Reklama

„Tajemnice Światła to skrawek nieba na ziemi”

Niedziela legnicka 46/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łukasz Langenfeld: - Czym dla Księdza Biskupa jest Różaniec?

Bp Zygmunt Zimowski: - Dla mnie modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypomina nam Ojciec Święty - jest modlitwą kontemplacyjną. W niej reflektujemy nasze zbawienie i w nią włączamy świat, który nas otacza, w którym żyjemy, poruszamy się i jesteśmy. Wszyscy doskonale wiemy, że ten świat jest jakimś „światem beznadziei” i stąd - kontemplując poszczególne tajemnice Różańca św. - widzimy całe nasze życie, które zawarte jest w cząstkach tej modlitwy. W naszym życiu są bowiem momenty radosne, bolesne, chwalebne. Ale przede wszystkim w życiu potrzeba nam wiele światła! O to właśnie Jan Paweł II prosi młodych ludzi. Światło wyznacza nam kierunek, światło daje ciepło i przyczynia się do tego, byśmy rozgrzewali nasze serca miłością do Boga i drugiego człowieka. Na tym właśnie polega modlitwa każdego z nas, który może odnaleźć się w tajemnicach Różańca św.

- Jednym z powodów, który skłonił Ojca Świętego do napisania Listu o Różańcu, jest pilna potrzeba stawienia czoła pewnemu kryzysowi modlitwy różańcowej. Jakie - według Księdza Biskupa - są przyczyny tego kryzysu i w czym on się przejawia?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Myślę, że jest wiele przyczyn tego kryzysu. Pierwszą jest to, że my spotykamy się przede wszystkim z obrazem, który spłaszcza nasze widzenie rzeczywistości. Tu znów wracam do tak potrzebnej nam kontemplacji - do tego, aby człowiek ujrzał siebie w Bożej prawdzie. Papież wskazuje przede wszystkim na kryzys tożsamości chrześcijańskiej. Mówi o tym, że człowiek w pewnych momentach swego życia musi uwierzytelniać swoją wiarę. Zaś ci, którzy nie wierzą, myślą, że to jest czymś naturalnym. Sądzę, że to odwrócenie porządku w dzisiejszym świecie i odcinanie się od korzeni chrześcijańskiej Europy jest bardzo niebezpieczne. Współczesny człowiek myśli, że euro jest tym, co będzie łączyć ludzi w nowej rzeczywistości. Według mnie klamrą Europy są ludzie święci. Kard. Józef Ratzinger powiedział, że nasze prastare katedry europejskie są „babciami wiary chrześcijańskiej”, które nadal powinny być otwarte dla drugiego człowieka, aby - wchodząc tam - uczył się misterium, sacrum i katechizmu.

- Ojciec Święty, nazywając Różaniec „streszczeniem Ewangelii”, dodał do niego tajemnice światła. Jakie znaczenie ma to dla dzisiejszego człowieka?

- Według mnie Różaniec św., a szczególnie tajemnice światła, to skrawek nieba na ziemi! Spójrzmy na nie i przeanalizujmy je pokrótce. Chrzest Jezusa w Jordanie - otwiera się niebo. Kana Galilejska - uczniowie uwierzyli. W ich sercach rozpoczyna się jakby nowa rzeczywistość. Oni wtedy inaczej popatrzyli na Jezusa - znów jak gdyby skrawek nieba na ziemi. Nauczanie Jezusa, Królestwo Boże i nawoływanie do pokuty, nawrócenia serca. I znów skrawek nieba na ziemi. A potem Tabor. Tu jest to doskonale widoczne. „Panie, dobrze, że tu jesteśmy!” Taka ma być nasza rzeczywistość. I wreszcie Eucharystia. Myślę, że ta tajemnica jest największym skrawkiem nieba na ziemi, bo teraz myślimy o bardzo wielu tabernakulach, które są w tylu świątyniach na całej ziemi. Od każdego z tych tabernakulów mamy się uczyć naszego posłania, naszego życia chrześcijańskiego. Bardzo ważne jest tu też słowo „amen”, które wypowiadamy podczas przyjmowania Komunii św. Oznacza ono akt naszej wiary w to, że pod postacią chleba rzeczywiście obecny jest Jezus Chrystus. Piękną analogię ukazał Ojciec Święty między „fiat” Maryi (niech mi się tak stanie) i naszym „amen”. Maryja przez swoje „fiat” stała się żywym tabernakulum świata. Podobnie każdy wierny, który przyjmuje Komunię św., poprzez wypowiedziane „amen” woła: „chcę być świadkiem Boga!”. Pragnę tu jeszcze zwrócić uwagę na to, iż nam - kapłanom Liturgia i Kościół zarezerwowały też inne słowa: „Ciało i Krew Chrystusa niechaj mnie strzegą na życie wieczne”. Kościół bowiem zakłada głęboką wiarę kapłana w Eucharystię. Myślę, że my - kapłani nie zawsze sobie uświadamiamy, że Msza św., którą celebrujemy każdego dnia, powinna być jakby pierwszą naszą Eucharystią (prymicyjną) i najważniejszą czynnością życia.

Reklama

- Skończył się ogłoszony przez Jana Pawła II Rok Różańca. Papież zachęcał wiernych, by na nowo odkryli tę wspaniałą modlitwę. Jaką Ksiądz Biskup poleciłby wiernym „metodę” innego spojrzenia na ten skarb Kościoła?

- Taką dobrą metodą jest na pewno wspólnotowe odmawianie Różańca św. W ten sposób trzeba ubogacić i wypracować różne formy odmawiania tej modlitwy. Trzeba także pomagać ludziom należącym do kół Żywego Różańca, aby rzeczywiście w domach odmawiali tę modlitwę i by ona nie była mechaniczna, ale przemieniała się w modlitwę kontemplacyjną, w modlitwę serca! Może nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że często w naszym życiu jesteśmy podobni do Filipa, do którego - jak wiemy z Ewangelii - podeszli Grecy, mówiąc mu: „Chcemy zobaczyć Jezusa”! Również ludzie nam współcześni, choć może niebezpośrednio i nie w tak wyraźny sposób, podchodzą do nas, prosząc: „Pokażcie nam Jezusa!” Poprzez naszą modlitwę różańcową i wspólne z Maryją kontemplowanie Oblicza Chrystusa, my również powinniśmy ukazywać światu naszym życiem Chrystusa, a nie tylko o Nim mówić. Na nas powinny spełniać się słowa naszego Pana, który mówi, by tak świeciła światłość nasza przed ludźmi, aby widzieli nasze dobre czyny i chwalili Ojca naszego, który jest w niebie! Właśnie tu na ziemi Boża chwała zależy od naszego dobra. Dlatego często powtarzam, abyśmy byli solidarni jedynie w dobrym - nigdy w złym! Gdyby się tak stało, jakże przemieniłby się świat! Patrząc z perspektywy lat, zauważam i cieszę się bardzo, że dziś wierni mają wiele wyczucia, chrześcijańskiego pogłębiania wiary i że potrafią kontemplować Oblicze Chrystusa wraz z Maryją. Pamiętajmy też o tym, co mówi Ojciec Święty - by zawsze zaczynać od Chrystusa!

- Dziękuję za rozmowę.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Stanisław, Biskup i Męczennik

[ TEMATY ]

święty

patron

św. Stanisław

I, Bogitor / pl.wikipedia.org

Konfesja św. Stanisława w Katedrze na Wawelu

Konfesja św. Stanisława w Katedrze na Wawelu

Św. Stanisław urodził się między 1030 a 1035 r. w Szczepanowie. Na miejscu, gdzie znajdował się dom rodzinny Świętego postawiono kaplicę.

Przypuszcza się, że Stanisław pobierał nauki najpierw w opactwie tynieckim, a potem za granicą w szkole katedralnej w Liege w Belgii oraz w Paryżu. Święcenia kapłańskie otrzymał ok. 1060 r. Po śmierci biskupa krakowskiego Lamberta został mianowany jego następcą, ale papież Aleksander II zatwierdził ten wybór dopiero po dwóch latach, czyli ok. 1072 r. Św. Stanisław prawdopodobnie bardzo popierał reformy papieża Grzegorza VII.

CZYTAJ DALEJ

Co nas dzieli niech nas łączy

2024-05-08 07:29

[ TEMATY ]

historia

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Na początku chciałbym gorąco i serdecznie przywitać się z czytelnikami portalu „Niedziela”! Jestem zaszczycony tym, że mogę publikować na łamach portalu, który wyrósł w tradycji tygodnika, który za dwa lata obchodzić będzie swoje 100. urodziny i jest na stałe wpisany w polską historię.

W czasie II wojny światowej czasopismo „Niedziela”, a konkretnie jego nazwa została zawłaszczona przez Niemców na potrzeby dodatku do gadzinowego Kuriera Częstochowskiego, a powojenne aresztowanie redaktora naczelnego wznowionego pisma, ks. Antoniego Marchewkę to był tylko jeden z elementów prześladowań ze strony komunistów, których tygodnik „Niedziela” niesamowicie „uwierał”. Czym? Tym samym co dziś uwiera wrogów Kościoła Katolickiego: pomocą duchową i otuchą jaką otrzymywali Polacy, nauczaniem o zbawieniu, prawdzie i kłamstwie, złu i dobru oraz naturze ludzkiej. Ostatecznie w 1953 r. pismo zostało przez władze komunistyczne zawieszone, a w latach 80. ubiegłego tygodnik było wielokrotnie obiektem ingerencji cenzorskich.

CZYTAJ DALEJ

Lata święte w Kościele katolickim – zarys dziejów

2024-05-08 10:24

[ TEMATY ]

rok jubileuszowy

Monika Książek

Zapowiedziane na 9 maja przedstawienie bulli Franciszka ogłaszającej rok 2025 w Kościele katolickim Rokiem Świętym Jubileuszowym jest dobrą okazją do uświadomienia sobie, co to jest i czym jest taki Rok. Mimo że ma on za sobą ponad 800-letnią przeszłość, a jego korzenie wyrastają jeszcze ze Starego Przymierza, to w sumie stosunkowo niewiele wiemy o tej instytucji. Jedną z głównych tego przyczyn jest rzadkość tego wydarzenia w życiu Kościoła, a zatem także w świadomości wiernych, rok ten przypada bowiem raz na 25 lat i nie zmieniają tego faktu nawet tzw. jubileusze nadzwyczajne, ogłaszane częściej, ale które - jak sama nazwa wskazuje - też są czymś wyjątkowym w życiu Kościoła.

Biblijne początki

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję