Reklama

Niedziela Legnicka

Maryjo, z Tobą świata nadzieja

W dniach 2-9 lipca grupa pielgrzymów pod przewodnictwem ks. Bogusława Wolańskiego, proboszcza parafii Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja w Bolesławcu wyruszyła do Portugalii i Hiszpanii.

Niedziela legnicka 33/2025, str. IV

[ TEMATY ]

pielgrzymowanie

Uczestnicy pielgrzymki

Głównym celem pielgrzymki była Fatima

Głównym celem pielgrzymki była Fatima

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jubileuszowy Rok i przewodnie hasło: „Maryjo, z Tobą świata nadzieja” wyznaczyły kierunek duchowego pielgrzymowania i sprawiły, że każdy dzień tej wyjątkowej podróży niósł głębokie przeżycia religijne, modlitwę i poczucie wspólnoty.

Głównym celem była Fatima – miejsce objawień Matki Bożej, gdzie Maryja wzywała do modlitwy, pokuty i nawrócenia. W Cova da Iria uczestniczyliśmy w poruszającej Drodze Krzyżowej prowadzącej przez wzgórza, którymi przed laty szli pastuszkowie: Hiacynta, Franciszek i Łucja. Szczególnym momentem były Eucharystie w Kaplicy Objawień, będącej duchowym sercem sanktuarium oraz wieczorna modlitwa różańcowa połączona z procesją świateł. Wzruszającym doświadczeniem było nawiedzenie rodzinnych domów pastuszków w Aljustrel, gdzie w prostocie tamtejszej wioski można było niemal dotknąć świętości codziennego życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W Batalha podziwialiśmy gotycki klasztor, przypominający o wielkości wiary i sztuki. W Nazare – maryjnym miasteczku – modliliśmy się u stóp Matki Bożej, a w Coimbrze, mieście św. Elżbiety Portugalskiej i jednego z najstarszych uniwersytetów Europy, nawiedziliśmy Kościół Świętego Krzyża, w którym bije serce dawnej portugalskiej pobożności. Nie zabrakło również duchowych przeżyć w północnej Portugalii – w Porto, gdzie modliliśmy się w kościele św. Franciszka, z zachwycającym barokowym wnętrzem, a jednocześnie skłaniającym do pokory i refleksji. Kulminacyjnym momentem pielgrzymowania była wizyta w hiszpańskim Santiago de Compostela, gdzie w cieniu katedry i przy grobie św. Jakuba Apostoła złożyliśmy osobiste intencje i prośby. Był to czas wielkiej ciszy, wdzięczności i poczucia wspólnoty z milionami pielgrzymów, którzy przez wieki przemierzali Drogę św. Jakuba. Nawiedziliśmy również sanktuarium Bom Jesus de Monte w Bradze – miejsce o wyjątkowej duchowości, położone na wzgórzu.

W kolejnych dniach na trasie były: królewska Sintra i jej Pałac Narodowy, stanęliśmy nad brzegiem Atlantyku w Cabo da Roca – najbardziej na zachód wysuniętym punkcie kontynentu, by zawierzyć Maryi nasze dalsze drogi. W Belem i Lizbonie, gdzie historia splata się z nowoczesnością, spotkaliśmy się z historią odkryć geograficznych i świętością św. Antoniego. Te miejsca, tętniące życiem i duchowością, ukazały nam Portugalię jako kraj z sercem otwartym na Ewangelię.

Ostatnim akcentem pielgrzymki była Msza św. sprawowana u stóp pomnika Chrystusa Króla – Christo Rei, z którego ramion roztacza się widok na Lizbonę. U stóp Zbawiciela zakończyliśmy pielgrzymowanie, powierzając Mu wszystkie duchowe owoce tego tygodnia, prosząc, by uczynił nas świadkami nadziei – tej, którą niesie Maryja. Przeżyliśmy rekolekcje w drodze, czas odnowy ducha, odkrywania ciszy modlitwy i radości bycia razem. W Roku Jubileuszowym, w sercu portugalskiej ziemi, wpatrując się w oczy Matki Bożej Fatimskiej, każdy z nas usłyszał coś dla siebie. Wróciliśmy przemienieni, z sercem przepełnionym wdzięcznością, pokojem i światłem.

2025-08-12 16:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pisana muzyką

Niedziela bielsko-żywiecka 34/2023, str. IV

[ TEMATY ]

pielgrzymowanie

Archiwum rodzinne

Rodzina Beniowskich na pielgrzymce

Rodzina Beniowskich na pielgrzymce

Czy na pieszej pielgrzymce potrzebny jest śpiew? W jaki sposób łączy ludzi, czasem na całe życie? Zapraszamy do lektury.

Wokal wsparty gitarami to nieodłączny atrybut każdej grupy pielgrzymkowej. Bez muzycznych ciężko byłoby pokonywać kilometry. Szczególnie te ostatnie. Śpiewane na melodię „Spoza gór i rzek” frazy „Nie umieraj pielgrzymie” pokrzepiały strudzonych, a skoczna „Jak dobrze być barankiem i wstawać wczesnym rankiem” pozwalała zapomnieć o bólu stóp i pęcherzach. Po pielgrzymce znajome twarze muzycznych można było zobaczyć na profesjonalnych scenach. Tak było m.in. z członkami zespołu Magnificat (obecnie Retrospekcja), który ma na koncie studyjny album „Odrodzona nadzieja”, czy z ks. Stanisławem Joneczko i Piotrem Mireckim, którzy choć grali w różnych grupach pielgrzymich, to znaleźli się w jednym wspólnym projekcie, zespole Dzień Dobry. Ich współpraca zaowocowała kilkoma płytami oraz „Sercem Szczerozłotym”, pierwszą nagrodą krakowskiego Festiwalu Twórczości Marka Grechuty „Korowód”. – Z Piotrkiem Mireckim poznaliśmy się na pątniczym szlaku do Częstochowy. On chodził z grupą z Kaniowa, która zawsze była bardzo liczna. Razem na pielgrzymce nie zagraliśmy, ale złapaliśmy dobry kontakt, co zaowocowało naszym wspólnym muzykowaniem. Wpierw pod szyldem Przyjaciele, a później jako Dzień Dobry – wspomina ks. St. Joneczko, proboszcz parafii w Kamesznicy. O tym, w jakie obaj panowie są formie, można sprawdzić 27 sierpnia, słuchając ich występu na 15. Festiwalu Danielka w Ujsołach.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy rozgrzesza większy grzesznik

Wśród licznych pytań, które napływają do redakcji, znalazło się jedno sprowokowane niedawnymi wydarzeniami w Kościele: „Wiele osób spowiada się z niczego u księży, którzy przed chwilą uczestniczyli w czynach niegodnych. Czy uzyskane rozgrzeszenie jest ważne i czy nasza spowiedź ma sens?”.

Pewien mężczyzna cierpiał kiedyś straszliwie na ból zęba. Ponieważ była sobota wieczorem i nigdzie nie mógł znaleźć otwartego gabinetu stomatologicznego, postanowił pójść prywatnie tam, gdzie była taka możliwość. Gdy już z wielką ulgą znalazł czynny gabinet, z przerażeniem przeczytał na tabliczce nazwisko lekarza. Ponieważ nie był jeszcze pewien, delikatnie uchylił drzwi i zajrzał do środka. Jego oczom ukazała się dobrze znana twarz człowieka, o którym wiedział, że kiedyś miał romans z jego żoną. Cała sprawa o mało nie zakończyła się rozpadem małżeństwa, które ocaliły tylko jego heroiczna miłość i gotowość do przebaczenia żonie. Przerażony mężczyzna wycofał się na korytarz. „Nigdy nie siądę na fotel człowieka, który zrobił mi takie świństwo” – pomyślał. Ząb jednak bolał go niemiłosiernie, a następnego dnia była niedziela. Mężczyzna usiadł na korytarzu i, mimo bólu, próbował trzeźwo myśleć. „Jeśli teraz nie pozwolę sobie pomóc, to będę musiał cierpieć przez najbliższych kilkadziesiąt godzin. Czy ktoś tylko dlatego, że prywatnie jest świnią, gorzej wyleczy mi zęba?”. Po dłuższym namyśle przekroczył próg gabinetu. Spotkanie nie było łatwe, ale dentysta stanął na wysokości zadania. Po godzinie pacjent wyszedł z o wiele mniejszym bólem i perspektywą spokojnego weekendu. Na koniec wizyty lekarz rzucił tylko przez zaciśnięte zęby: „Przepraszam”. Wypisał też receptę na środek przeciwbólowy i antybiotyk. Mężczyzna wrócił do domu i spędził jeden z najcudowniejszych weekendów ze swoją żoną.
CZYTAJ DALEJ

Walka na kolanach o zbawienie

2025-10-25 16:44

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Ulicami Sandomierza przeszła dziś modlitewna procesja różańcowa Wojowników Maryi, poprzedzona Mszą świętą w bazylice katedralnej pod przewodnictwem biskupa sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza.

We wspólnej modlitwie uczestniczyli członkowie męskiej wspólnoty formacyjnej Wojowników Maryi wraz ze swoimi rodzinami, siostry zakonne i mieszkańcy Sandomierza. Eucharystię koncelebrowali liczni kapłani m.in. ks. Marek Tkacz, diecezjalny opiekun duchowy Wojowników Maryi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję