Ostatnie dni października były dniami przygotowań do obchodów i samymi uroczystościami III już Dnia Papieskiego, wyjątkowego w tym roku, bo przypadającego w 25-lecie Pontyfikatu
Ojca Świętego Jana Pawła II. Obchodzenie takiego Dnia jest również wyrażeniem naszej dumy z powodu tego, że tak wiele łączy Ojca Świętego z naszym miastem. Wielokrotnie Częstochowa
wraz z Jasną Górą pojawiała się w jego wypowiedziach, w których podkreślał, jaki sens ma dla niego i jak sobie ceni to miasto.
Częstochowa jest duchową stolicą Polski. W 1991 r. Jan Paweł II przyjął honorowe obywatelstwo miasta. Było to pierwsze nadanie obywatelstwa Papieżowi, dziś mamy już dziesiątki
miast w Polsce, które to uczyniły. Należy pogratulować ówczesnemu i obecnemu Prezydentowi Częstochowy tej inicjatywy. W znacznej mierze dzięki temu, co za jego
rządów czyni się w Częstochowie, miasto jest cenione i znane na całym świecie, a my, jego mieszkańcy, mamy piękny bodziec, by jeszcze lepiej pracować na rzecz naszej małej
ojczyzny. Także I Kongres Częstochowian z całego świata, który odbywał się pod koniec września w Częstochowie, był bardzo ważnym wydarzeniem i znakomitym pomysłem
naszego Prezydenta. Sądzę, że i inne miasta uczynią podobnie, bo - jak się okazuje - tego typu spotkania warto organizować. Podczas naszej redakcyjnej pielgrzymki do Rzymu przekazałem
Ojcu Świętemu specjalny list od członków komitetu honorowego i organizatorów Kongresu.
Niestety, nie udało się utrzymać statusu województwa dla tego miasta, jednego z większych w Polsce. Sprawa jest o tyle przykra, że działo się to za czasów
rządów prawicowych. Tym bardziej więc dzisiaj należy dbać, by Częstochowa nie upadała ekonomicznie, gospodarczo, i by była doceniana. Wymaga to większej pracy i myślenia szczególnie
ze strony samorządu częstochowskiego, ale również nas wszystkich - mieszkańców.
Ojciec Święty stale przypomina o ważności Częstochowy. Musimy być świadomi, że nasze miasto jest znane i dowartościowywane dzięki Jasnej Górze. To tutaj bowiem obrała sobie swój
tron Matka Boża w cudownej Ikonie, stąd króluje naszemu narodowi i udziela łask wszystkim, którzy Ją o to proszą.
Dzień Papieski, który bardzo uroczyście przeżywaliśmy w Częstochowie, był bardzo bogaty. Na sympozjum w Wyższym Seminarium Duchownym swój referat miał wygłosić ks. prof. Stanisław
Nagy, wieloletni przyjaciel Ojca Świętego. Nominacja Księdza Profesora na kardynała oraz przygotowania do konsystorza uniemożliwiły mu przybycie, wykład jednak został przedstawiony. Był w Częstochowie
cały szereg imprez kulturalnych nie tylko w świątyniach czy instytucjach kościelnych. 11 października, w godzinie Apelu Jasnogórskiego, w centrum miasta, na pl. Biegańskiego
modliliśmy się w intencjach Ojca Świętego, a 12 października w archikatedrze miała miejsce uroczysta Msza św. pod przewodnictwem Metropolity częstochowskiego, również
w tej intencji.
Jednak Dzień Papieski to nie tylko imprezy kulturalne, to nie tylko Jasna Góra, łącząca się poprzez tzw. telemost z Watykanem i innymi miastami Polski, ale to prywatne, rodzinne
życie miasta, wszystkich jego mieszkańców. Jesteśmy przekonani, że poza uczestnictwem w zbiorowych uroczystościach tak wielu ludzi modliło się w tym czasie prywatnie, dziękując Bogu
za Ojca Świętego, tak wielu ofiarowywało Janowi Pawłowi II swe najlepsze życzenia, myśli i czyny, rozmawiało o nim, było z niego dumnych.
Czynimy to dalej. Lecz pamiętając o naszym wielkim Rodaku, pamiętajmy też o tym, na czym jemu najbardziej zależy, i z czego on ucieszyłby się najbardziej:
ukonkretniajmy naszą wiarę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu