Reklama

Modlitwa dziecięcą prośbą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W naszym modlitewnym odniesieniu do Pana Boga przeważa najczęściej element prośby. Taki stan rzeczy jest czymś naturalnym. Uświadamiamy sobie bowiem, że Pan Bóg jest Tym, kto nas przewyższa, jest potężny i wszechmocny. Spełnienie naszych próśb nie nastręczałoby mu więc większych trudności. Do nieustannej ufnej prośby zachęca nas także sam Zbawiciel: „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone (Łk 11, 9-10).
Bardzo wymowne stają się słowa Jezusa wypowiedziane na ostatniej wieczerzy odnośnie do próśb kierowanych do Niego. Na pytanie stawiane przez Apostołów, dotyczące poznania Boga oraz odejścia Jezusa z tego świata - otrzymują oni następującą odpowiedź: „A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić Mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię” (J 14, 13-13).
Zwróćmy uwagę na bardzo bezpośrednie stwierdzenie podkreślone przez słowo: „O cokolwiek prosić będziecie”. W cytowanym tekście Pan Jezus używa tego określenia dwa razy. Powinniśmy zatem być szczerzy przed Panem Bogiem i wszystko Mu mówić, tak jak dziecko stara się opowiedzieć wszystko matce lub ojcu. Już samo sformułowanie i przedstawienie naszych pragnień przynosi nam ulgę, bowiem w klimacie wiary wiemy, że z uwagą zostaniemy wysłuchani i potraktowani. Bóg kocha i szanuje nas, dlatego intensywnie nas słucha i rozumie.
W naszych prośbach winniśmy pamiętać o naszej zależności od Pana Boga i naszym dziecięcym stosunku do Niego. Nie powinno być tak, że traktujemy Boga jako wszechmocnego i wszystko umiejącego zrobić naszego sługę. Takie wyobrażenie Boga sprowadzałoby Go do roli Tego, który natychmiast wykonuje nasze zachcianki i jest nam podporządkowany, nie zaś my Jemu.
W rzeczywistości to Bóg jest naszym Ojcem i wysłuchuje z ojcowską uwagą wszystkich naszych próśb. Spełnia zaś je w taki sposób, by to, co od Niego otrzymujemy, przyczyniało się do naszego zbawienia. Chce On bowiem dla nas najwyższego dobra. Bóg, spełniając nasze ludzkie, niekiedy bardzo przyziemne prośby, czyni to z perspektywy swojej najświętszej woli i czyni to w czasie, który byłby dla nas najkorzystniejszy.
Wspaniałą przestrzeń dla formułowania naszych próśb daje Jezus Chrystus w modlitwie Ojcze nasz. Zatem jeśli będziemy Boga o cokolwiek prosili, niech będzie to poprzedzone wezwaniem:

... święć się imię Twoje.
Przyjdź królestwo Twoje.
Bądź wola Twoja,
jako w niebie tak i na ziemi.

Perspektywa tej modlitwy niech nam nieustannie przypomina to, że winniśmy nasze prośby, pragnienia, marzenia podporządkować najwyższemu celowi - naszemu zbawieniu. To bowiem jest wolą naszego Ojca w niebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Boże Narodzenie w Domu Samotnej Matki

2024-12-25 16:24

Archiwum prywatne

S. Goretti, s. Edyta i s. Justyna posługują w Domu Samotnej Matki

S. Goretti, s. Edyta i s. Justyna posługują w Domu Samotnej Matki

Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej prowadzi we Wrocławiu trzy bardzo ważne dzieła: Dom Samotnej Matki, punkt konsultacyno- informacyjny dla osób doświadczających przemocy domowej i streetworking. Zaglądamy do pierwszego, by zobaczyć, jak wyglądają tam święta Bożego Narodzenia.

Dom dla samotnych matek przeznaczony jest na 15 osób, łącznie matek i dzieci. – To nie jest duży dom, a ponieważ są tutaj malutkie dzieci, musiałyśmy stworzyć ciepły klimat, poczucie bezpieczeństwa; zadbać o to, żeby nie było za głośno. Staramy się, żeby to był bardziej dom niż ośrodek; żeby dziewczyny dobrze się tutaj czuły i żeby czuły atmosferę domu jako takiego. Udaje nam się to, bo dziewczyny nie mówią o tym miejscu „ośrodek”, tylko podkreślają, że „wracają do domu” – mówi s. Edyta Kasjan i zaznacza, że każda z mieszkanek ma swój klucz do drzwi, co również jest taką namiastką, że to właśnie jej dom.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Świętej Rodziny

[ TEMATY ]

nowenna

Święta Rodzina

Agata Kowalska

Nowenna przed świętem Świętej Rodziny do odmawiania w grudniu lub w dowolnym terminie.

W liście Episkopatu Polski do wiernych z 23.10.1968 r. czytamy: „Dziś ma miejsce święto przedziwne; nie święto Pańskie ani Matki Najświętszej, ani jednego ze świętych, ale święto Rodziny. O niej teraz usłyszymy w tekstach Mszy świętej, o niej dziś mówi cała liturgia Kościoła. Jest to święto Najświętszej Rodziny – ale jednocześnie święto każdej rodziny. Bo słowo «rodzina» jest imieniem wspólnym Najświętszej Rodziny z Nazaretu i każdej rodziny. Każda też rodzina, podobnie jak Rodzina Nazaretańska, jest pomysłem Ojca niebieskiego i do każdej zaprosił się na stałe Syn Boży. Każda rodzina pochodzi od Boga i do Boga prowadzi”.
CZYTAJ DALEJ

Panie, obdarzaj rodziny swoją łaską!

2024-12-26 14:15

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grzegorz Słowikowski

Piękno rodziny budują wszyscy, którzy ją tworzą. Wszyscy w niej są nauczycielami i uczniami. Są nawzajem dla siebie przykładem i wzorem, zachętą do dobra i gotowi na przebaczenie. Ponoszą wspólną odpowiedzialność za dobro. A wówczas nie tylko go pomnażają, ale też strzegą przed mnóstwem zagrożeń. Siłę twórczą posiada wyłącznie rodzina piękna w relacje.

Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jeruzalem na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został młody Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest wśród pątników, uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi i znajomymi. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemu nam to uczyniłeś? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». Lecz on im odpowiedział: «Czemu Mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję