Reklama

Świat

Singapur: w czasie świąt ponad 1,1 tys. osób przyjmie chrzest w Kościele katolickim

W Niedzielę Wielkanocną 27 marca w Singapurze przyjmie chrzest 1127 katechumenów, z tego w samym mieście 992. Wspólnota katolicka w tym wyspiarskim kraju Azji Południowo-Wschodniej liczy obecnie ok. 196 tysięcy (na ponad 5,4 mln mieszkańców). Dane te, ogłoszone przez francuski portal misyjny Eglises d’Asie, świadczą o tym, że chrześcijaństwo jest w tym kraju jedyną religią, której liczebność wzrasta.

[ TEMATY ]

chrzest

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Arcybiskup Singapuru William Goh Chye Seng w rozmowie z włoską agencją misyjną AsiaNews oświadczył, że przygotowanie do chrztu, wprowadzającego do Kościoła katolickiego, nie jest formalnością, ale procesem trwającym ponad rok. Składają się nań cotygodniowe spotkania z każdym katechumenem, prowadzone przez zaangażowanych świeckich i kapłana, a każdemu kandydatowi towarzyszy przez cały ten okres „rodzic chrzestny”.

Zdaniem prawie 59-letniego arcybiskupa, który swój urząd pełni od maja 2013, obecna liczba 992 katechumenów oznacza wzrost o 17 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Jednakże mogłoby być lepiej „i musimy nad tym pracować, ale nie dla samych tylko liczb, lecz aby szerzyć orędzie miłości i miłosierdzia Ewangelii” – stwierdził hierarcha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Miejscowi wierni są bardzo zaangażowani w życie Kościoła, a zwłaszcza w liturgię. Na przykład w parafii Chrystusa Króla w dzielnicy Ang Mo Kio na każdej Mszy niedzielnej w okresie Wielkiego Postu nie ma wolnych miejsc. W przygotowanie i sprawowanie liturgii włącza się średnio ok. 60 osób: lektorów, nadzwyczajnych szafarzy sakramentów i innych. Po Mszy większość wiernych spotyka się w podziemiach kościoła na wspólnym posiłku. Podobnie jest w większości spośród 31 parafii miasta.

Wiele kościołów, w obliczu dużego napływu wiernych, musi podejmować decyzje o rozbudowie – bardzo trudne ze względu na brak wolnej przestrzeni w już i tak nadmiernie przeludnionej metropolii.

Struktura wyznaniowa Singapuru stale się zmienia. W ostatnich latach daje się zauważyć wzrost liczby osób, określających się mianem „religijnych”, wśród których zwiększa się także odsetek tych, którzy, uważając się za wierzących, nie należą do żadnego konkretnego wyznania. W latach 2010-15 wśród 5,4 mln mieszkańców chrześcijaństwo stało się jedyną religią, odnotowującą stały wzrost: odpowiednio z 18,3 do 18,8 proc. Najliczniejsi są nadal buddyści, ale ich odsetek w tym czasie zmalał z 44,2 do 43,2 proc., podobnie spadł procentowy udział muzułmanów – z 14,7 do 14 proc. oraz wyznawców hinduizmu – z 5,1 do 5 proc. Wzrósł natomiast odsetek osób „wierzących, ale bez wiary”: z 17 do 18,5 proc.

2016-03-23 19:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niemcy: samo przyjęcie chrztu nie chroni przed deportacją uchodźcy

[ TEMATY ]

uchodźcy

chrzest

karlherl/pixabay.com

„Kościół katolicki nie traktuje lekkomyślnie sakramentu chrztu” - powiedział rzecznik niemieckiego episkopatu Matthias Kopp dodając, że samo przejście na chrześcijaństwo nie chroni w Niemczech przed deportacją uchodźcy. Kościół w Niemczech broni się ostatnio przed zarzutami pochopnego udzielania sakramentu chrztu muzułmanom, którzy w ten sposób ubiegają się o azyl.

Co prawda większość chrztów – bo aż 2 tysiące w ostatnich trzech latach - miała miejsce we wspólnotach wolnych chrześcijan, a Kościół katolicki w Niemczech nie dysponuje żadną statystyką w tej sprawie, to jednak właśnie tragiczny przypadek katolika wzniecił ostatnią debatę. 41-letni Afgańczyk zabił w ośrodku dla uchodźców w Bawarii pięcioletniego chłopca, po czym został zastrzelony przez policję. Wcześniej imigrant odbył pięcioletnią karę więzienia za podpalenie mieszkania. W więzieniu przyjął chrzest i bierzmowanie, co spowodowało, że ze względu na prześladowania chrześcijan nie mógł już być deportowany do Afganistanu.
CZYTAJ DALEJ

Rzecz o aniołach

Niedziela łowicka 40/2002

[ TEMATY ]

anioły

UMB-O/pl.fotolia.com

Któż z nas nie zna prostych i pełnych ufności słów modlitwy: "Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój..." Dla niektórych była to może pierwsza w życiu modlitwa, szeptana jeszcze na kolanach matki. Ale czy anioły są żywo obecne tylko w świecie dziecięcej wyobraźni? Czy my, dorośli, też możemy wierzyć w anioły?

Jak ktoś kiedyś policzył, anioły są wspomniane w Piśmie Św. Starego i Nowego Testamentu 222 razy! Pismo Święte jest zatem od początku do końca przeplatane wzmiankami o aniołach. Bóg stawia anioły u wrót raju; aniołowie nawiedzają Abrahama; aniołowie wyprowadzają Lota i jego córki z pożaru Sodomy; anioł nie pozwala Abrahamowi zabić jego syna Izaaka. Czasem aniołowie są groźni: Bóg posyła anioła, który zabija pierworodne Egipcjan. Ale to anioł również wyprowadza Izraelitów z niewoli. Anioł zamyka paszcze lwów, żeby nie pożarły Daniela. Także w Nowym Testamencie jest wiele zdarzeń, w których występują aniołowie. Przecież to Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi Pannie poczęcie Syna Bożego; aniołowie śpiewają przy Jego narodzinach i sprowadzają pasterzy do stajenki; aniołowie ostrzegają Mędrców ze Wschodu przed Herodem. Anioł objawia św. Józefowi tajemnicę wcielenia i każe uciekać Świętej Rodzinie do Egiptu. Aniołowie służą Jezusowi, przy grobie Jezusowym zapewniają o Jego zmartwychwstaniu, a przy wniebowstąpieniu zapowiadają powtórne przyjście Zbawiciela. Sam Pan Jezus wspomina o aniołach. Mówiąc na przykład o nawróceniu grzeszników, stwierdza: "Tak samo powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 10). Opisując sąd ostateczny zaznacza, że to aniołowie zwołaja ludzi na ten sąd, a On, jako Sędzia, zjawi się tam otoczony aniołami.
CZYTAJ DALEJ

Co najmniej 36 osób zginęło, a 200 zostało rannych w wyniku zawalenia się rusztowania na kościół

2025-10-02 09:19

[ TEMATY ]

Etiopia

Vatican Media

Co najmniej 36 osób zginęło, a 200 zostało rannych w wyniku zawalenia się prowizorycznego rusztowania na kościół w Etiopii. Do tragedii doszło 1 października, w trakcie nabożeństwa, a informuje o niej francuski dziennik „La Croix”, powołując się na etiopskie media.

Do zawalenia się drewnianego rusztowania w kościele w miejscowości Arerti, ok. 70 km od stolicy Addis Abeby doszło w godzinach porannych, gdy liczna grupa wiernych znajdowała się w świątyni. Zginęło co najmniej 36 osób a 200 zostało rannych, jednak, jak podkreśla szef lokalnej policji Ahmed Gebeyehu, liczba ta może wzrosnąć. Zawalone rusztowanie, służące do prowadzenia prac wykończeniowych, skonstruowane było z grubych drewnianych pali.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję