacji między Kościołem katolickim a judaizmem. Jego zdaniem, wartość książki Chrystus w więzieniu. Ostatnie godziny życia ziemskiego polega też na tym, że „stawia ona pewne granice dociekaniom”. – Nie są to rozważania, które chcą wyjść naprzeciw ludzkiej ciekawości, ale refleksja, która pod wieloma względami, kierując się również doświadczeniami mistyczek, chce solidaryzować się z cierpiącym Chrystusem – wyjaśnia duchowny.

Fragmenty książki czytał Antoni Rot, aktor Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie. Spotkanie prowadziła Anna Przewoźnik.

Wyzwanie i wezwanie

Zachęcając do lektury swojej książki, dr Konrad Ludwicki przyznaje, że jest to „osobnicze wyzwanie, a zarazem i wezwanie. Zwłaszcza dziś, kiedy to wciąż brak nam czasu, szczególnie na to, co ponadczasowe i duchowe. Trzeba nam w końcu pojąć, iż w świecie jest coś jeszcze, co wykracza poza empirię, a jednocześnie tak bardzo się przecież z tą empirią wiąże. Nadto nasze refleksje i dociekania o sens tu i teraz są zawsze jałowe, a nawet niestosowne. Są zupełnie zbędne. Gra toczy się o coś znacznie więcej. Wszystko wyjaśni się po drugiej stronie...”.

2025-03-25 19:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Już u stóp Jasnej Góry

2025-05-06 14:44

Niedziela częstochowska 19/2025, str. IV

[ TEMATY ]

Częstochowa

Karol Porwich/Niedziela

Maryja przybyła do parafii patrona pielgrzymów

Maryja przybyła do parafii patrona pielgrzymów

Jako parafia na szlaku pielgrzymim ku Jasnej Górze uświadamiamy sobie każdego dnia, że nie możemy przejść obojętnie wobec wpatrujących się w nas oczu Matki – powiedział Niedzieli ks. prał. Kazimierz Zalewski, proboszcz parafii św. Jakuba Apostoła w Częstochowie.

Parafia przeżywała nawiedzenie obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w dniach 24-25 kwietnia. Obraz powitali abp Wacław Depo i bp Antoni Długosz, który przewodniczył Mszy św. na rozpoczęcie peregrynacji. Do tego wydarzenia kapłani i wierni przygotowali się przez misje święte, które w dniach 6-12 kwietnia prowadził ks. prał. Jan Wajs. – Ksiądz misjonarz przypomniał nam, że rodzina jest centrum życia. Podkreślił, że każdego dnia mamy żyć wiarą, a życie i wiara to nieoceniony dar Boga. Dużo miejsca ks. Jan poświęcił modlitwie, sakramentowi pokuty, przebaczeniu i pojednaniu. To takie ważne w naszych czasach. Wskazał nam również na miłość, która wciąż jest wartością poszukiwaną, oraz na Maryję, która jest najbardziej godną zaufania Pośredniczką – powiedział ks. Zalewski.
CZYTAJ DALEJ

Papieskie błogosławieństwa z podobizną Leona XIV

2025-05-17 10:04

[ TEMATY ]

pomoc

błogosławieństwo

Jałmużnik Papieski

Papież Leon XIV

Włodzimierz Rędzioch

Urząd Dobroczynności Apostolskiej jest instytucją Stolicy Apostolskiej, który w imieniu Papieża zajmuje się pomocą charytatywną osobom potrzebującym.

Kościół pomagał ubogim od początku swego istnienia – byli za to odpowiedzialni diakoni. W przypadku Papieży działanością tą zajmowali się członkowie tzw. Rodziny Papieskiej. Natomiast w bulli Innocentego III (1198-1216) pojawiła się po raz pierwszy wzmianka o urzędzie Jałmużnika Apostolskiego. Jałmużnik Jego Świątobliwości ma godność Arcybiskupa i należy do Rodziny Papieskiej, co uprawnia go, między innymi, do uczestniczenia w papieskich ceremoniach liturgicznych. Franciszek, który przykładał wielką wagę do działalności charytatywnej wyniósł obecnego Jałmużnika, Konrada Krajewskiego, do godności kardynalskiej.
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy obraz Leona XIV

Papież Leon XIV na tle katedry Santa María w Chiclayo w Peru, gdzie był biskupem – tak wygląda pierwszy obraz nowego Papieża, który namalowała Mercedes Fariña, artystka pochodząca z Argentyny, która malowała także portrety Papieża Franciszka.

Mercedes Fariña ma ma ponad trzydziestoletnie doświadczenie w malarstwie, potrafi pracować z taką szybkością, że jedynie czas schnięcia farb olejnych może spowolnić jej twórczy proces. Jej motywacja, gdy postanowiła upamiętnić wybór Papieża, była kluczowa; niczym kronikarka, której pędzel pełni rolę pióra.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję