Reklama

Niedziela Świdnicka

Modlitwa i apostolat

U stóp Matki Bożej Strażniczki Wiary Świętej w Bardzie blisko tysiąc serc biło jednym rytmem – rytmem różańcowej modlitwy.

2025-10-15 07:40

Niedziela świdnicka 42/2025, str. VI

[ TEMATY ]

Bardo

Stanisław Bałabuch

Tłumy pielgrzymów na dróżkach różańcowych

Tłumy pielgrzymów na dróżkach różańcowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sobotę 4 października odbyła się doroczna pielgrzymka wspólnot Żywego Różańca diecezji świdnickiej. W sanktuarium, gdzie od wieków Maryja czuwa nad wiarą Dolnego Śląska, pielgrzymów powitał kustosz o. Piotr Wiśniewski. – Raduje się Serce Matki Bożej, gdy widzi pielgrzymów z całej diecezji w pierwszą sobotę miesiąca. Niech Duch Święty napełnia nas i otwiera serca na to, co przygotował dla nas Pan Bóg, a Maryja niech nas wspiera – podkreślił redemptorysta, przypominając o trwającej w diecezji peregrynacji figury Bardzkiej Pani.

Jedna bułka tygodniowo

Następnie ks. Paweł Kuriata, diecezjalny duszpasterz Róż Różańcowych, podkreślił modlitewny sens spotkania. – Październik to miesiąc Różańca. Ofiarujmy naszą pielgrzymkę w intencji pokoju na świecie, zwłaszcza tam, gdzie ludzie cierpią z powodu wojen – zachęcał, zapraszając do wygłoszenia konferencji ks. Jarosława Tomaszewskiego, sekretarza Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary oraz Papieskiego Dzieła św. Piotra Apostoła w Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ksiądz prelegent, odwołując się do bł. Pauliny Jaricot, założycielki Żywego Różańca, przypomniał, że modlitwa i działanie muszą iść w parze. – Pobożność to jedna noga, a drugą jest apostolat. Jeśli nie podejmiesz działania, idziesz przez życie na jednej nodze. Bóg chce, byś chodził na dwóch, modlitwy i czynu – zaznaczył. – Każda praca ofiarowana Bogu w czystej intencji ma wartość modlitwy. Pobożność jest piękna, ale apostolat jest jej dopełnieniem.

Duchowny przypomniał również słowa bł. Pauliny, która prosiła swoje towarzyszki o ofiarę wartą jednej bułki tygodniowo na misje. – Ewangelizacja nie zaczyna się od wielkich słów, ale od małych gestów wiary i miłości – przekonywał, zachęcając, aby do zdrowej pobożności załączyć apostolat, czyli konkretne działanie wypływające z modlitwy, tj. pomoc drugiemu człowiekowi, zaangażowanie w parafii i świadectwo życia na co dzień.

Nie tylko paciorki

Centralnym punktem dnia była Eucharystia pod przewodnictwem bp. Adama Bałabucha. W homilii hierarcha nawiązał do Niepokalanego Serca Maryi, w którym wszystkie wydarzenia z życia Jezusa zapadały głęboko i dojrzewały w ciszy. – Maryja rozważała słowa Boga w sercu i dzieliła się nimi z innymi. Była pierwszą słuchaczką Dobrej Nowiny – podkreślił. Przypomniał także orędzie fatimskie o nabożeństwie pierwszych sobót miesiąca: spowiedź, Komunia Święta, Różaniec i piętnaście minut rozważania tajemnic. – To droga modlitwy, pokuty i pokoju, którą Pan Jezus wskazał światu – przekonywał.

Po Mszy świętej pielgrzymi wyruszyli dróżkami różańcowymi, niosąc cudowną figurę Matki Bożej. Przy akompaniamencie orkiestry dętej z Domaniowa, pośród jesiennych liści, rozbrzmiewał śpiew Zdrowaś Maryjo. Dla wielu był to moment, by odnowić prostą wiarę i gotowość do działania. Bo Różaniec to nie tylko paciorki, to styl życia ucznia Maryi.

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bardo Śląskie. Pomysł na wypoczynek

[ TEMATY ]

Bardo

spływ pontonowy

archiwum prywatne

Ministranci i lektorzy z par. Św. Bartłomieja w Kudowie – Zdroju przygotowujący się do spływu pontonowego

Ministranci i lektorzy z par. Św. Bartłomieja w Kudowie – Zdroju przygotowujący się do spływu pontonowego

Wakacje w pełni. Wiele grup parafialnych wraz duszpasterzami odpoczywa nad morzem, w górach, czy historycznych miastach. Są i tacy, którzy piękno dostrzegają na terenie diecezji świdnickiej.

Taką wakacyjną propozycją są z pewnością znane szerszej społeczności spływy kajakowe oraz pontonowe Przełomem Bardzkim i Ostoją Ptaków na Nysie Kłodzkiej. Jest to miejsce charakteryzujące się pięknym otoczeniem oraz wyjątkową atmosferą, uważane za jedno z najpiękniejszych miejsc w naszym kraju. Spływy pontonowe w Bardzie to bardzo bezpieczna forma aktywnego wypoczynku. Każdego sezonu wielu turystów, chętnych na przeżycie niezapomnianej przygody lub po prostu, pragnących odwiedzić Sudety przyjeżdża z najdalszych zakątków.
CZYTAJ DALEJ

Na Górze Oliwnej, gdzie modlił się Jezus, mnisi i mniszki nadal zbierają oliwki

2025-10-28 10:05

[ TEMATY ]

Góra Oliwna

Ogród Oliwny

Vatican Media

Bazylika Agonii przylegająca bezpośrednio do Ogrodu Oliwnego

Bazylika Agonii przylegająca bezpośrednio do Ogrodu Oliwnego

W Jerozolimie na Górze Oliwnej i w ogrodzie Getsemani, gdzie zgodnie z Ewangelią Jezus spędził ostatnią noc przed pojmaniem, mnisi i mniszki każdego października zbierają oliwki, traktując pracę jako modlitwę i formę czci dla świętych miejsc. Tegoroczne zbiory odbywają się w cieniu dwuletniej wojny Izraela z Hamasem, ale także w atmosferze krucho zarysowującego się rozejmu, który rozbudził nadzieję na pokój – od wieków symbolizowany gałązką oliwną.

Historię opisuje National Catholic Reporter. Franciszkanin o. Diego Dalla Gassa, odpowiedzialny za zbiory w klasztorze obok Getsemani, podkreśla, że opieka nad sanktuariami oznacza ich „przeżywanie – fizycznie i duchowo”. Zakonnicy i wolontariusze – od izraelskich Żydów po włoskich funkcjonariuszy przybyłych z pomocą – strącają czarne i zielone owoce ręcznie i małymi grzebieniami na rozpostarte pod drzewami siatki. Zebrane oliwki trafiają do nowoczesnej prasy. Sama nazwa Getsemani wywodzi się od „tłoczni”. Na litr oliwy potrzeba do 10 kilogramów owoców.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Pamiętali o grobach osób zapomnianych

2025-10-29 10:08

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Młodzież sprzątająca groby osób bezdomnych na łódzkich cmentarzach

Młodzież sprzątająca groby osób bezdomnych na łódzkich cmentarzach

Uczniowie łódzkich szkół i społecznicy zapalili znicze na zapomnianych grobach, w których spoczywają samotni i bezdomni mieszkańcy miasta i okolic.

Akcja „Światełko Pamięci” odbyła się już po raz dwunasty, a jej inicjatorem i pomysłodawcą jest łódzki społecznik - Przemysław Ledzian. Na cmentarzu pw. Wszystkich Świętych przy ul. Zakładowej 4, nazywanym cmentarzem dla samotnych i bezdomnych spotkali się społecznicy, uczniowie łódzkich szkół, przedstawiciele organizacji pozarządowych, Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi oraz łodzianie, by zapalić znicze i złożyć kwiaty na opuszczonych grobach. W tym roku, po raz drugi, poza zapaleniem zniczy i położeniem kwiatów na grobach osób samotnych i osób „NN”, uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych posprzątali kilkanaście nagrobków i alejek. Z danych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi wynika, że tylko w tym roku pochowano tu 230 osoby, w tym 29 w kryzysie bezdomności.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję