Reklama

Porady

Szlachetne zdrowie

To się opłaca!

Korzyści z więzi dziadkowie – wnukowie działają w obie strony. Zyskują w nich i dorośli, i dzieci.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nikogo nie trzeba przekonywać, jak korzystne dla dziecka są bliskie kontakty z osobami starszymi. Babcie są wspaniałymi powierniczkami dziecięcych sekretów, są wyrozumiałe, zawsze mają czas, żeby przytulić. Dziadkowie dzielą się z najmłodszym pokoleniem swoim doświadczeniem i wiedzą, dyskutują, zabierają na wędrówki. Dzieci zwykle chętnie pozostają pod opieką babć i dziadków, a w wieku dorosłym wspominają ten czas jako jedne z najpiękniejszych chwil. Jakie wymierne korzyści ma dla starszego pokolenia kontakt z wnukami?

• Każdy człowiek chce mieć w życiu jakiś cel, chce czuć się potrzebny. Z wiekiem u wielu osób pojawia się myśl, że już do niczego się nie nadają, że ich czas już minął. Opieka nad wnukami, rozmowy z nimi, snucie opowieści (choćby o swojej młodości), uczenie lepienia pierogów czy majsterkowania, pocieszanie w trudnych chwilach – to tylko niektóre aktywności dające poczucie, że wciąż wiele dobrego możemy zrobić, a to bardzo poprawia kondycję psychiczną osób starszych. Wnuki kochają bezwarunkowo, dają dziadkom do zrozumienia, że są ważni i potrzebni. Poza tym są źródłem radości i dumy. Częste kontakty z wnukami sprawiają, że seniorzy nie czują się osamotnieni i opuszczeni, mają lepsze samopoczucie i mniejsze skłonności do depresji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

• Spędzanie czasu z dziećmi i młodzieżą pomaga dłużej utrzymać sprawność umysłu. Jak to możliwe? Mózg potrzebuje regularnie się „gimnastykować” i doświadczać różnorodnych bodźców, a to mamy zagwarantowane podczas zajęć z wnukami. Głośne czytanie książek, gry planszowe i karciane, wspólne rozwiązywanie łamigłówek i quizów, zabawa w kalambury i inne zgadywanki, a z nastolatkami np. oglądanie filmów detektywistycznych lub śledzenie komiksów paragrafowych – to tylko niektóre z propozycji. Warto szukać nowych pomysłów lub urozmaicać te stare i sprawdzone, ponieważ nasz mózg tęskni do nowości. Ciekawym pomysłem może być wspólna nauka języka obcego, a nawet gry na instrumencie (chodzi tu nie o wielkie sukcesy, ale o pasję, którą można dzielić).

• Nie od dzisiaj wiadomo, jak ważna dla zdrowia seniorów jest aktywność fizyczna. Całe jej mnóstwo zapewniają, oczywiście, opieka nad ruchliwym kilkulatkiem, ale też np. spacer czy dłuższa wędrówka, a nawet jazda na rowerze, jeśli kondycja na to pozwala. Sprawdźcie, czy w waszej okolicy jest siłownia na świeżym powietrzu, i poproście wnuki o pomoc w korzystaniu z niej. Czasem warto podpytać młodsze pokolenie, co jest aktualnie na topie, i wspólnie spróbować choćby prostych ćwiczeń rozciągających, których mnóstwo jest w internecie.

Reklama

• Wnuki mogą też pomóc seniorom być „na czasie”. To one bardzo często uczą dziadków obsługi nowego modelu telefonu czy komputera, korzystania z internetu. Mogą wprowadzić starsze pokolenie w świat e-booków i audiobooków. Albo pokażą, jak korzystać z nowoczesnego AGD. Mogą też służyć radą w sprawie stroju czy kosmetyków. Okazuje się, że w tych kwestiach wielu seniorów chętniej korzysta z porad swoich wnuków niż dzieci. Dzięki nastolatkom dziadkowie dowiedzą się, jakie filmy czy książki są aktualnie na topie – zaawansowany wiek to w końcu nie powód do tego, by nie orientować się w nowinkach. Wszystko to pomaga osobom starszym czuć się nadal częścią społeczeństwa i dodaje pewności siebie. Dzisiejszy świat zmienia się szybko, dzięki wnukom łatwiej można się w nim zaadaptować. Z poszanowaniem tradycji i własnego doświadczenia warto też otwierać się na nowe trendy.

• Dzięki wnukom dziadkowie nie muszą rezygnować z wielu swoich pasji mimo ograniczeń przychodzących z wiekiem. Pieczenie ciast, pielęgnowanie ogródka, drobne naprawy domowe itp. to czynności, które wymagają sprawnych rąk, nóg czy kręgosłupa – ale czasami wystarczy, że wnuki odrobinę nam pomogą. Uwaga! Ważne jest, by (na miarę naszych możliwości) nie pozwalać wyręczać się we wszystkim. Codzienne czynności, jak umycie po sobie talerza czy wyjście po małe zakupy, pomagają dłużej zachować sprawność fizyczną, nawet jeśli jest ona już nieco inna niż przed laty. A co, jeśli mimo chęci nie jesteśmy w stanie kontynuować naszego hobby? Wnuki mogą nam pokazać zupełnie nowe sposoby na spędzanie czasu, co z jednej strony zachęci nas do działania, a z drugiej – pomoże znów poczuć powiew świeżości – jak za dawnych lat.

• Osoby starsze mogą mieć wrażenie, że świat, który znały, odchodzi bezpowrotnie. To może być przyczyną przygnębienia, zwłaszcza kiedy dotyczy to ulubionych tradycji i zwyczajów. Lekarstwem na to znów mogą być rozmowy z wnukami, opowiadanie im o minionych dniach, o tym, co dla nas ważne. Dzieci znacznie chętniej słuchają takich opowieści z ust dziadków niż z ust rodziców. Przekazywanie rodzinnych tradycji da nam poczucie, że tamten świat wcale nie odszedł, ale wciąż może być żywy w kolejnym pokoleniu. Warto zapraszać wnuki do wspólnego robienia ozdób choinkowych czy malowania pisanek, warto dzielić się z nimi rodzinnymi przepisami, warto wracać do zwyczajów, które pamiętamy z własnego dzieciństwa. Pozytywne reakcje młodego pokolenia dadzą nam poczucie satysfakcji i zadowolenia z siebie.

2025-09-23 13:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Życie po zawale serca

Niedziela Ogólnopolska 46/2023, str. 58

[ TEMATY ]

zdrowie

Adobe.Stock

Co prawda mamy nowoczesne metody leczenia zawału serca, ale nadal bardzo ważna jest dobra współpraca pacjenta z lekarzem.

Anna Wyszyńska: Jak powinni postępować pacjenci, którzy przeszli zawał mięśnia sercowego? Prof. dr hab. n. med. Lech Poloński: Temat jest ważny, ponieważ dotyczy ok. 150 tys. osób rocznie, taka bowiem liczba tzw. ostrych zespołów wieńcowych, do których należy również zawał serca, jest w Polsce co roku rozpoznawana. To pokaźna grupa chorych. Przydać się tutaj może mała dawka wiedzy historycznej. Mam na półce podręcznik kardiologii z lat 70. ubiegłego wieku. Według ówczesnych zaleceń, chory po zawale serca powinien przebywać w szpitalu przez 6-8 tygodni, a potem jeszcze wiele tygodni na zwolnieniu lekarskim i maksymalnie się oszczędzać. Metody leczenia zawału serca, które są stosowane obecnie, nie tylko poprawiają rokowania pacjentów, ale też diametralnie skracają czas leczenia. Hospitalizacja trwa od 3 do 4 dni i już w jej trakcie rozpoczyna się uruchamianie chorego, oczywiście, stopniowe i pod okiem fachowców. Po okresie od 4 do 6 tygodni zdecydowana większość pacjentów wraca do pracy. Ten ogromny przełom wynika właśnie z nowoczesnych metod leczenia. Bardzo ważne są pierwsze dni, ponieważ w tym czasie można zrobić dużo dobrego dla serca i układu krążenia lub przeciwnie – bardzo im zaszkodzić. Ale pacjent jest wtedy pod opieką fachowego personelu, który wie, co robić.
CZYTAJ DALEJ

Mowa ciała w rodzinie. Na te znaki uważaj!

2025-12-25 22:19

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Marek Studenski

Dzisiaj opowiem Ci historię, która nie daje spokoju. Mały chłopczyk, bardzo ciężko chory, trafia na OIOM… reanimacja, sekundy, życie na włosku. Uratowany wraca do ośrodka — i nikt nie chce go adoptować, bo „to zbyt trudne”.

Aż w końcu dzwoni kobieta. Mówi spokojnie: „Ja go przyjmę.” I wtedy pada zdanie, po którym człowiek milknie: „Jestem lekarką z OIOM-u. To ja go reanimowałam.” Jeśli chcesz zobaczyć, jak wygląda miłość, która nie jest teorią — posłuchaj tej historii.
CZYTAJ DALEJ

Nuncjusz na Ukrainie: ludzie nie wierzą w rozejm, należy powrócić do przestrzegania prawa

2025-12-28 15:06

[ TEMATY ]

Nuncjusz Apostolski

na Ukrainie

ludzienie wierzą

w rozejm

PAP

Zniszczone budynki w Kijowie

Zniszczone budynki w Kijowie

Gra idzie nie tyle o status terytoriów, ile o samo istnienie państwa ukraińskiego. Istotą negocjacji jest osiągnięcie prawdziwego, a nie fałszywego pokoju. Wskazał na to abp Visvaldas Kulbokas, który tuż przed wybuchem pełnoskalowej wojny, został mianowany nuncjuszem apostolskim w Kijowie.

Po swoim czwartym wojennym Bożym Narodzeniu spędzonym na ostrzeliwanej Ukrainie przedstawiciel papieża podkreślił, że ludność nie wydaje się już wierzyć w rozejm. Dodał, że mimo trwających negocjacji codzienność Ukraińców się nie zmieniła, a zima rozpoczęła się od ataków na infrastrukturę energetyczną.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję