Reklama

Polityka

Parlament Europejski: konferencja na temat prześladowania chrześcijan

Fakt prześladowania chrześcijan w dzisiejszym świecie był dotychczas zbyt rzadko nagłaśniany, toteż Parlament Europejski musi wszędzie przyczyniać się do tego, aby ich chronić. Taki pogląd wyraził przewodniczący tego gremium Martin Schulz na konferencji na temat „Prześladowania chrześcijan na świecie – wezwanie do działań”, która na początku grudnia odbyła się w Brukseli z inicjatywy wiceprzewodniczącego Parlamentu, włoskiego europosła Antonio Tajaniego. Przybył też m.in. pierwszy wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans.

[ TEMATY ]

Unia Europejska

parlament

Iwona Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po raz pierwszy pomysłodawcą takiego spotkanie była nie organizacja pozarządowa, lecz EPRS – Biuro Analiz Parlamentu Europejskiego, czyli wewnętrzny wydział badawczy i ośrodek analityczny tej instytucji europejskiej. Uczestniczący w spotkaniu zastępca sekretarza generalnego Komisji Biskupów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) Michael Kuhn podkreślił, że Biuro to opracowało wyczerpujący i bardzo fachowy dokument końcowy.

Niedawne zamachy terrorystyczne w Paryżu budzą niepokój związany z zagrożeniem wolności i praw człowieka, ale te prawa i wolność są mocno atakowane gdzie indziej, a ofensywa terrorystyczna zatacza coraz szersze kręgi, docierając obecnie do Europy. Zbyt często jej ofiarami padają chrześcijanie – zaalarmowało Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Wzrost wpływu politycznego islamu na Bliskim Wschodzie sprawił, że istnieje poważne ryzyko, iż z powodu ludobójstwa chrześcijaństwo może całkowicie zniknąć z miejsc, które są jego kolebką.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wiceprzewodniczący Parlamentu Antonio Tajani przypomniał, że chrześcijaństwo, jak żadna inna wspólnota religijna, jest dziś bardzo narażone na nienawiść, przemoc i systematyczną agresję. Debata polityczna w Europie „nie może się ograniczać do banków”, lecz musi dojrzeć do tego, abyśmy mówili o wartościach, apelował włoski parlamentarzysta.

Według ekspertów, jedną z podstawowych przyczyn prześladowań chrześcijan jest ich utożsamianie z Zachodem. Dla islamistow są oni „nowymi krzyżowcami Europy”. Z dokumentu unijnego wynika, że od 2003 roku z Iraku uciekło 70 proc. mieszkających tam do tego czasu chrześcijan, w Syrii zaś od 2011 roku 700 tys. wyznawców Chrystusa musiało opuścić swe domostwa.

W dyskusjach wypowiadali się m.in. współzałożyciel rzymskiej Wspólnoty św. Idziego prof. Andrea Riccardi, arcybiskup Sarajewa kard. Vinko Puljić, przewodniczący Konferencji Kościołów Europejskich (KEK) ks. Christopher Hill oraz Helen Berhane, piosenkarka z Erytrei.

Reklama

Wiceprzewodniczący COMECE biskup pomocniczy archidiecezji brukselskiej Jean Kockerols podkreślił, że panuje błędny pogląd, jakoby chrześcijanie byli „intruzami w regionach świata, w których islam jest religią większości, a przecież tak nie jest”. Prześladowania chrześcijan oznaczają porażkę idei wolności religijnej i różnorodności, a więc wartości uznawanych i wspieranych jako zasadnicze przez Unię Europejską – mówił dalej biskup. Zaznaczył, że „im mniejsza liczba chrześcijan, tym większe ryzyko radykalizacji, zaś obecność chrześcijan przyczynia się zasadniczo do dobrobytu całego społeczeństwa”.

Bp Kockerols zaapelował o podjęcie „szczególnych środków służących międzynarodowej solidarności” i zwrócił uwagę, że zbrodnie przeciwko chrześcijanom muszą być karane, a ich sprawcy muszą odpowiedzieć za swoje czyny. Ponadto byłoby dobrze, gdyby międzynarodowe programy pokojowe „od zaraz” włączyły przedstawicieli Kościołów i organizacji chrześcijan.

Spotkanie w Brukseli odbyło się w ramach dialogu między instytucjami unijnymi a przedstawicielami Kościołów i wspólnot religijnych. Przewiduje to art. 17 Traktatu Lizbońskiego.

2015-12-04 13:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Infiltrator

W odniesieniu do ludzi to agent. Przenika on w szeregi przeciwnika, dokonuje rozpoznania i sabotażu

Infiltratorami właśnie władze Izraela nazywają nielegalnych imigrantów i uchodźców, którzy przed laty przeniknęli do ich kraju, w liczbie ok. 40 tys. Premier Beniamin Netanjahu bez ogródek stwierdził, że stanowią oni „zagrożenie dla społecznej struktury Izraela”. Nakazał ich deportować, m.in. do Rwandy. Kto to uczyni dobrowolnie, otrzyma bilet i kilka tysięcy dolarów na drogę, a kto nie, trafi do więzienia. Przeciwko tzw. antyimigracyjnej polityce rządu Izraela zorganizowano protesty, które finansował..., a któżby jak nie George Soros. Nazwisko to podał premier Netanjahu swoim ministrom. Czyżby więc amerykański miliarder, filantrop i spekulant występował przeciwko kolejnemu rządowi? Wciąż jest bowiem skonfliktowany z rządem węgierskim. Na arenie międzynarodowej Izrael popiera Węgry, a Węgry popierają Izrael. Soros, jak się okazuje, wprost przeciwnie, choć sam ma korzenie żydowsko-węgierskie. A może właśnie to motywuje go do aktywnej infiltracji? Od dawna zarzuca się mu współudział, a nawet inspirację uchodźczo-imigracyjnej akcji, która zdestabilizowała sytuację w Unii Europejskiej. Najbardziej jaskrawym przykładem są Niemcy. Po wpuszczeniu setek tysięcy uchodźców rozsypuje się dotychczas sprawnie funkcjonujący system partyjny. Niemal pół roku po wyborach, a w Berlinie nadal nie udaje się skleić koalicji i utworzyć nowego rządu. A jest on bardzo potrzebny, jak twierdzą euroentuzjaści, nie tylko Niemcom, ale całej Unii Europejskiej, która „rozchodzi się w szwach”. Najpilniejsze wyzwanie to brexit, czyli opuszczenie (w przyszłym roku) przez Wielką Brytanię naszej wspaniałej unijnej organizacji. Okazuje się, że tzw. unijne elity zmieniły retorykę. O ile zaraz po brytyjskim referendum dominowała narracja, którą można zawrzeć w jednym stwierdzeniu: „wynocha z naszej Unii, i to jak najszybciej”, to obecnie głośno wybrzmiewa: „chcemy was zatrzymać”. Taki był ton styczniowej debaty Parlamentu Europejskiego w Strasburgu, po której rozmawiałem z ojcem brexitu Nigelem Farage’em. – Widzę, że nasi bohaterscy koledzy chcą skasować brexit – zagadnąłem. – Bez wątpienia, wyraźnie do tego dążą, także na Wyspach – odparł Farage. Czyżby i tu ktoś przeniknął? I proszę, kilka tygodni później brytyjska prasa podała, że przygotowywana jest kampania promująca cofnięcie brexitu. Wyraźnie stojąca w kontrze do rządu Theresy May. – Jeszcze nie jest za późno, aby zmienić zdanie co do wyjścia z UE – mają przekonywać podczas wielu demonstracji i imprez organizowanych przez „Best for Britain” (Najlepsze dla Brytanii), finansowanej przez..., no przez kogo? Tak, tak, ... 400 tys. funtów.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

2024-04-26 11:28

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

W odcinku odkryjemy historię tragicznego życia i upadku Friedricha Nietzschego, filozofa, który ogłosił "śmierć Boga", a swoje życie zakończył w samotności i obłędzie, nazywając siebie "biednym Chrystusem".

Chcę Ci pokazać , jak życiowe wybory i niewiedza mogą prowadzić do zgubnych konsekwencji, tak jak w przypadku Danniego Simpsona, który nie zdając sobie sprawy z wartości swojego rzadkiego rewolweru, zdecydował się na desperacki napad na bank. A przecież mógł żyć inaczej, gdyby tylko znał wartość tego, co posiadał. Przyłącz się do naszej rozmowy, gdzie zagłębimy się w znaczenie trwania w jedności z Jezusem, jak winna latorość z krzewem, i zobaczymy, jak te duchowe związki wpływają na nasze życie, nasze wybory i naszą przyszłość.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję