Reklama

Europa

Ukraina: kard. Parolin spotkał się z prezydentem Poroszenko

Trwa wizyta watykańskiego sekretarza stanu na Ukrainie. Dziś kard. Pietro Parolin spotkał się w Kijowie z najwyższymi przedstawicielami władz państwowych oraz modlił się w rzymskokatolickiej katedrze św. Aleksandra i w greckokatolickim soborze katedralnym Zmartwychwstania Pańskiego.

[ TEMATY ]

Ukraina

kard. Parolin

Michał Józefaciuk/wikipedia.org

Petro Poroszenko

Petro Poroszenko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po porannej Mszy w katedrze św. Aleksandra w Kijowie kard. Pietro Parolin w trzecim dniu swojej wizyty na Ukrainie spotkał się z prezydentem kraju Petro Poroszenką, przewodniczącym parlamentu Andrijem Parubijem i ministrem spraw zagranicznych Pawło Klimkinem.

Warto zauważyć, że Ukraina jest jednym z nielicznych krajów kontynentu europejskiego, który nadal nie ma podpisanego konkordatu ze Stolicą Apostolską, czyli międzynarodowego aktu prawnego normalizującego pozycję Kościoła katolickiego w państwie. Cień na relacje państwo-Kościół wciąż rzucają nierozwiązane dotychczas kwestie zwrotu majątku kościelnego odebranego wiernym w czasach sowieckich, w tym także wielu świątyń, brak zabezpieczenia socjalnego dla duchowieństwa i nieuznawanie przez Ukrainę dyplomów uniwersytetów papieskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Duże znaczenie dla mieszkańców tego kraju miała wczorajsza wizyta watykańskiego sekretarza stanu w Zaporożu na wschodniej Ukrainie, w pobliżu terenów ogarniętych działaniami zbrojnymi. Kard. Parolin spotkał się tam m.in. z uchodźcami. Zapewnił ich, że Papież i Stolica Święta nie zapominają o problemach Ukrainy i jej obywateli.

Reklama

Podkreślił też, że Ojciec Święty stoi na stanowisku nienaruszalności granic państwowych i prawa międzynarodowego. Dzisiejszy dzień pobytu w Kijowie kard. Parolin zakończył wizytą w greckokatolickim soborze katedralnym Zmartwychwstania Pańskiego.

Jutro wysłannik Watykanu uda się na dwa dni do Lwowa, gdzie spotka się z katolikami obu obrządków i otworzy w budynku kurii rzymskokatolickiej muzeum archidiecezjalne.

2016-06-17 17:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Słowacja/Morawiecki: siła odpowiedzi na to, co dzieje się na Ukrainie zależy od siły głosu państw naszego regionu

[ TEMATY ]

premier

Ukraina

PAP/Leszek Szymański

Dzisiaj siła odpowiedzi na to, co dzieje się na Ukrainie, na tą niebywałą agresję Rosji, zależy w dużym stopniu od siły i spójności głosu państw Europy Środkowej i Wschodniej - podkreślił w piątek premier Mateusz Morawiecki po polsko-słowackich konsultacjach międzyrządowych.

"Dziś łączy nas przede wszystkim ta teraźniejszość, która nas otacza. Teraźniejszość, która nas otacza tym lepszym zakończy się scenariuszem, im bardziej będziemy działać razem. Dzisiaj siła odpowiedzi na to, co dzieje się na Ukrainie, na tą niebywałą agresję Rosji na Ukrainę, zależy w dużym stopniu od siły i spójności głosu właśnie państw Europy Środkowej i Wschodniej, państw które leżą na linii wschodniej NATO, UE" - mówił Morawiecki podczas wspólnej konferencji prasowej z szefem słowackiego rządu.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Diecezja rzeszowska po aresztowaniu księdza: współpracujemy z organami państwa i chcemy wspierać poszkodowanych

2024-05-15 10:26

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

„Władze kościelne deklarują pełną współpracę z organami państwa w celu wyjaśnienia wszystkich spraw związanych z zarzutami postawionymi duchownemu” - czytamy w komunikacie kurii diecezji rzeszowskiej po aresztowaniu wikarego w Święcanach.

Publikujemy treść komunikatu Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie :

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję