Reklama

Dlaczego ludzie wierzą we wróżby i horoskopy?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według Słownika mitów i tradycji kultury Władysława Kopalińskiego wróżby, wróżenie i wróżbiarstwo to praktyki związane z przepowiadaniem przyszłości, spraw nieznanych, oparte na wierze w istnienie świata nadnaturalnego i możliwości kontaktów z nim w celu otrzymania informacji w postaci znaków i sygnałów różnego rodzaju.
W starożytności uważano za wróżebne niektóre zjawiska, zwłaszcza na niebie (zaćmienia, komety, meteory, burze wyjątkowej mocy, grzmoty) jako pochodzące bezpośrednio od bóstw. Tłumaczono sny, wróżono z rżenia koni (Persowie i Germanowie), z szumu liści (Grecja), z lotu ptaków (Rzymianie), z wnętrzności ofiary (rzymscy kapłani).
Chrześcijaństwo oficjalnie zlikwidowało wróżby, ale w szczątkowych formach zachowały się one do dziś (wróżenie z kart), z ręki, z fusów, czy polskie ludowe praktyki wróżbiarskie (Andrzejki, Wianki).
Horoskop (również według tego samego słownika) to tablica przedstawiającą Zodiak i ukazująca położenia planet w stosunku do znaków Zodiaków w określonym czasie, będącą podstawą przepowiedni astrologicznych, dotycząca charakteru i losów człowieka (z języka greckiego horo skopos - obserwator godziny).
Religia chrześcijańska odrzuca wszelkie formy wróżbiarstwa: „Odwoływanie się do szatana lub demonów, przywoływanie zmarłych lub inne praktyki mające rzekomo odsłaniać przyszłość”. Również „korzystanie z horoskopów, astrologia, chiromancja, wyjaśnianie przepowiedni i wróżb, zjawiska jasnowidztwa, posługiwanie się medium są przejawami chęci panowania nad czasem (nad historią) i wreszcie nad ludźmi, a jednoczenie pragnieniem zjednoczenia sobie ukrytych mocy. Praktyki te są sprzeczne ze czcią i szacunkiem - połączonym z miłującą bojaźnią - które należą się jedynie Bogu” (Patrz: Katechizm Kościoła Katolickiego).
Dlaczego ludzie wierzą we wróżby i horoskopy? Dawniej wiara we wróżby była powszechna. Otaczający świat był nieznany, przyroda tajemnicza, wielu faktów i zjawisk człowiek nie potrafił sobie wytłumaczyć. Przerażała go rzeczywistość. W miarę zdobywania wiedzy charakter wróżb zmieniał się. W chwili obecnej ludzie w większości nie wierzą we wróżby i horoskopy. Najczęściej wybierają to, co ich zadowala, co jest dla nich korzystne, a odrzucają złe przepowiednie. Łatwiej „wierzyć” w coś dobrego, niż obawiać się złego.
Wygląda na to, że dzisiejsi ludzie wierzą i nie wierzą jednocześnie. Dlaczego tak jest? Współczesna nauka i technika stoją na bardzo wysokim poziomie. Większość zjawisk otaczającego nas świata zostało wyjaśnionych i wytłumaczonych naukowo. Wydaje się, że już niewiele zostało do ukrycia. Człowiek posiada ogromną wiedzę, brakuje mu jednak tajemniczości. Tę namiastkę tajemniczości daje mu wróżbiarstwo - to byłaby jedna z przyczyn wiary we wróżby. Przyczyną drugą, jakby sprzeczną z powyższą opinią, jest to, że współczesny, mądry, wykształcony człowiek jest często bardzo zagubiony w tym technicznym świecie. I jeśli nie posiada głębokiej wiary w Boga, próbuje wierzyć w magię, wróżby i horoskopy. Próbuje tłumaczyć sobie proste lub skomplikowane sprawy przy pomocy przepowiedni i wróżek.
Czasami człowiek staje wobec wielkiego problemu lub nieszczęścia. Chce go rozwiązać i nie udaje mu się. Szuka pomocy u innych ludzi, u Boga i gdy rozumując po ludzku, wydaje mu się, że nie uzyskał wsparcia, załamuje się. Wróżby i horoskopy stają się jego ostatnią nadzieją!
Reasumując, podzieliłabym ludzi na cztery grupy. Pierwszą stanowią ludzie, którzy wierzą we wróżby i horoskopy i dlatego zajmują się wróżbiarstwem. Inni wierzą, ale nie do końca, korzystając wybiórczo z „dobrych” wróżb. Trzecia grupa osób nie wierzy, ale wróżenie traktują jak dobrą zabawę. Ludzie należący do czwartej grupy nie wierzą i nie zajmują się głupstwami.
Myślę, że będąc ludźmi wierzącymi z „przymrużeniem oka” i jako dobrą zabawę potraktowaliśmy andrzejkowe wróżby tuż przed Adwentem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To ile za te wypominki?

Przez cały listopad w parafiach odprawiamy tzw. wypominki. To nic innego, jak modlitwa polegająca na wyczytywaniu imion i nazwisk naszych bliskich i dalszych zmarłych

Wypominki są jednorazowe, oktawalne, półroczne i roczne. Wypisujemy na kartkach nazwiska zmarłych i przynosimy je do swoich duszpasterzy. Wypominki jednorazowe odczytuje się na cmentarzu, oktawalne przez 8 dni od dnia Wszystkich Świętych (często połączone z nabożeństwem różańcowym), a roczne przez cały rok przed niedzielnymi Mszami. Tradycja ma długą historię. W liturgii eucharystycznej sprawowanej w starożytnym Kościele odczytywano tzw. dyptyki, na których chrześcijanie wypisywali imiona żyjących biskupów, ofiarodawców, dobrodziejów, ale także świętych męczenników i wyznawców, oraz wiernych zmarłych. Imiona odczytywano głośno i trwało to bardzo długo. Drugą listę, listę świętych, odczytywał już sam biskup.
CZYTAJ DALEJ

Biskupi przemyscy apelują o modlitwę w intencji abp. Michalika

2025-10-29 19:04

[ TEMATY ]

abp Józef Michalik

Karol Porwich/Niedziela

Abp Józef Michalik

Abp Józef Michalik

Z głębokim zatroskaniem informujemy, że stan zdrowia Arcybiskupa Seniora Józefa Michalika uległ pogorszeniu. W tym trudnym czasie otoczmy Go naszą serdeczną modlitwą - prosząc Boga o siłę, pokój serca i łaskę uzdrowienia - piszą biskupi archidiecezji przemyskiej w komunikacie opublikowanym dzisiaj (29 października) na stronie internetowej diecezji.

Podziel się cytatem Hierarchowie zachęcają do modlitwy za abpa Michalika przez wstawiennictwo Najświętszej Maryi Panny i patronów archidiecezji przemyskiej: św. Jana z Dukli, św. Józefa Sebastiana Pelczara, bł. Jana Wojciecha Balickiego oraz św. Dobrego Łotra.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: Diakon nie jest święcony do kapłaństwa lecz do posługi

2025-10-30 08:32

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

dk. Sławomir Jaszczuk - kleryk Archidiecezjalnego Seminarium Misyjnego Redemptoris Mater.

dk. Sławomir Jaszczuk - kleryk Archidiecezjalnego Seminarium Misyjnego Redemptoris Mater.

– Kochasz Boga? Bo wtedy wszystko, cokolwiek będziesz robił, będzie służyć twojemu dobru i dobru innych ludzi, którzy cię otaczają. Wtedy naprawdę nie ma znaczenia, czy będziesz wędrowny – tak jak od jutra – czy pozostaniesz w parafii. I również bez znaczenia jest to, czym się będziesz zajmował: czy będziesz głosił Słowo, czy prowadził pogrzeb. Diakon nie jest święcony do kapłaństwa, lecz do posługi – mówił kard. Grzegorz Ryś.

W łódzkiej Bazylice Archikatedralnej metropolita łódzki udzielił święceń diakonatu klerykowi Sławomirowi Jaszczukowi, alumnowi Archidiecezjalnego Seminarium Misyjnego Redemptoris Mater. W liturgii uczestniczyli: rodzina i najbliżsi kandydata do święceń, wspólnoty neokatechumenalne z Łodzi i rodzinnych stron kl. Sławomira, a także alumni seminariów Redemptoris Mater z Warszawy i Łodzi, Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi oraz Seminarium 35+.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję