Reklama

15 lat minęło

Niedziela częstochowska 43/2003

Podczas Mszy św. jubileuszowej Jadwiga z Krzepic przyjęła z rąk bp. Długosza Komunię św. i sakrament bierzmowania

Podczas Mszy św. jubileuszowej Jadwiga z Krzepic przyjęła z rąk bp. Długosza Komunię św. i sakrament bierzmowania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

5 października Wspólnota „Dzieci Bożych” wchodząca w skład ruchu „Betel” obchodziła jubileusz 15-lecia istnienia. Członkowie wspólnoty uczcili jubileusz Eucharystią pod przewodnictwem bp. Antoniego Długosza w kościele rektorackim i wspólnym świętowaniem. Uroczystość zgromadziła kapelanów wszystkich wspólnot spotkań w ramach ruchu „Betel”, przedstawicieli wspólnot z różnych regionów, opiekunów i podopiecznych z domów „Betel”. Były łzy wzruszenia i podziękowania, szczególnie dla tych związanych ze wspólnotą od początku: Marii Góreckiej, państwa Tarnowskich, Mikułów. W ramach podziękowań z rąk Tadeusza Tarnowskiego - szefa wspólnoty, bp Antoni Długosz otrzymał obraz wykonany przez osobę niepełnosprawną na warsztatach terapii zajęciowej. Obrazem obdarowane zostały także siostry Nazaretanki, które posługują w zakrystii podczas Eucharystii i goszczą niepełnosprawnych na corocznych rekolekcjach. Był też urodzinowy tort i słodkości. Całe spotkanie uwieńczone zostało występem muzycznym w wykonaniu dzieci z przedszkola szkolno-wychowawczego z Częstochowy pod kierunkiem Alicji Bednarek.
Przy okazji jubileuszu 15-lecia wspólnoty „Dzieci Bożych” nie sposób nie sięgnąć do jej historii. Pomysł zrodził się w sercach rodziców dzieci niepełnosprawnych w 1987 r. Pierwsze spotkanie i Msza św. miała miejsce rok później. To przedsięwzięcie znalazło poparcie dzisiejszego bp. Antoniego Długosza, współzałożyciela wspólnoty. W 1995 r. grupa połączyła się z działającą równolegle wspólnotą spotkania „Betel”.
Pierwszym duszpasterzem wspólnoty od 1988 r. do 1995 r. był ks. Antoni Długosz, któremu pomagał ks. Stanisław Jasionek. Od 1995 r. opiekę duszpasterską sprawowali: ks. Jacek Marciniec, ks. Mariusz Sztaba, ks. Roman Ceglarek ks. Tomasz Żurek, ks. Krzysztof Krulik. Obecnie duszpasterzem jest ks. Maciej Oset.
Warto zaznaczyć, że osoby niepełnosprawne ze wspólnoty mają możliwość przyjmowania sakramentów św. Uczestnicy jubileuszowego spotkania byli świadkami przyjęcia Komunii św. i bierzmowania przez 46-letnią Jadwigę z Krzepic.
Tradycyjnie już członkowie wspólnoty z Częstochowy i okolic gromadzą się na wspólnej Eucharystii w I i III niedzielę miesiąca o godz. 16.00 w kościele rektorackim Najświętszego Imienia Maryi przy alei NMP 54. Niepełnosprawni wzbogacają ją śpiewem i grą na instrumentach muzycznych.
Śpiew to jeden z elementów przyciągających niepełnosprawnych, ich rodziny i przyjaciół. Od 15 lat oprawę muzyczną przygotowuje Magdalena Krzemińska, która mówi: „Niepełnosprawni uczą mnie pokory w stosunku do życia. Dziękuję Bogu, że mam zdrowe dzieci. Przez kontakt z niepełnosprawnymi mogę się uczyć od nich wiary.
Wspólnota przynosi duże owoce dla Kościoła. To ludzie modlitwy, która jest filarem dla mnie i całego Kościoła”.
Swoją drogą z „Betel” podzielił się bp Antoni Długosz: „Czuję wdzięczność Bogu, że te spotkania niepełnosprawnych rozwijają się coraz bardziej, że jest ciągła potrzeba opieki duszpasterskiej dla nich.
Staramy się przede wszystkim otworzyć tym dzieciom możliwość kontaktu z Jezusem przez sakramenty święte, a także stworzyć okazję do przeżycia Eucharystii. Cieszę się, że dzieło rozpoczęte 15 lat temu w kościele rektorackim, dziś rozszerzyło się na wiele miast naszej diecezji”.
W Kościele częstochowskim wspólnota zajmuje jedno z ważniejszych miejsc. Uczy otwierać się w szczególny sposób na człowieka niesamodzielnego, będącego w potrzebie. Przykładem jest niewątpliwie rodzina Szydłowskich z Częstochowy. Pani Agata ze swoją córką przychodzi zawsze na spotkania: „Chodzę nie dlatego, że muszę, ale dlatego, że chcę. Czuje się na tych spotkaniach ogromne serce. Moja zdrowa córka Ola przez trwanie we wspólnocie dużo czerpie, jednocześnie dając. Jesteśmy tu po to, by dawać i otrzymywać miłość”.
Podsumowaniem obchodów niech będą słowa bp. Antoniego Długosza:
„Mimo upływu czasu, pokoleń, pozostaje otwartość zdrowych duszpasterzy, opiekunów, nauczycieli i wychowawców, sympatyków na służbę człowiekowi. Człowiek specjalnej troski jest nie tylko darem dla ludzi zdrowych, ale i zadaniem”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Naród miał przed sobą samego Jezusa i nie był gotów Go słuchać i iść za Nim

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 17, 10-13.

Sobota, 13 grudnia. Wspomnienie św. Łucji, dziewicy i męczennicy.
CZYTAJ DALEJ

Radość, która wybija się ponad fiolet. Co powinniśmy wiedzieć o Niedzieli Gaudete?

2025-12-13 20:25

[ TEMATY ]

Niedziela Gaudete

Karol Porwich/Niedziela

W Adwencie jest taki moment, który – niczym pierwsze różowe światło na porannym niebie – przerywa ciszę oczekiwania i zapowiada coś nowego. Trzecia niedziela - nazywana Niedzielą Gaudete - wprowadza w liturgię ton radości, jednocześnie nie odbierając jej powagi. – „Gaudete” to wezwanie „Radujcie się!”. To pierwsze słowo antyfony, która otwiera liturgię tego dnia. Nie przypadkiem Kościół zaczyna właśnie tak: „z radością, która ma płynąć z bliskości Pana” – mówi liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.

W trzecią niedzielę Adwentu radość ma swój wyraźny znak – kolor różowy. To – obok Niedzieli Laetare w Wielkim Poście – jedyne momenty w roku liturgicznym, gdy kapłani mogą założyć ornaty właśnie w tym odcieniu. – Różowy to blednący fiolet. Jak niebo o świcie – jeszcze nie pełnia światła, ale już jego zapowiedź, jeszcze nie dzień, ale już nie noc – mówi ks. dr Ryszard Kilanowicz.
CZYTAJ DALEJ

Radość, która wybija się ponad fiolet. Co powinniśmy wiedzieć o Niedzieli Gaudete?

2025-12-13 20:25

[ TEMATY ]

Niedziela Gaudete

Karol Porwich/Niedziela

W Adwencie jest taki moment, który – niczym pierwsze różowe światło na porannym niebie – przerywa ciszę oczekiwania i zapowiada coś nowego. Trzecia niedziela - nazywana Niedzielą Gaudete - wprowadza w liturgię ton radości, jednocześnie nie odbierając jej powagi. – „Gaudete” to wezwanie „Radujcie się!”. To pierwsze słowo antyfony, która otwiera liturgię tego dnia. Nie przypadkiem Kościół zaczyna właśnie tak: „z radością, która ma płynąć z bliskości Pana” – mówi liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.

W trzecią niedzielę Adwentu radość ma swój wyraźny znak – kolor różowy. To – obok Niedzieli Laetare w Wielkim Poście – jedyne momenty w roku liturgicznym, gdy kapłani mogą założyć ornaty właśnie w tym odcieniu. – Różowy to blednący fiolet. Jak niebo o świcie – jeszcze nie pełnia światła, ale już jego zapowiedź, jeszcze nie dzień, ale już nie noc – mówi ks. dr Ryszard Kilanowicz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję