Reklama

W prasie i na antenie

Głos wołającego na pustyni?

Niedziela częstochowska 41/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty nieustannie i na różne sposoby do nas przemawia - przez swoje oficjalne dokumenty, a także przy różnych okazjach: podczas modlitwy na Anioł Pański, na audiencjach środowych itp. Widzimy, jak entuzjastycznie przyjmują jego słowa polskie grupy. Ale czy my wszyscy dostatecznie wnikamy w głęboką treść tych słów i czy staramy się respektować je w naszym życiu?
Przemówienia Ojca Świętego i jego działalność to ogromna praca wychowawcza. Jan Paweł II widzi człowieka w całej jego wielkości i barbarzyństwie, widzi jego potrzeby i determinację w ich zaspokajaniu. Jest to patrzenie na człowieka w perspektywie celu jego stworzenia, od strony Bożej. Ojciec Święty wie i ciągle to podkreśla, że życie ludzkie tylko tyle jest warte, ile dobra może przynieść, że spełnienie powołania życiowego człowieka tym właśnie będzie mierzone. Jan Paweł II patrzy na świat i zjawiska społeczne w nim zachodzące mając to właśnie na uwadze i jeżeli coś doradza, sugeruje, o coś prosi, to ma na celu tylko jedno: dobro człowieka umiłowanego przez Boga, dobro ludzkości. Stąd cała etyczno-moralna praca Ojca Świętego. Praca zakotwiczona w Bogu, przepojona najgłębszą filozofią człowieka.
Ojciec Święty głosi orędzie życia i nadziei. Takie jest przesłanie Ewangelii Jezusa, tak jest ukierunkowana cała służba Kościoła, który stara się podpowiedzieć współczesnemu człowiekowi, jak ma się on odnaleźć w rzeczywistości dnia dzisiejszego.
Ojciec Święty w swym nauczaniu odnosi się do całokształu spraw, którymi żyje ludzkość; dostrzega i wskazuje pomoc, jaką w każdej z nich może przynieść Ewangelia Jezusa.
Jan Paweł II zwraca się do ludzi pozostawionych często samym sobie, ale przemawia także do sumień tych, którym łatwiej żyć, którzy mają możliwości, by pomóc biedniejszym braciom.
Może w naszych mediach - nawet katolickich - za mało zastanawiamy się nad tym, co Ojciec Święty nam mówi. Za mało jest głębokiego wnikania w jego myśli, komentarzy, refleksji... A tyle w jego nauce mądrości i praktyczności płynącej z przemodlenia spraw ludzkich, z głębokiej miłości do Boga i człowieka. Do tej wartości Papież ciągle nawiązuje, uszczegółowiając, ukonkretniając ją.
Głos Ojca Świętego jest bardzo ważny, bo dotyka samej istoty naszego życia. Pragnę zachęcić, byśmy wsłuchiwali się w bezcenne słowa Jana Pawła II i starali się wyciągać z nich wnioski dotyczące naszego życia. Byśmy analizowali teksty papieskich dokumentów - nade wszystko encykliki Evangelium vitae - które wnikają w głębię życia i są bardzo potrzebne ludziom XXI wieku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: św. Jan Paweł II odszedł, ale się od nas nie oddalił

– Święty Janie Pawle II, ucz nas na nowo odzyskiwać sens życia, pracy i cierpienia – prosił abp Wacław Depo. Metropolita częstochowski 24 października przewodniczył Mszy św. w kościele św. Józefa Rzemieślnika w Częstochowie, podczas której do świątyni zostały wprowadzone relikwie św. Jana Pawła II.

– Wyrażamy naszą nadzieję, że nauczanie św. Jana Pawła II w naszej świątyni jeszcze raz rozjaśni nasze umysły i nasze serca – przyznał ks. Marek Kundzicz, proboszcz parafii.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie św. Chryzanta i św. Darii

[ TEMATY ]

święci

pl.wikipedia.org

Chryzant i Daria

Chryzant i Daria

Chryzant pochodził z Egiptu i mieszkał w Rzymie. Nawróciwszy się, gorliwie apostołował wśród mieszkańców.

Gdy dowiedział się o tym jego ojciec, siłą próbował doprowadzić go do apostazji. Więził go i głodził, chciał odwieść od wiary. Gdy to nie skutkowało, ojciec ożenił go z westalką Darią. Chryzant nawrócił ją i oboje żyli w dziewiczym małżeństwie. Zostali skazani na śmierć razem z grupą innych chrześcijan. Mieli ok. 20 lat. Są patronami sędziów.
CZYTAJ DALEJ

Praca rąk, która łączy pokolenia

2025-10-25 19:40

[ TEMATY ]

Częstochowa

modlitwa

rożaniec

dewocjonalia

Karol Porwich/Niedziela

Anna Jeż, właścicielka firmy

Anna Jeż, właścicielka firmy

Gdy sięgamy po różaniec i przesuwamy paciorki w rytm słów „Zdrowaś Maryjo”, rzadko zastanawiamy się, jak powstaje ten przedmiot tak bliski sercu każdego wierzącego.

Dla wielu to po prostu narzędzie modlitwy. Ale za każdym z tych różańców stoi konkretna historia – dłonie, które go wykonały, serca, które włożyły w jego powstanie miłość, wiarę i przede wszystkim cierpliwość, bo wykonanie różańca wymaga wielu godzin precyzyjnej pracy. W Częstochowie, u stóp Jasnej Góry, ta historia ma swoje imię – Kristarex.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję