Reklama

Stać pod Krzyżem

Krzyż jest znakiem zwycięstwa Chrystusa nad szatanem i śmiercią. W Jerozolimie od V w. oddawano cześć krzyżowi w dniu następującym po rocznicy poświęcenia kościoła Zmartwychwstania, tj. 14 września. Z tego zwyczaju powstało osobne święto, które rozpowszechniło się w całym Kościele. Jest ono okazją do refleksji nad realizacją Chrystusowego zaproszenia: „Kto chce iść za Mną, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje” (por. Mt 16, 24). Zatrzymanie się wiernych Kościoła częstochowskiego nad tajemnicą krzyża jest tym bardziej uzasadnione, że zawołaniem biskupim naszego Pasterza są słowa pochodzące ze starożytnej sekwencji Stabat Mater Dolorosa, opisującej ewangeliczną scenę z Kalwarii. Brzmi ono: Iuxta crucem tecum stare - pragnę stać pod krzyżem z Tobą. W takim też duchu podążać ma cały nasz Kościół za swoim Pasterzem.

Niedziela częstochowska 37/2003

Relikwiarz z relikwiami Krzyża Świętego w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie

Relikwiarz z relikwiami Krzyża Świętego w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katechizm Kościoła Katolickiego naucza, że „człowiek, jako istota zarówno cielesna, jak i duchowa, wyraża i rozumie rzeczywistości duchowe za pośrednictwem znaków i symboli materialnych” (1146). Pozwoliłem sobie zapytać kilka osób o obecność znaku krzyża w ich życiu.
W domu Zgromadzenia Sióstr Nazaretanek w Częstochowie znajduje się relikwiarz Krzyża Świętego. W każdy piątek Wielkiego Postu oraz 14 września ma tam miejsce adoracja i oddawanie mu czci przez ucałowanie. S. Cyryla opowiada: „Czas spędzony w cieniu krzyża, na którym Chrystus oddał życie, pogłębia miłość do Zbawiciela. Nigdy nie zatrzymuję się na tym zewnętrznym symbolu, ale on prowadzi mnie do Żywej Osoby. Ucałowaniem oddaję cześć Temu, Który na nim umarł”.
Przy parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie istnieje Bractwo Krzyża Świętego. Jego członkowie, zgodnie z Regułą, pielęgnują i pogłębiają cześć Krzyża Świętego.
Na terenie naszej archidiecezji znajduje się wiele krzyży, umieszczonych zarówno przy głównych, ruchliwych ulicach, polnych drogach czy na poboczach miejsc, gdzie wydarzył się śmiertelny wypadek. S. Mirosława, dyrektor Domu dla Chłopców, która każdego dnia siada za kierownicą, mówi: „Krzyż, który mijam kierując samochodem, skłania mnie do refleksji nad tym, co najważniejsze w życiu. To jakby drogowskaz i zapewnienie, że Zbawiciel jest obecny na każdej drodze ludzkiej codzienności ze swoją łaską i mocą. Kiedy mijam oznaczone krzyżem miejsca wypadków, modlę się za tych zmarłych i myślę, że w tym miejscu skończyło się dla nich życie doczesne, a zaczęło wieczne”. Pan Marek z parafii św. Jana Kantego w Częstochowie dodaje: „Wiem, że takich krzyży być nie powinno. Są one dowodem dużej lekkomyślności i wołają o rozwagę”. Inny kierowca, pan Krzysztof pochodzący z parafii w Pankach, dorzuca: „Przejeżdżając obok tego znaku, wypowiadam słowa: Któryś za nas cierpiał rany... Nauczono mnie tego przed laty na katechezie”.
Pamiętając o tym, że chrześcijanin ma spoglądać na trudne momenty życia przez pryzmat krzyża Jezusa, odwiedziłem również Szpital im. dr L. Rydygiera w Częstochowie. Pielęgniarka, pani Renata z parafii św. Jadwigi Królowej, podzieliła się następującym doświadczeniem: „Na oddziale, w którym pracuję, przeważnie znajdują się pacjenci cały czas leżący w łóżkach. Rzadko mogą iść do kaplicy. Często widzę, jak odmawiając Różaniec, wpatrzeni są w wiszący na ścianie krzyż”.
Uzupełnieniem tej myśli niech będą słowa pani Jadwigi z parafii Matki Bożej Częstochowskiej: „Wiszący w naszym mieszkaniu wizerunek Chrystusa ukrzyżowanego nie stanowi elementu dekoracyjnego, nie jest od parady, ale jako symbol wiary przypomina, iż człowiek ma również brać krzyż i z godnością go nieść”.
Niech zatem spoglądanie na ten znak wiary i zwycięstwa oraz przeżywanie jego święta, które Kościół daje nam wierząc, że „w krzyżu miłości nauka” i „kto krzyż odgadnie, ten nie upadnie”, zaowocuje nową skalą wartości. Byśmy nie uciekali od tego wszystkiego, co w naszym życiu układa się w kształt krzyża, lecz z wiarą naśladowali Maryję, powtarzając: „Pragnę stać pod krzyżem z Tobą”.
Uroczysta Suma odpustowa w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie odprawiona zostanie w niedzielę 14 września o godz. 12.00. Przewodniczyć jej będzie ks. inf. Marian Mikołajczyk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Neapol gotowy na uroczystość i cud św. Januarego

2025-09-18 07:25

[ TEMATY ]

św. January

cud św. Januarego

commons.wikimedia.org

Cud św. Januarego

Cud św. Januarego

Słynna Uroczystość św. Januarego w tym roku, podczas której wierni oczekują na dokonanie się cudu krwi świętego - jej przemiany ze stanu stałego w płynny - połączona będzie 19 września z zakończeniem XXXI Synodu Kościoła w Neapolu. Wręczone zostaną posynodalne „Wskazania duszpasterskie”.

Uroczystość przypada 19 września, jednak już dzien wcześniej Kościół w Neapolu rozpocznie świętowanie. Zwłaszcza, że w tym roku połączone jest ono z zakończeniem XXXI Synodu miejscowego kościoła i przekazaniem „Wskazań duszpasterskich.”
CZYTAJ DALEJ

Świebodzice. Jego serce biło miłością do ludzi. Pogrzeb ks. kan. Jana Mrowcy

2025-09-17 23:24

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

Świebodzice

pogrzeb kapłana

kapłan diecezji świdnickiej

ks. Jan Mrowca

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ks. kan. Jan Mrowca (1946-2025)

Ks. kan. Jan Mrowca (1946-2025)

Śmierć kapłana zatrzymuje codzienny rytm parafii. Milkną dzwony, a ciszę wypełniają wspomnienia. Tak było w Świebodzicach, gdzie 16 września odbyła się żałobna Msza święta za ks. kan. Jana Mrowcę, który przez 23 lata był proboszczem parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła.

Mszy świętej żałobnej przewodniczył bp Ignacy Dec. – Nasze lata przemijają jak trawa, a Ty, Boże, trwasz na wieki. Dzisiaj przekazujemy do domu niebieskiego naszego brata, kapłana Jana. Eucharystia jest dziękczynieniem. Dziękujemy za jego serce, które biło miłością do ludzi – powiedział biskup.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV: miałem wspaniałe relacje z rodzicami

2025-09-18 15:09

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

relacje z rodzicami

wspaniałe

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV miał wspaniałe relacje z ojcem i matką. W wywiadzie dla amerykańskiego portalu „Crux”, którego fragmenty opublikowano w czwartek w Rzymie, papież powiedział, że nadal jest blisko związany ze swoimi dwoma braćmi, mimo że jeden z nich reprezentuje przeciwne poglądy polityczne i mimo że mieszkają w różnych miejscach. Leon podkreślił, że to właśnie doświadczenia rodzinne ukształtowały go jako osobę.

Papież opowiedział się za większym uznaniem tradycyjnych rodzin składających się z ojca, matki i dzieci. Rodzina jest „fundamentem” społeczeństwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję