Reklama

Drohiczyn - kawałek historii Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dolinie Góry Zamkowej
Leniwie przepływa Bug.
Leży tu miasto Drohiczyn
Ziemi podlaskiej gród...

Od kilku lat, od wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II na Błoniach Drohiczyńskich 10 czerwca 1999 r., moim pragnieniem było zobaczyć ten zakątek Polski. Dotknąć ziemi, która ma bogatą historię.
30 sierpnia (przełom sierpnia i września uznałam za najbardziej właściwy) zorganizowałam wyjazd dla rodziny i grupy osób z parafii św. Anny w Serocku. W drodze przypominaliśmy sobie fragmenty Festiwalu Pieśni Kresowej. To one wprowadziły nas w zadumę nad przeszłością ziemi, którą nawiedziliśmy. Znajdujemy tu ślady związków z diecezją płocką (XII w.) i z diecezją wileńską (1848-1925). W 1253 r. w Drohiczynie na króla Rusi koronowany był Daniel Romanowicz, prawnuk Bolesława Krzywoustego, włączając tym faktem Drohiczyn do grona czterech miast koronacyjnych Polski (po Gnieźnie, a przed Krakowem i Warszawą).
Na poranną Mszę św. zatrzymaliśmy się w barokowym kościele pofranciszkańskim pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Najserdeczniejsze „Bóg zapłać” kierujemy tą drogą do obchodzącego w tym dniu Jubileusz 50-lecia pracy kapłańskiej ks. inf. Eugeniusza Borowskiego, który wspólnie z ks. Romualdem Koskiem celebrował Eucharystię. Przybyliśmy w dniu szczególnym dla tej parafii. Dziękujemy za okazaną nam życzliwość i spieszymy do Księdza Infułata z najlepszymi życzeniami zdrowia i Bożego błogosławieństwa w dalszej pracy kapłańskiej.
Nawiedziliśmy cerkiew prawosławną św. Mikołaja z 1792 r., wsłuchaliśmy się w piękny śpiew trwającego nabożeństwa. Przeszliśmy na Górę Zamkową, u podnóża której są ruiny radzieckiego bunkra z lat II wojny światowej stanowiącego na tym odcinku w latach 1939-41 granicę między Związkiem Radzieckim a Generalną Gubernią. Podziwialiśmy piękny widok na Bug i malownicze okolice miasta. Płynąc później stateczkiem odtwarzaliśmy w pamięci kręcone tu sceny do filmu „Nad Niemnem”.
Byliśmy również na Świętej Górze Grabarce - najważniejszym sanktuarium prawosławnym w Polsce, aby tak jak mieszkańcy poczuć żar dwu religii, które tu w zgodzie egzystują. Pokłoniliśmy się Matce Bożej Iwierskiej, czczonej w kopii Ikony, którą 18 sierpnia 2000 r. - w związku z Jubileuszem 2000 - podarowali Mnisi z Monasteru Iwerion na Świętej Górze Athos w Grecji. Gasiliśmy pragnienie pijąc wodę z cudownego źródełka.
Zapamiętaliśmy te miejsca skromne i ciche, bogate w zabytki sakralne, ukazujące urok natury i zapamiętaliśmy życzliwość, którą nam okazali ludzie spotkani na naszym pielgrzymim szlaku. Wróciliśmy silniejsi Bogiem, unosząc w sercu bogactwo przeżyć religijnych, piękno natury i podziw dla umysłów i pracy rąk ludzkich.
Zachęcam organizatorów pielgrzymek do odwiedzenia tego szczególnego zakątka naszego kraju. My na pewno wrócimy tam, nie tylko wspomnieniem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trudne ciąże. Jak Kościół pomaga kobietom?

2024-05-21 13:09

[ TEMATY ]

Caritas

fundacja

ciąża

samotna mama

Adobe Stock

Kościół oferuje stałe wsparcie dla kobiet w kryzysie. Jest to pomoc materialna, medyczna, psychologiczna, rozwojowa, prawna, czy duszpasterska. W instytucjach powstałych z inspiracji chrześcijańskiej każda kobieta, która nie planowała ciąży i waha się przed dokonaniem aborcji, czy kobieta w trudnej ciąży, matka dziecka niepełnosprawnego czy jej rodzina, otrzyma potrzebne wsparcie.

Trudne ciąże

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Rada KEP ds. Społecznych o relacji Kościół – Państwo: Wroga separacja szkodzi dobru człowieka

2024-05-21 18:51

[ TEMATY ]

episkopat

Episkopat News

Kościół i Państwo, niezależne i autonomiczne - każde w swojej dziedzinie, są zobowiązane do współpracy dla dobra wspólnego. Wroga separacja szkodzi dobru człowieka - napisali członkowie Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Społecznych w stanowisku wydanym po spotkaniu Rady, które miało miejsce 21 maja w Warszawie. Obradom przewodniczył bp Marian Florczyk.

W wydanym po obradach stanowisku dotyczącym aktualnej relacji Kościół - Państwo członkowie Rady zauważyli, że „w obecnej rzeczywistości polityczno-społecznej zamiast separacji skoordynowanej, typowej dla państwa świeckiego, promowany jest wzorzec separacji wrogiej, właściwej dla ideologii laicyzmu”. Członkowie Rady wskazali, że separacja skoordynowana to „wzajemna autonomiczna współpraca Kościoła i Państwa, zapewniająca realizację dobra wspólnego opartego o transcendentną godność człowieka i naturalne prawo moralne”. „W tym modelu Państwo jest bezstronne wyznaniowo a w konsekwencji otwarte na współpracę z Kościołami i wspólnotami religijnymi” - czytamy w stanowisku. Separacja wroga natomiast, polega „na usuwaniu i ostatecznym zwalczaniu symboli religijnych i przejawów kultu religijnego, eliminowaniu społecznej roli Kościoła oraz wszelkich przejawów prywatnego i publicznego życia religijnego”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję