Nie trzeba być katolikiem, by powiedzieć „nie”. Wielu lekarzy odmawia wykonania aborcji nie dlatego, że nie pozwala im na to sumienie, ale dlatego, że widzieli zbyt wiele. Widzieli dzieci, które miały się nie narodzić, a żyją. Rodziców, którzy zaryzykowali i dziś mówią: „warto było”. I własne diagnozy, które okazywały się błędne. Aborcja to nie decyzja „medyczna”. To decyzja nieodwracalna. Dlatego coraz częściej pytanie brzmi: czy na pewno?, a nie: czy wolno?
Są takie decyzje, których nie da się „odkręcić”. Kiedy lekarz wyciąga rękę, by zatrzymać serce nienarodzonego dziecka – już nie będzie odwrotu. Dlatego właśnie wielu lekarzy – także tych, którzy nie powołują się na wiarę – po prostu nie chce dokonywać aborcji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu