Reklama

Otoczmy dziecko miłością

Rodzina to naturalne i najlepsze środowisko dla rozwoju człowieka. Żadna placówka nie jest w stanie zapewnić takich warunków i możliwości rozwoju jak rodzina. Rodzice obdarzają bezwarunkową miłością, dają poczucie bezpieczeństwa, budują poczucie wartości swoich dzieci, uczą jak żyć godnie i radzić sobie w otaczającym świecie.
Każde dziecko pragnie mieć swojego tatę i swoją mamę, a powołany do małżeństwa pragnie realizować się na tej drodze i stworzyć rodzinę, której dopełnieniem są dzieci.
W wielu miastach Polski powstają Katolickie Ośrodki Adopcyjne, które pomagają rodzicom pragnącym przyjąć dziecko. Nasz częstochowski Ośrodek działa już od 5 lat.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szczególnie wymownym znakiem solidarności miedzy rodzinami jest adopcja lub wzięcie pod opiekę dzieci porzuconych przez rodziców czy też żyjących w trudnych warunkach. Niezależnie od ciała i krwi, prawdziwa miłość ojcowska i macierzyńska gotowa jest przyjąć także dzieci pochodzące z innych rodzin, obdarzając je tym wszystkim, co jest im potrzebne do życia i pełnego rozwoju
(Jan Paweł II Evangelium vitae, 93).

Nie jest tajemnicą, że wśród nas, z roku na rok, coraz więcej jest bezdzietnych małżeństw. Ból, jakiego doświadczają, nie mogąc realizować się jako rodzice, jest ogromny. Zanim znajdą się na „ścieżce” adopcji, przemierzą wiele dróg w poszukiwaniu swojego szczęścia.

Drogi adopcji

Reklama

Odbierające nadzieję kolejne diagnozy medyczne, zabiegi, które rodzą poczucie bycia bardziej obiektem doświadczeń niż osobą, pytania o sens poddawania się rygorowi leczenia, żal i poczucie straty, nierzadko gorycz i oddalanie się od siebie - to dzień powszedni rodzin, które pragną dziecka. A jednak pragnienie rodzicielstwa, stworzenia pełnej rodziny i gotowość obdarzania miłością zwyciężają. Rodzi się nadzieja rozwiązania problemu przez adopcję. Ośrodki adopcyjne są drogowskazem, który może pomóc w znalezieniu tego szczęścia.
Przez lata narosło wiele mitów wokół adopcyjnych starań. Jednym z nich jest przekonanie o długo trwającym oczekiwaniu na dziecko i skomplikowanych procedurach prawnych. W rzeczywistości to dzieci, a nie rodzice, czekają! W ciągu roku Katolicki Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy w Częstochowie poszukuje rodziny dla około pięćdziesięciorga dzieci w różnym wieku, a tylko połowa z nich znajduje rodziców i dom.
Inny powszechnie spotykany mit dotyczy bardzo wysokich standardów materialno-bytowych stawianych kandydatom na rodziców adopcyjnych. Ludzie bardzo bogaci stanowią przecież niewielki procent naszego społeczeństwa. Status finansowy większości rodzin adopcyjnych pozostaje na przeciętnym poziomie. Warunki lokalowe pozwalające na przyjęcie dziecka to - na przykład - zwyczajne spółdzielcze M-3 w blokach. Wymogiem koniecznym są, oczywiście, udokumentowane dochody zapewniające utrzymanie powiększonej rodziny, podobnie jak dobry stan zdrowia pozwalający podjąć się opieki nad dzieckiem.
Pierwsze kontakty i rozmowy z pracownikami ośrodka adopcyjnego (są nimi najczęściej psycholog i pedagog) mają przede wszystkim charakter informacyjny, demaskują mity dotyczące adopcji, często jest to także etap rozwikływania zawiłości sformułowań prawnych lub nie zawsze zrozumiale brzmiących informacji z notatki prasowej, ulotki.
Jest to pora pytań i odpowiedzi. Rodzącej się nadziei towarzyszy przecież wielka niepewność. Oprócz aktualnej sytuacji życiowej kandydatów, warunków materialno-bytowych ich rodziny, przedmiotem wspólnej analizy jest przede wszystkim decyzja przyjęcia dziecka i towarzysząca jej motywacja. Ważnym elementem diagnozy psychologiczno-pedagogicznej jest ocena wzajemnych relacji i więzi w rodzinie. Satysfakcjonujący, zaspokajający potrzeby obojga małżonków związek, szczęśliwa, wspierająca się rodzina dają bowiem gwarancję otwarcia na potrzeby dziecka i zapewnienia mu jak najlepszych warunków rozwoju w tak ważnych sferach naszego życia, jak emocjonalna i społeczna.
Kolejnym etapem jest udział w szkoleniu poświęconym problemom związanym z adopcją dziecka. Spotkania w gronie innych rodzin starających się o adopcję pozwalają na wymianę doświadczeń, zbliżają do siebie uczestników i sprawiają, że stają się oni dla siebie grupą wsparcia. Jest to najmilej wspominana część przygotowań. Nawiązują się prawie rodzinne więzi, podtrzymywane przez lata. Rodziny adopcyjne promienieją miłością do dzieci i radością, chętnie i często się spotykają.
Od dwóch lat podczas Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rodzin Adopcyjnych na Jasną Górę wspólnie dziękujemy Bogu za ten wielki dar posiadania dzieci. Każde dziecko, którego własna rodzina nie może lub nie chce przyjąć, może być powierzone innej rodzinie, która otoczy je z miłością.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O ośrodku

Katolicki Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy w Częstochowie powstał jesienią 1998 r. z inicjatywy Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej i Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Archidiecezji Częstochowskiej. Obchodzi właśnie swoje piąte urodziny. W swej pracy na rzecz dziecka i rodziny, mimo stosunkowo krótkiej historii, może się pochwalić sporymi osiągnięciami. Za pośrednictwem ośrodka około 70 dzieci pozbawionych opieki rodziców naturalnych znalazło nowe, prawdziwie kochające rodziny. Dzięki wsparciu ze strony ośrodka, polegającym głównie na pomocy psychologiczno-pedagogicznej i prawnej, dziesięciorgu dzieciom umożliwiliśmy pozostanie w swoich rodzinach naturalnych. Dla rodzin przeżywających trudności ośrodek prowadzi poradnictwo rodzinne, najczęściej w sytuacjach kłopotów wychowawczych i konfliktów małżeńskich, a także przemocy i uzależnień.
Katolicki Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy współpracuje z wieloma instytucjami: placówkami opiekuńczymi, szpitalami, sądami, ośrodkami pomocy społecznej, z innymi ośrodkami adopcyjnymi oraz organizacjami i stowarzyszeniami działającymi na rzecz dzieci i rodziny. Szczególnie cennym doświadczeniem w pracy ośrodka jest pomoc wolontariuszy. Bez nich, życzliwych doradców i darczyńców wiele inicjatyw placówki skazanych byłoby na niepowodzenie lub też miało o wiele mniejszy zasięg.

Rodzinne formy opieki nad dzieckiem

Reklama

Rodzina adopcyjna
to rodzina, która na mocy postanowienia sądu przyjmuje dziecko uzyskujące taki sam staus prawny jakby było ich rodzonym dzieckiem.

Rodzina zastępcza
to czasowa forma opieki nad dzieckiem na mocy orzeczenia sądu w sytuacji, gdy dziecko nie może przebywać ze swoimi rodzicami z powodu ograniczenia, pozbawienia lub zawieszenia władzy rodzicielskiej. Dziecko prawnie pozostaje członkiem rodziny pochodzenia. Opiekunowie zastępczy mają obowiązek utrzymywania kontaktów z rodziną naturalną, by zachować więzi emocjonalne dziecka z rodzicami, rodzeństwem i innymi bliskimi. Pierwszeństwo w pełnieniu funkcji rodziny zastępczej mają osoby spokrewnione z dzieckiem.

Warunki stawiane kandydatom

posiadają stałe miejsce zamieszkania na terytorium RP

korzystają z pełni praw cywilnych i obywatelskich

nie są lub nie byli pozbawieni władzy rodzicielskiej lub też ich władza rodzicielska nie jest ograniczona

mają odpowiednie warunki mieszkaniowe oraz stałe źródło utrzymania

ich stan zdrowia pozwala na sprawowanie właściwej opieki nad dzieckiem

dają rękojmię należytego wywiązywania się z opieki nad powierzonym dzieckiem

uzyskali pozytywną opinię ośrodka adopcyjnego

odbyli szkolenie i uzyskali zaświadczenie kwalifikacyjne (dotyczy kandydatów do sprawowania funkcji rodziny zastępczej)

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważanie na 25 grudnia: Nocny sąd i świąteczna sprawiedliwość

2024-12-23 19:29

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Historia burmistrza Nowego Jorku Fiorello La Guardii, jest doskonałym przykładem tego, jak Boże Narodzenie inspiruje do działania pełnego empatii i miłości. La Guardia, znany ze swojej dobroci, pewnego zimowego wieczoru odwiedził nocny sąd i w nietypowy sposób wymierzył sprawiedliwość. Zdecydował się pomóc starszej kobiecie oskarżonej o kradzież chleba. Tego rodzaju gesty pokazują, jak Boże Narodzenie może stać się momentem, w którym dostrzegamy potrzeby innych i odpowiadamy na nie z miłością.

Boże Narodzenie to także moment refleksji nad głębszymi aspektami życia, co doskonale uchwycił Lorenzo Lotto w swoim obrazie "Boże Narodzenie". Jego dzieło przedstawia Jezusa w wiklinowym koszu, otoczonego przez symboliczne elementy, które nawiązują do przyszłej męki i ofiary Chrystusa. Takie szczegóły, jak krzyż czy sakiewka z 30 srebrnikami, przypominają nam, że narodziny Chrystusa były początkiem drogi prowadzącej do zbawienia, co nadaje Bożemu Narodzeniu szczególne znaczenie i głębię.
CZYTAJ DALEJ

Muniek Staszczyk: Modlę się każdego dnia i dziękuję Bogu za to, że mnie nie opuścił

2024-12-17 12:16

Niedziela Ogólnopolska 51/2024, str. 43-45

[ TEMATY ]

wywiad

muzyka

Muniek Staszczyk

T.Love

Marta Wojtal

Muniek Staszczyk

Muniek Staszczyk

Z „miasta Świętej Wieży” pochodzi Muniek Staszczyk, założyciel i lider zespołu T.Love. Na naszych łamach opowiada o swojej wierze, zwątpieniach, trudnych relacjach z Bogiem, który nigdy o nim nie zapomniał.

Aneta Nawrot: Częstochowa, aleja Pokoju, dzielnica robotnicza. Blokowiska z podwórkami i trzepakami... W jednym z takich bloków Pan mieszkał... Muniek Staszczyk: Moja rodzina nie odbiegała od tradycyjnych rodzin. Dzieci miały szacunek do rodziców, nauczycieli, starszych osób. Wpajano nam wartości i mówiono, „co dobre, a co złe”.
CZYTAJ DALEJ

Panie, obdarzaj rodziny swoją łaską!

2024-12-26 14:15

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grzegorz Słowikowski

Piękno rodziny budują wszyscy, którzy ją tworzą. Wszyscy w niej są nauczycielami i uczniami. Są nawzajem dla siebie przykładem i wzorem, zachętą do dobra i gotowi na przebaczenie. Ponoszą wspólną odpowiedzialność za dobro. A wówczas nie tylko go pomnażają, ale też strzegą przed mnóstwem zagrożeń. Siłę twórczą posiada wyłącznie rodzina piękna w relacje.

Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jeruzalem na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został młody Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest wśród pątników, uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi i znajomymi. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemu nam to uczyniłeś? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». Lecz on im odpowiedział: «Czemu Mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję