W homilii metropolita przemyski nawiązał do hasła Roku Jubileuszowego: „Pielgrzymi nadziei”. – Dzisiejsza uroczystość Bożego Ciała zachęca nas do udziału w szczególnym pochodzie, jakim jest nie tylko wędrówka z Najświętszym Sakramentem przez ulicę naszego pięknego Przemyśla, ale także zachęca nas, aby popatrzeć na wędrówkę całej ludzkości, na wędrówkę człowieka, bo przecież wiemy, że jest to szczególna wędrówka – powiedział kaznodzieja. – W dzisiejszej procesji pragniemy iść jako pielgrzymi nadziei, zgodnie z hasłem bieżącego roku duszpasterskiego. Idziemy w pielgrzymce, uzmysławiając sobie, że wędrówką jest życie człowieka – dodał.
Hierarcha podkreślił, że pielgrzym nadziei ma przekonanie, że dojdzie do szczęścia, do celu, który został kiedyś nakreślony na początku jego wędrówki czy w jej trakcie: – Pielgrzym nadziei idzie, posługując się znakami, drogowskazami i szuka pokarmu, który pomoże mu dojść szczęśliwie do celu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
A nawiązując to Eucharystii, jako pokarmu na życie wieczne, arcybiskup przypomniał, że pielgrzym nadziei idzie także we wspólnocie: – Ta wędrówka we wspólnocie ma wielki walor, bo we wspólnocie idzie się lepiej, a lepiej się idzie jeszcze wtedy, gdy przyświeca nam nadzieja. Jesteśmy więc ciągle w drodze.
Reklama
Metropolita przemyski nawiązał również do ograniczania przez rządzących nauczania religii w szkołach. – Modlimy się o to, aby w naszej ojczyźnie dzieci mogły przychodzić do Chrystusa także przez katechezę. Tę najbardziej podstawową, tę, którą prowadzą rodzice przez osobisty przykład chrześcijańskiego życia, przez troskę o to, aby dzieci miały katechezę w szkole, aby miały także przykład rodziców modlących się, praktykujących – powiedział abp Szal.
Na zakończenie kaznodzieja przywołał postać bł. Carla Acutisa, 15-letniego chłopca, który rozkochał się w Eucharystii i jak sam mówił: „Eucharystia jest moją autostradą do Nieba”. – W tej naszej pielgrzymce niech Eucharystia i dla nas będzie autostradą do nieba. Zróbmy Mu więc miejsce, jak to śpiewamy w pieśni, bo idzie Pan z nieba. Idzie, aby nas zaprosić do wspólnej wędrówki, w której jest nasze zbawienie i nasza nowa ziemia obiecana – powiedział abp Szal.
Po Mszy św., sprawowanej w sanktuarium św. Józefa (księża salezjanie), ulicami miasta przeszła procesja eucharystyczna w kierunku bazyliki archikatedralnej. Od lat przemyska procesja ma wyjątkowy charakter, bo jest jedna i wspólna dla wszystkich mieszkańców. Ponadto łączy ze sobą dwie strony Przemyśla: Stare Miasto i Zasanie. Ta manifestacja wiary ma także wymiar międzyobrządkowy, bo biorą w niej udział katolicy obrządku rzymskiego i grekokatolicy.