Dawniej tatuaże były znakiem rozpoznawczym, traktowane przede wszystkim jako znamię, symbol niższych klas, takich jak brać marynarska, skazańcy, artyści cyrkowi czy kurtyzany.
George Clooney, zapytany kiedyś, dlaczego nie ma tatuaży, odpowiedział: „Czy jest sens oklejać ferrari?”. Istnieje wiele sposobów, aby zwiększyć poczucie własnej wartości i zrekompensować braki, których natura komuś poskąpiła. W przypadku mężczyzny może to być umiejętność stawiania czoła wyzwaniom i podejmowania decyzji, branie odpowiedzialności za swoje czyny i zobowiązania czy zdolność do radzenia sobie z trudnościami i stresami. U kobiety zaś dobrze widziane będą: umiejętność bycia sobą oraz podejmowania własnych decyzji czy rozwój osobisty.
Latem widok ludzi, którzy postanowili wymalować na swoim ciele – na plecach, nogach czy szyi – przeróżne arabeski, smoki, cherubiny, różnego rodzaju „przesłania” skłania do refleksji nad przenikającym współczesną kulturę pragnieniem urozmaicenia swojego ciała. Wydaje się to paradoksalne, ale właśnie w epoce kruchych zachowań i płynnych ideałów, w której każdy wybór jest dokonywany jakby „tymczasowo”, tatuaże wyłaniają się jako „rozszerzona tożsamość” i symbol „wieczności”.
194 lata temu zrodziło się Królewskie Towarzystwo Geograficzne w Londynie.
Był luty 1827 r., kiedy grupa dżentelmenów o nienasyconej ciekawości i chęci odkrywania nieznanych krain oraz zapełniania białych plam na mapach świata, dokonała w Londynie inauguracji dyskusyjnego klubu – The Raleigh Dining Club. Trzy lata później przekształcił się on w Geographical Society (RGS), któremu królowa Wiktoria nadała honorowy tytuł „Royal” – królewskie. Następnego roku Towarzystwo wchłonęło w swoje struktury inną instytucję: istniejące od prawie pół wieku Stowarzyszenie Afrykańskie, otwierające wrota dla złotego okresu angielskiego kolonializmu. W krótkim czasie RGS, aktywnie wspierające publiczną edukację geograficzną w coraz szerszych kręgach odbiorców, stało się ostoją dla rzeszy poszukiwaczy wiedzy dzielnie zmagających się z dziewiczymi obszarami geografii, archeologii, antropologii czy nauk przyrodniczych.
Nowenna do św. Ojca Pio odmawiana między 14 a 22 września.
Święty Ojcze Pio, z przekonaniem uczyłeś, że Opatrzność mieszając radość ze łzami w życiu ludzi i całych narodów, prowadzi do osiągnięcia ostatecznego celu; że za widoczną ręką człowieka jest za-wsze ukryta ręka Boga, wstawiaj się za mną, bym w trudnej sprawie…, którą przedstawiam Bogu, przyjął z wiarą Jego wolę.
„Dziś stoimy przed trumną człowieka wielkiego formatu, formatu na skalę europejską, więcej nawet – na skalę Powszechnego Kościoła” – powiedział abp Józef Michalik podczas Mszy św. żałobnej za śp. bp Antoniego Pacyfika Dydycza OFMCap.
Pierwszy dzień uroczystości pogrzebowych, 19 września 2025 r., rozpoczął się od przeniesienia ciała z Domu Biskupiego do katedry drohiczyńskiej. Wcześniej bp Piotr Sawczuk dokonał obrzędu, który towarzyszy zamknięciu trumny.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.